Kolejne tygodnie ciszy w recyklingu okrętowym w praktycznie wszystkich segmentach tonażu. Okres ten charakteryzował się małą ilością złomowanego tonażu oraz oferowanymi wysokimi cenami za okrętowy złom, sięgający już okolic 700 USD za ldt, a więc tzw. tonę statku pustego. Sytuację tę wzmacniał trwający ramadan oraz okres wielkanocny. W nowych budowach również trwało widoczne spowolnienie. Podobny trend miał miejsce w transakcjach kupna-sprzedaży używanych jednostek pływających.

Sytuacja na rynku tonażowym może wydawać się zatem bardzo poważna, ale czy to nie jedynie krótkookresowy trend lub zadyszka rynku?
Jak zatem w szczegółach wyglądały wybrane segmenty żeglugi w ostatnich tygodniach? Jaki wpływ na żeglugę i podaż tonażu ma obecny kryzys energetyczny? Dokąd doprowadzi armatorów i stocznie bieżąca chaotyczna sytuacja?

O tym oraz o innych nowościach i ciekawostkach z rynku żeglugowego i wybranych sfer tonażu w naszej cyklicznej analizie.

Rynek masowców

Tygodnie 14- i 15-ty to raczej spokojny okres w obrocie tonażem statków masowych. Jednakże według niektórych danych rynkowych zanotowano łącznie w ciągu tych dwóch tygodni kilkanaście transakcji kupna-sprzedaży jednostek używanych. Zezłomowano też jedną jedynie jednostkę – masowiec o DWT wielkości 171 199. Nie odnotowano natomiast żadnych nowych zamówień.

W kolejnym tygodniu 16-tym panowała również umiarkowana aktywność inwestycyjna. Zanotowano w sumie cztery transakcje kupna-sprzedaży masowców z drugiej ręki. Spółka z grupy Almi Marine Management ogłosiła z kolei, że zamówiono w stoczni Dalian Cosco KHI trzy masowce o nośności 64 tysiące ton każdy (Ultramax). Dwie pierwsze z jednostek mają być dostarczone w pierwszej połowie 2024 roku, a ostatnia w czwartym kwartale tego samego roku.

W tygodniu 17-tym odnotowano nieco więcej, bo 9 transakcji kupna-sprzedaży używanych jednostek masowych. Były to stosunkowo nowe statki, bowiem wybudowane pomiędzy 2008 a 2013 rokiem.

W całym analizowanym okresie odnotowano pojedyncze złomowania statków masowych. Potwierdza to tendencje obecne również w innych segmentach żeglugi. Wiele wskazuje na to, że wyhamowują jednak również inne aktywności tonażowe, tj. zarówno nowe zamówienia jak i transakcje z drugiej ręki. Niepewna sytuacja globalnej ekonomii nie sprzyja obecnie odważnym inwestycjom w ten rodzaj tonażu. Armatorzy skupiają się więc głównie na już posiadanych portfelach zamówień a także jak najlepszym wykorzystaniu obecnie istniejących i posiadanych jednostek pływających przebywających w eksploatacji.

Rynek gazowców LNG i LPG

Ze względu na dynamiczną sytuację rozwojową w zakresie potrzeb transportowych skroplonego gazu zajęcie dla wyspecjalizowanych do przewozu tego ładunku statków znacznie wzrasta. Obecnie jest ich w globalnej żegludze ponad 680. Z kolei w zamówieniu pozostaje obecnie około 200 nowych jednostek! Jest to całkiem sporo i według danych portfel ten będzie nadal rósł.

Jednakże tydzień 14-ty to spokojny okres na rynku tonażu gazowców. W kolejnym tygodniu 15-tym Phoenix Tankers, będący spółką MOL, zamówił jeden gazowiec o pojemności 87 tys. ton m3 w stoczni Namura Shipbuilding. Jest to najprawdopodobniej druga jednostka z tej samej serii i zostanie ona dostarczona do armatora w przeciągu 2024 roku.

W tygodniu 16-tym stocznia Daewoo ogłosiła, iż zdobyła zamówienie na parę gazowców o pojemności 174 tys. m3 każdy z dostawami w drugim i trzecim kwartale 2026 roku. W międzyczasie stocznia Kawasaki HI Hakaide otrzymała zamówienie na jeden gazowiec LPG o pojemności 86 700  m3. Zamówienie zostało złożone przez japońskiego armatora NYK. Planowana dostawa ma mieć miejsce w drugiej połowie 2024 roku.

W kolejnym tygodniu numer 17 firma CNOOC ogłosiła zamówienie sześciu statków do przewozu LNG o pojemności 174 tys. m3 każdy. Zamówienie zostanie zrealizowane w stoczni Hudong Zhonghua. Planowane zdanie dwóch pierwszych jednostek ma nastąpić jeszcze w 2025 roku, kolejnych: trzeciej, czwartej i piątej w 2026 roku i szóstej w 2027 roku. W tym samym tygodniu stocznia Hyundai Samho przekazała do publicznej wiadomości, iż zawarła kontrakt na budowę jednego gazowca o pojemności  174 tys. m3 z armatorem, którego nazwa nie została szerzej ujawniona. Dostawa tego statku ma nastąpić w październiku 2025 roku.

Ilość nowych zamówień statków dedykowanych przewozom gazu naturalnego oraz międzynarodowa sytuacja energetyczna wskazuje na to, że jest to zdecydowanie rynek, który w zakresie przewozów będzie miał przed sobą szczególny potencjał wzrostu w najbliższych latach. Inwestycje w ten rodzaj tonażu będą zatem najprawdopodobniej postępować wbrew tendencji spadkowej dla innych grup statków.

Rynek statków wsparcia branży offshore (Offshore Support Vessels – OSV / Offshore Construction Vessels – OCV)

Ostatnie tygodnie to również raczej spokojny spokojny okres w aktywności tonażowej na rynku offshore.

Na rynku odnotowano pojedyncze transakcje, jak na przykład zakup statku AHTS przez Lotos Petrobaltic S.A.

Wieloletnia zapaść rynku powoduje, że obecny wzrost zainteresowania przedsięwzięciami energetycznymi w mozolny sposób kontynuuje aktywizację tego rynku w ograniczonym i ściśle określonym zakresie.

Rynek tankowców

Podczas tygodnia 14-tego Asiatic Lloyd ogłosił chęć skorzystania z opcji swojego zamówienia w stoczni Hyundai Winashin na dwa dodatkowe tankowce MR o nośności 50 tys. ton każdy z planowaną dostawą obu jednostek w ostatnim kwartale 2023 roku.

Z kolei w tygodniu 15 nie odnotowano żadnych nowych zamówień, lecz jedynie trzy transakcje kupna-sprzedaży w sektorze tankowców. Kupującymi były firmy z Belgii (dwie jednostki) oraz z Grecji (jedna jednostka). Zaledwie jeden tankowiec o nośności 36 962 zbudowany w 2002 roku został posłany na złom.

W tygodniu 16-tym odnotowano zamówienie trzech tankowców o DWT 4 tysiące każdy, dwa po 3,5 tysiąca DWT i jeden chemikaliowiec o DWT 3 tysiące. Wszystkie sześć tankowców ma być oddane do eksploatacji w 2024 roku.

W tygodniu 17-tym zanotowano trzy sprzedaże używanych tankowców.

Rynek tankowców wyraźnie aktywizuje się. Armatorzy tego tonażu mają nadzieję na wyjście z wieloletniej zapaści w jak najszybszym czasie.

Fot. Depositphotos