W siedzibie MON sekretarz stanu w resorcie Paweł Bejda spotkał się 6 maja br. ze swoim włoskim odpowiednikiem, Matteo Perego di Cremnago. Politycy spotykają się już drugi raz w tym roku, a śledzący liczą, że wśród tematów poświęconych współpracy na niwie obronnej ponownie pojawia się temat okrętów podwodnych, których pozyskaniem jest zainteresowana Polska w ramach programu „Orka”.
Należy zauważyć, że spotkania polskich i włoskich przedstawicieli MON i instytucji zajmujących się obronnością odbyły się w tym roku trzykrotnie. W lutym tego roku delegacja polskiego resortu obrony i Agencji Uzbrojenia pojawiły się we Włoszech, co było okazją do zapoznania się z działalnością marynarki wojennej (Marina Militare), a także krajowego przemysłu zbrojeniowego i okrętowego. Jednym z oferentów w ramach programu „Orka” jest czołowy koncern stoczniowy kraju, Fincantieri, mający główną siedzibę w Trieście. W kolejnym spotkaniu, tym razem Polsce, włoską stronę reprezentował ambasador tego państwa. Miało to miejsce w kwietniu, w siedzibie MON.
Czytaj więcej: "Orka" i współpraca na niwie obronnej wśród tematów poruszonych podczas wizyty ambasadora Włoch w MON
Jak informuje MON, głównymi tematami rozmów były kwestie aktualnej oraz potencjalnej współpracy bilateralnej. Podczas spotkania wymieniono się także dotychczasowymi doświadczeniami w tym zakresie. Obaj ministrowie zgodzili się, że Europa musi zintensyfikować działania na rzecz zwiększenia zdolności obronnych. Spotkanie ministrów ukazało potrzebę kontynuacji dwustronnego dialogu polsko-włoskiego w odniesieniu do współpracy zbrojeniowej. Należy tu zauważyć, że po stronie polskiej nie brakowało reprezentantów perspektywy morskiej, gdyż pojawił się m.in. szef Szefostwa Techniki Morskiej Agencji Uzbrojenia kmdr Piotr Skóra.
Resort obrony przekazał, że włoski wiceminister obrony przybywał w Polsce również w związku z udziałem w konferencji Defence24 Days w dniach 6-7 maja. W trakcie tego wydarzenia swoje stoiska i prezentacje ofert miało szereg firm obronnych z tego państwa, m.in. koncern Leonardo.
Przypomnijmy, że oferentem na okręty podwodne jest włoski koncern Fincantieri, który zaproponował jednostki typu 212NFS, aktualnie budowane dla Marynarki Wojennej Włoch (Marina Militare). Jednostki znane jako typ Todaro opierają się na niemieckim typie 212A, które znajdują się również w służbie w Marynarce Wojennej Niemiec (Deutsche Marine). W modyfikacji NFS mają 59 metrów długości, a ich wyporność maksymalna pod wodą sięga do 1830 ton. Załoga liczy 27 osób. Okręt podwodny tej serii osiąga w zanurzeniu prędkość do 20 węzłów. Zasięg działania wynosi ponad 8 000 mil morskich.
Na napęd składają się silnik wysokoprężny MTU 16V 396,
silnik elektryczny Siemens Permasyn o mocy 1700 kW, siedmiołopatowa śruba
napędowa typu skewback. W skład wyposażenia wchodzą system CSU 90 (DBQS-40FTC)
sonar ISUS90-20, radar Kelvin Hughes Type 1007 I-band, a także system EADS FL
1800U. Uzbrojenie tworzy sześć wyrzutni torped 533 mm. Obok ataków torpedowych
na cele morskie okręt ma być zdolny do uderzeń na cele lądowe z użyciem
pocisków manewrujących, a także transportu i umieszczenia 24 min morskich.
Z jednej strony nie sposób wątpić w zdolności włoskiego przemysłu okrętowego i jego jakości, tak pojawiają się pytania, czy oferta Fincantieri nie jest zagrożona przez kwestie… licencyjne. Jednostki typu 212NFS są budowane na licencji, udzielonej przez thyssenkrupp Marine Systems, niemieckiej stoczni z siedzibą w Kilonii, która także jest oferentem w programie „Orka” (typ 212CD). Nie zdziwiłoby więc, gdyby zechcieli… zablokować konkurenta. Dochodzi tu również kwestia zablokowania dostaw wyposażenia okrętowego. Z drugiej strony obie firmy ogłosiły 16 kwietnia… partnerstwo, którego celem jest sprzedaż okrętów podwodnych serii 212NFS Marynarce Wojennej Filipin. Stąd pojawia się pytanie, czy w ten sytuacji tkMS i Fincanrieri będą dalej konkurować w Polsce, czy też dojdzie także do podobnego porozumienia, co by oznaczało, że choć z oferty zniknie 212CD lub 212NFS, niemniej pozostająca wciąż w grze zostanie wzmocniona możliwościami, jakie posiadają obie firmy.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów