W mieszczącej się w Gdańsku stoczni Karstensen Shipyard Poland odbyło się kolejne wodowanie trawlera, który trafi do zagranicznego armatora. Było to piąte tego rodzaju wydarzenie w tym roku.
Zwodowany statek został odprowadzeny na nabrzeże i czekają go jeszcze dalsze prace, nim będzie można go odholować do głównego wykonawcy, duńskiego Karstensens Skibsværft A/S. Tam jednostka będzie doposażona i następnie trafi do zamawiającego, którym jest armator z Wysp Owczych, wiodąca na tamtejszym rynku firma połowowa i przetwórcza Vardin. W odróżnieniu od poprzedniego wodowania, które miało miejsce w lipcu tego roku, to nie było otwarte dla publiczności.
Budowany trawler, Sjurdur Tollaksson, to jednostka mająca numer budowy 486. Ma 44,1 metra długości, 11,5 metra szerokości i 4,6 metra w zanurzeniu. Wyporność sięga 900 ton. Kadłub posiada klasę lodową nadaną przez DNV, potwierdzającą zdolność do pływania po zimnych, północnych akwenach. Wiąże się to planowaną działalnością, czyli połowami ryb pelagicznych, takich jak makrele, śledzie, błękitki i stynki lodowe. Jednostka otrzyma wyposażenie związane z pracami załogi, tj. odcinaniem głów, patroszeniem i dalszą obróbką złowionych ryb, w tym ich głębokim zamrażaniem. Na pokładzie znajduje się ładownia o objętości 465 m3, umożliwiająca przechowywanie mrożonego ładunku w temperaturze do -20 stopni. Statek został wyposażony już w systemy napędowe, acz ich uruchomienie, tak jak i dalsze wykończenie wnętrza trawlera, odbędą się w Danii. Stamtąd wyruszy do portu macierzystego w Gotu, mieszczącego się na Wyspach Owczych.
Na początek października tego roku zaplanowano odholowanie trawlera do Danii, celem przeprowadzenia dalszych prac u głównego wykonawcy. Proces ten potrwa sześć miesięcy. Nie oznacza to końca prac w Gdańsku, gdyż jeszcze pod koniec tego roku Karstensen Shipyard Poland planuje wodowanie kolejnego, bardzo podobnego statku, o numerze budowy 487. Po zwodowaniu jego poprzednika powstający kadłub zajmie miejsce w pochylni i zostanie przeprowadzony montaż konstrukcji, utrzymując tym samym ciągłość pracy w formie taśmowej produkcji.
Wodowania prowadzone przez zakład wpisały się już w panoramę Gdańska, odbywając się w otoczeniu znanych mieszkańcom i turystom zielonych dźwigów KONE. Stocznia przeniosła się do obecnej lokalizacji z Gdyni w 2022 roku. Jej przedstawiciele wielokrotnie podkreślali, że przejęcie nowej infrastruktury pozwala im na przyspieszenie prowadzonych prac, biorąc też pod uwagę możliwość prowadzenia wodowań z pochylni. Te ostatnie są niekiedy otwarte dla publiczności, stanowiąc tym samym niejako atrakcję, a także stanowiąc dowód na utrzymanie stoczniowego charakteru tego miejsca.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów