• <
nauta_2024

Koreański tygrys atakuje. Południowokoreańskie stocznie w walce o globalną dominację

Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Koreański tygrys atakuje. Południowokoreańskie stocznie w walce o globalną dominację

Partnerzy portalu

Koreański tygrys atakuje. Południowokoreańskie stocznie w walce o globalną dominację - GospodarkaMorska.pl
Fot. Pixabay

Po długoletnim załamaniu koniunktury sytuacja w południowokoreańskim przemyśle stoczniowym poprawiła się na tyle, że koreańskie stocznie walczą o miano globalnego lidera wespół z Chinami. Wsparcie rządu, globalny popyt na statki sprawia, że Korea pokazuje potencjał stoczniowy godny miana koreańskiego tygrysa.

Jak podaje Clarksons, w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku, koreańskie stocznie zdobyły zamówienia na 329 statków (13,7 mln CGT), co stanowi prawie sześciokrotny wzrost tonażu zakontraktowanego w okresie rok wcześniej.

Pierwsze miejsce Korei Południowej na świecie pod względem wielkości zamówień na budowę statków jest tym bardziej znaczące, jeśli weźmie się pod uwagę poważne skutki gospodarcze pandemii Covid-19.

Przewaga w budowie statków pozwoliła Koreańczykom wyprzedzić Japonię, jednocześnie pozwalając na nieustanne deptanie po piętach Chińczykom.

Pańskie oko konia tuczy

Korea Południowa nakreśliła ambitne cele dla swojego sektora stoczniowego, który ma osiągnąć dominującą pozycję w ciągu następnej dekady.

Rząd we wrześniu br. zaprezentował swój nowy program "K-Ship" mający na celu zbudowanie i utrzymanie wiodącej pozycji kraju jako globalnego mocarstwa stoczniowego. Prezydent Moon Jae-in zobowiązał się do wsparcia przemysłu stoczniowego, aby zapewnić, że jest on przytłaczającym liderem skoncentrowanym na budowie nowych, przyjaznych środowisku statków oraz zautomatyzowanych technologii.

Południowokoreańskie Ministerstwo Handlu, Przemysłu i Energii postawiło sobie za cel zdobycie do 2030 roku 75 proc. udziału w rynku statków przyjaznych dla środowiska, emitujących mniej dwutlenku węgla lub zeroemisyjnych, w porównaniu z 66 proc. obecnie. Koreańskim celem jest również osiągnięcie w tym samym czasie 50 proc. udziału w rynku statków autonomicznych. Jakby ambitnych planów było mało, aby wesprzeć rozwój LNG, Koreańczycy planują rozwinąć infrastrukturę bunkrowania w Ulsan do 2024 roku.

Seul również określił szeroki zakres inicjatyw mających na celu wzmocnienie pozycji stoczniowców w branży.

Programy rządowe będą obejmować subsydia płacowe i wsparcie dla programów szkoleniowych. Stocznie otrzymają dotacje dla każdego nowo zatrudnionego pracownika, jak również otrzymają środki rządowe na finansowanie szkoleń w zakresie nowych technologii. Aby uzupełnić potencjalne braki w sile roboczej, a także poprawić produktywność w przemyśle stoczniowym, rząd będzie również badał technologie automatyzacji.

Kto pierwszy, ten lepszy

Wraz z zakończeniem trzeciego kwartału br., zwrot w przemyśle stoczniowym w 2021 roku nadal bije rekordy, przekraczając prognozy po latach słabych wyników. Przy dwóch miesiącach pozostałych do końca roku, przemysł pozostaje optymistycznie nastawiony, że bieżący rok zapewni stoczniowcom wiele lat pracy.

Podliczając portfele zamówień, południowokoreański dziennik Pulse podał, że Korea Shipbuilding & Offshore Engineering (KSOE) przekroczył swój roczny cel 14,9 mld dolarów o 30 procent, z zamówieniami o wartości 19,4 mld dolarów na budowę 201 statków. Wśród zamówień znajdują się zarówno zbiornikowce do przewozu LNG, jak i kontenerowce, oraz zbiornikowce do przewozu produktów petrochemicznych. Zamówienia Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering (DSME) wynoszą obecnie 8 mld USD na 46 statków, przekraczając roczny plan 7,7 mld USD. Zamówienia Samsung Heavy Industries (SHI) opiewają na 7,8 mld USD, co stanowi 86 proc. planu rocznego wynoszącego 9,1 mld USD.

