Na terenie stoczni San Fernando, należącej do koncernu Navantia, odbyły się 9 lipca dwie uroczystości. Odbyły się ceremonie położenia stępki i cięcia blach pod dwie korwety, które wejdą w skład sił morskich Arabii Saudyjskiej.
Wydarzenie zgromadziło, obok przedstawicieli stoczni i firm zaangażowanych w to przedsięwzięcie, m.in. prezes Navantia, Ricardo Domínguez i dyrektor ds. działalności w zakresie okrętów i statków, Alberto Cervantes. Do tego nie zabrakło reprezentantów władz i sił morskich tak Arabii Saudyjskiej, jak i Hiszpanii. Wśród nich byli dowódca Królewskiej Saudyjskiej Marynarki Wojennej (Royal Saudi Naval Forces, RSNF) wiceadm. Mohammed Abdlrahman Alghuraybi ambasador Arabii Saudyjskiej w Hiszpanii, księżniczka Haifa bint Abdulaziz Al-Mogrin.
Uroczystość była podzielona na dwa etapy. Wpierw na pochylni
nr 2 w zakładzie stoczniowym położono stępkę pod drugą jednostkę, która otrzyma
nazwę Al-Madinah. Dowódca saudyjskich sił morskich podpisał pamiątkową tablicę,
którą przytwierdzono do zbudowanego bloku okrętu. Następnie, w tym samym
miejscu, odbyło się cięcie blach pod kolejny okręt. Przedstawiciele Arabii
Saudyjskiej wpisali się potem do Księgi Honorowej Stoczni w obecności prezesa
Navantii.
Budowane korwety to druga i trzecia z serii jednostek, opartych na platformie Model Avante 2200. Umowa została podpisana w grudniu ub. r., a start budowy pierwszego z okrętów miał miejsce niedługo potem. Druga z korwet jest w budowie od marca tego roku. Wszystkie jednostki mają zostać przekazane do 2028 roku. Co istotne, prace nie będą prowadzone tylko w hiszpańskiej stoczni. O ile pierwsza korweta zostanie zwodowana i w pełni wyposażona w San Fernando, tak druga i trzecia zostaną dokończone w Arabii Saudyjskiej. Tam zaplanowano ich doposażenie, integrację i próby morskie.
Nie są to też pierwsze, tego rodzaju okręty, jakie Navantia buduje dla tego zamawiającego. Do Arabii Saudyjskiej trafiło w latach 2019-2024 pięć okrętów określanych jako typ Al-Jubail, co wskazuje na ciągłość współpracy. Umowa z grudnia oznacza w przybliżeniu cztery miliony roboczogodzin dla Zatoki Kadyksu, generując do 2000 miejsc pracy zarówno w ramach branży stoczniowej, jak i łańcucha dostaw. Zyskać ma na tym zarówno przemysł Hiszpanii, jak i Arabii Saudyjskiej, tym bardziej że Navantia szkoli ok. setkę saudyjskich stoczniowców, którzy mają w swoim kraju kontynuować pracę nad nowymi jednostkami, zapewniając tym samym większe moce przerobowe. Zamówienie obejmuje dostawę zintegrowanego pakietu wsparcia logistycznego i szkolenie załogi, a także okres oceny operacyjnej okrętów przez Marynarkę Wojenną w bazie morskiej Rota, gdzie Navantia będzie świadczyć usługi wsparcia.
Korwety od Navantii są przeznaczone do działań w środowisku
wielodomenowym, zwalczając zagrożenia powietrzne, nawodne i podwodne. Do ich
zadań będzie należało m.in. kontrolowanie ruchu morskiego i nadzoru nad
infrastrukturą krytyczną w obszarze domeny morskiej Arabii Saudyjskiej. Mają
także być zdolne do prowadzenia misji poszukiwawczych i ratowniczych, a także
monitoringu sytuacji w środowisku działania i wojny elektronicznej.
Saudyjskie korwety mają 104 metry długości ,14 metrów szerokości i ok. 2670 ton wyporności. Załoga liczy 92 osoby z możliwością zakwaterowania dodatkowych w zależności do celów misji. Osiągają prędkość do 25 węzłów, a autonomiczność wynosi 21 dni. W skład napędu wchodzą dwa silniki wysokoprężne MTU, dwie śruby napędowe o zmiennym skoku. W skład wyposażenia wchodzą wielofunkcyjny radar ADS TRS-3D, system walki CATIZ, system zintegrowanej łączności HERMESYS, system kierowania ogniem DORNA i zintegrowany system sterowania platformą i stanowiskiem dowodzenia MINERVA.
W skład uzbrojenia jednostki tej serii wchodzą armata morska armata Leonardo SR 76 mm, 16-komorowa wyrzutnia pocisków rakietowych MICA VL, system obrony bezpośredniej (CIWS) Rheinentall Millenium 35 mm- 2 karabiny maszynowe 12,70 mm, dwie czterokomorowe wyrzutnie pocisków Harpoon, dwie wyrzutnie wabików CHAFF, dwie potrójne wyrzutnie torped 324 mm. Każda korweta posiada hangar i pokład lotniczy dla śmigłowca i/lub latających pojazdów bezzałogowych.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów