• <
KONGSBERG_2023

Raport z rynku żeglugowego – nie aż tak źle? (tydzień 36-38)

21.09.2020 19:21 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Raport z rynku żeglugowego – nie aż tak źle? (tydzień 36-38)

Partnerzy portalu

Raport z rynku żeglugowego – nie aż tak źle? (tydzień 36-38) - GospodarkaMorska.pl
fot. wikipedia

Jak pokazują dane ostatnich tygodni wiele z rynków żeglugowych wykazuje się poprawą i wskazuje w wielu przypadkach na w miarę dobre bieżące wyniki operacyjne armatorów. Szczególnie dotyczy to w głównej mierze transportu kontenerowego (obsługa bieżącej konsumpcji), statków wielozadaniowych (związane z ładunkami inwestycyjno - projektowymi) jak i transportu i wymiany handlowej bliskiego zasięgu (promy i statki ro-ro). Najbardziej dotknięty podczas kryzysu pandemicznego rynek przewozów pasażerskich, a w szczególności wycieczek morskich nadal boryka się z trudnościami, ale wskazuje w pewnych przypadkach na próby powrotu chociażby w okrojonym zakresie do jak najbardziej normalnej działalności.

Sygnały z rynku pokazują, że coraz bardziej ciąży on ku odbudowie i rozwojowi, ale niektóre z nich mogą być mylne, ponieważ wynikają ze sztucznych zabiegów armatorów i operatorów, poszukujących w tych trudnych czasach nie tylko co zysków, ale nawet chociażby przychodów. Niemniej jednak jeśli ogólnego trendu wzrostowego nie zaburzą dalsze problemy związane z konsekwencjami pandemii lub inne ciężkie do przewidzenia wydarzenia społeczno – ekonomiczne, to jest szansa, że w kolejnych miesiącach rynek mimo pewnych wahnięć będzie się odradzał.  Wtedy być może na koniec 2021 roku uda się wejść na ścieżkę intensywniejszego wzrostu.

RYNEK STATKÓW WIELOZADANIOWYCH I CIĘŻAROWCÓW

•    Rynek frachtowy i czarterowy

Stawki frachtowe jak i czarterowe dla jednostek wielozadaniowych bardzo wolno, ale wzrastają. Według ostatnich danych indeksu Toepfer’s Multipurpose Shipping średnia dzienna stawka czarterowa za jednostkę o nośności 12,500 ton na okres od około 6 do 12 miesięcy wynosiła około USD 6,545 (w sierpniu około USD 6,492). Są to kolejne tygodnie, kiedy stawki czarterowe po raz kolejny są wyższe. Niemniej jednak według analityków Drewery nie zapowiada się, aby osiągane tzw. tenuty dzierżawne przekroczyły poziomy sprzed okresu pandemii szybciej niż przed końcówką przyszłego roku. A to na dodatek w zależności od dalszego rozwoju sytuacji.

•    Rynek tonażowy

W tygodniu 36 odnotowano złomowanie jednej jednostki japońskiej konstrukcji z 1982 roku. Również w tygodniu 37 zezłomowano w Pakistanie jeden statek drobnicowy zbudowany
w 1979 roku w Japonii, noszący ostatnio nazwę „Star B” i posiadający nośność 11,667 ton. Cena sprzedaży statku na złom wynosiła około 1,7 miliona USD, co w przeliczeniu na tzw. tonę pustego statku dawało wartość 368 dolarów amerykańskich. Nie odnotowano nowych zamówień ani zakupów statków używanych.

RYNEK PRZEWOZÓW KONTENEROWYCH

•    Rynek frachtowy

Rynek przewozów kontenerowych na przełomie sierpnia i września intensywnie wzmacniał się w zakresie podaży ładunkowej. Dla rynku frachtowego oznaczało to wzrosty. Było to związane z prowadzeniem przez operatorów i armatorów redukcyjnej polityki tonażowej, ograniczającej podaż przestrzeni ładunkowych. Bardzo mocno zauważalne jest wzmocnienie importu do USA. Dobre sygnały z rynków frachtowych w transporcie kontenerowym pokazuje indeks Shanghai Containerized Feight Index (SCFI), którego wyniki dla tras Azja – Europa wzrastały. Wysokie poziomy osiągały stawki w relacji Szanghaj – Ameryka Łacińska. W samym tylko tygodniu 38 stawki frachtowe na trasie Szanghaj – Brazylia poszybowały w górę nawet aż o 26%. Dobre wyniki reprezentowały również stawki na trasie Szanghaj – Afryka Zachodnia jak również w relacjach do Afryki Południowej i Australii.

•    Rynek tonażowy

Zmieniająca się sytuacja frachtowa spowodowała, że  w przypadku rynku czarterowego po początkowym spadku oferowanych stawek czarterowych w ostatnich tygodniach również i te  zaczęły szybko nadrabiać straty. W takich okolicznościach rynek oraz rządy między innymi Chin wsparty również ostrzeżeniami płynącymi z USA wymusiły na globalnych armatorach zapewnienie większej dostępności okazji załadowczych, a więc ilości niezbędnego do przewozów tonażu. Powszechnie uznano bowiem, że w dobie kryzysu zbyt wysoki poziom stawek frachtowych nie będzie pozytywnie wpływał na wymianę międzynarodową i dobrobyt społeczeństw. I tak Maersk jak i większość najważniejszych linii kontenerowych ogłosiły, iż anulują wszystkie lub większość tzw. „blanked sailings”, a więc wcześniej planowane, ale odwołane rejsy na trasach transpacyficznych. Oznacza to, że dostępność przestrzeni ładunkowych będzie na tych trasach większa.