Zwycięzca jest tylko jeden

Koreański wyścig z Chinami o pozycję globalnego lidera przemysłu stoczniowego jest nadal zacięty.

Chińskie stocznie zbudowały 526 statków, co stanowi 45 proc. udziału w globalnym rynku, w porównaniu z 42 proc. udziałem Koreańczyków.

Wiedza technologiczna i doświadczenie w budowie gazowców pozwoliły południowokoreańskim stoczniom na zajęcie czołowych pozycji, jeśli chodzi o pozyskiwanie kontraktów.

W okresie od stycznia do czerwca tego roku podpisali oni umowy na budowę 4,8 mln CGT na budowę jednostek zasilanych paliwami alternatywnymi, co stanowi 70 proc. światowego udziału. Jakby tego było mało, jeden z czołowych graczy na stoczniowym rynku, Hyundai Heavy Industries (HHI), został ostatnio wybrany przez Maersk do realizacji zamówień na statki typu boxship.

W obliczu zaostrzających się globalnych wymogów dotyczących emisji zanieczyszczeń przez statki, rywalizacja między Chinami a Koreą Południową może się jeszcze zaostrzyć, szczególnie jeśli chodzi o budowę statków bezemisyjnych.

Stoczniowcy z obu krajów będą nadal konkurować o wszystkie nowe zamówienia, starając się jednocześnie wyróżnić dzięki nowym technologiom. Rządy Chin i Korei Południowej zadeklarowały wsparcie dla przemysłu stoczniowego w wyścigu o wzrost portfela zamówień, a co za tym idzie, o wzrost udziału w gospodarce.

Samuraj nie odpuszcza

Koreańskie prosperity wywołało zazdrość Japonii.

Japończycy skarżą się na nadmierne wsparcie koreańskiego przemysłu stoczniowego przez tamtejszy rząd, które prowadzi do zakłócenia konkurencji rynkowej i stawia japońskie stocznie w niekorzystnej sytuacji.

Japonia skierowała swój spór z Koreą Południową dotyczący subsydiów dla przemysłu stoczniowego do Światowej Organizacji Handlu, a jego rozstrzygnięcie wciąż wisi w powietrzu.

Mimo podejmowanych wysiłków, trudno żywić nadzieję, jakoby Kraj Kwitnącej Wiśni mógł stanąć w szranki do walki o miano lidera przemysłu stoczniowego, jednakże Japonia wciąż będzie kluczowym graczem globalnego przemysłu stoczniowego.

Konkluzje

Koreański przemysł stoczniowy systematycznie przygotowywał się na przyszłość, aby nadążyć za zmieniającym się środowiskiem przemysłowym.

Priorytetowym zadaniem koreańskiego przemysłu stoczniowego jest ożywienie średniej wielkości stoczni, które niegdyś odegrały ważną rolę w rozwoju branży.

Oczekuje się, że wraz z obniżeniem pandemicznych restrykcji, globalne środowisko gospodarcze ulega poprawie. Jednocześnie oznacza to również ostrzejszą konkurencję pomiędzy trzema głównymi krajami produkującymi statki: Chinami, Koreą Południową oraz Japonią

W dziedzinie przemysłu stoczniowego Korea Południowa oddała palmę pierwszeństwa Państwu Środka około dekady temu. Jednak uzbrojona w silną konkurencyjność technologiczną Korea udowodniła, że jest gotowa do nie tylko do odrodzenia się, ale i pokazania kłów głównemu przeciwnikowi –  Chinom. Oczywiście rywale Korei, nie będą siedzieć bezczynnie. Niezależnie od tego, koreański tygrys jest gotowy na stoczniowe łowy.

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

EU_CERT_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.