W tygodniu 36 odnotowano 5 transakcji statków kontenerowych o łącznej pojemności prawie 24,000 TEU. Kupującymi byli w kontrahenci z Azji oraz szwajcarskie MSC, które zakupiło za 27 milionów USD statek „YM Liberty” wybudowany w 2008 roku o pojemności 8,241 TEU. Natomiast w tygodniu 37 dokonano według danych shipbrokerskich 3 transakcji kupna – sprzedaży statków kontenerowych o łącznej wartości ponad 34 milionów USD. W tygodniu 38 dokonano według różnych międzynarodowych informacji tylko jednej transakcji na kwotę 5 milionów USD. Kupującym był armator z Chin. W tym samym tygodniu zamówiono w stoczni 2 nowe jednostki kontenerowe o pojemności 1,900 TEU plus 2 w tzw. opcji. Kontrakt zawarty pomiędzy TS Lines a stocznią Guangzhou Huangpu opiewał dla pierwszej części kontraktu na kwotę 21,1 miliona USD. Dzięki polepszającej się sytuacji  na rynku ceny i wartości jednostek kontenerowych w ostatnich tygodniach stopniowo zyskiwały.

RYNEK PRZEWOZÓW PASAŻERSKICH

•    Rynek morskich podróży turystycznych

Na rynku morskich podróży turystycznych spotkać się można z bardzo atrakcyjnymi cenami biletów. Zainteresowanie podróżami morskimi wśród potencjalnych turystów wzrasta, co widoczne jest przede wszystkim w ilości realizowanych bukingów na 2021 rok. Wielu z operatorów wycieczkowców nadal anuluje jednak bieżące rejsy, przekładając je właśnie na rok 2021. Oznacza to, że odblokowanie sektora może spowodować zadławienie się segmentu wycieczek w następnym roku. Dla przykładu jeden z najbardziej znanych przewoźników, tj. Costa Cruises odwołuje rejsy od października aż do marca 2021 roku. Tymczasem na razie wprowadza się do eksploatacji drugą jednostkę „Costa Diadema”, która będzie w najbliższym czasie pływała z włoskimi pasażerami w zaostrzonym reżimie sanitarnym. W przypadku niewykorzystanych bukingów przez klientów firmy zapewnia się oczywiście gwarancję możliwości skorzystania z rejsów w późniejszym terminie. Podobne działania podejmują inni wielcy operatorzy turystyczni. Carnival Cruise Line ogłosił anulacje rejsów do wiosny przyszłego roku, a Norweski Hurtigen, słynący między innymi w specjalizowaniu się w rejsach wycieczkowych w rejony polarne również odwołuje tegoroczne wycieczki, przekładając je na później. Tymczasem odrobinę pocieszające informacje spłynęły dla naszego rynku turystycznego, gdzie zarówno do Gdyni jak i do Gdańska w końcówce sezonu zawinęły pierwsze statki pasażerskie. Mowa tutaj o niemieckich wycieczkowcach: Europa (zawinięcie 10 września do Gdańska) i nowsza Europa 2 (zwinięcie 11 września do Gdyni). Mimo tego, straty dla branży turystycznej i obsługi statków, dla których wycieczkowce były pokaźnym źródłem dochodów są naprawdę duże ze względu na to, że rok do roku takich zawinięć w każdym z wymienionych portów z tysiącami pasażerów było co najmniej kilkadziesiąt.

•    Rynek promowy i ro-ro

Odbudowa rynku promowego trwa. Rynek ro-ro w wyniku kryzysu nie był aż tak na początku dotknięty spadkiem wolumenu przewożonych ładunków, ale obecnie może być to odczuwane ze względu na ogólnoświatową recesję i tym samym zmniejszony przewóz towarów. Jednakże ocenia się, że mimo obostrzeń związanych z pandemią sytuacja nie jest aż tak bardzo tragiczna a rynek naturalnie ciąży ku odbudowie i dalszemu wzrostowi.
W odpowiedzi na ogólny trend w zakresie rozwoju rynku ro-ro w kolejnych latach, Port Gdynia ogłosił plany rozwoju swojego dedykowanego temu segmentowi żeglugi terminala.

•    Rynek tonażowy

Stocznia Wight Shipyard Co. oddała na początku września równocześnie do eksploatacji 4 niewielkie promy dla operatora maltańskiego. W fińskiej stoczni Rauma Marine Constructions położono stępkę na prom wahadłowy z przeznaczeniem do transportu pasażersko - samochodowego dla armatora Tallink Group. W budowę tego promu miały również wkład polskie stocznie z Gdańska: Marine Projects oraz Holm Constructions, które przygotowały dla tego projektu jako podwykonawcy konstrukcje bloków stalowych, będących częściami budowanej jednostki. W międzyczasie na przełomie lipca i sierpnia odnotowano spory ruch na rynku sprzedaży używanych statków wycieczkowych. Według danych shipbrokerskich nowych właścicieli znalazła między innymi spora ilość jednostek firmy Holland America Line. Dwie z nich o nazwach: „Amsterdam” zbudowany w 2000 roku o możliwości przewiezienia 1,380 pasażerów  i nieco starszy „Rotterdam” zbudowany w 1997 roku z możliwością przewożenia 1,404 pasażerów przeszły w ręce armatora Fred. Olsen. Jeden ze statków Carnival Cruise Line , który wcześniej został odstawiony długoterminowo z eksploatacji (ang. cold lay up) finalnie został przekazany na złom. Mowa tutaj o jednostce „Carnival Fascination” wybudowanej w 1994 roku.

Radosław Marciniak

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

EU_CERT_2024
AVEXON

Dziękujemy za wysłane grafiki.