Pełnowymiarowy test HySeas III został rozpoczęty w zakładzie Kongsberg w Ågotnes, koło Bergen w Norwegii w grudniu 2021 r. Przez cztery miesiące zespół Kongsberga będzie testował w działaniu pierwszy na świecie zeroemisyjny układ napędowy zasilany wodorowymi ogniwami paliwowymi przeznaczony dla statków.
– Dzięki sprawdzonemu i przetestowanemu układowi napędowemu opartemu na wodorze robimy kolejny krok w kierunku rozwiązań o zerowej emisji na morzu. Ten projekt jest kolejnym przykładem sukcesu naszego wiodącego na świecie norweskiego klastra morskiego w obliczu najbardziej wymagających wyzwań technologicznych – podkreśla Geir Håøy, dyrektor generalny Kongsberg.
Wodorowy projekt z Horyzontu
Testy układu to trzeci etap projektu „HySeas”, którego celem jest przygotowanie i zademonstrowanie systemu wodorowego dla statków i promów. Kongsberg odpowiada za kierownictwo techniczne projektu, w którym uczestniczą firmy ze Szkocji, Danii, Francji, Niemiec, Szwecji i Anglii. Projekt finansowany jest przez UE od 2013 r.
HySeas III ma doprowadzić do produkcji pierwszego na świecie pełnomorskiego promu ro-pax. Jednostka będzie zasilana wodorem produkowanym z lokalnych odnawialnych źródeł energii na Wyspach Szkockich i wokół nich. Prom samochodowo-pasażerski planowany jest na trasę z Kirkwall do Shapinsay na Orkadach, położonych na północ od Szkocji. Konsorcjum mające wdrożyć prom HySeas III wspierane jest ze środków Horyzont 2020.
– Orkady korzystają ze znaczących zasobów energii odnawialnej. Tutaj pracują również testowe urządzenia EMEC (Europejskiego Centrum Energii Morskiej) wykorzystujące do wytwarzania energii pływy i fale – informują autorzy projektu i dodatkowo uzasadniają, że „projekt usytuowano w tym miejscu, ponieważ połączenie Orkadów z krajową siecią energetyczną na kontynencie jest ograniczone, a nadwyżka energii odnawialnej nie może być obecnie eksportowana i w przeciwnym razie zostałaby zmarnowana”.
Zeroemisyjna Szkocja
Podkreśla się, że Wyspy Brytyjskie przodują w rozwoju technologii wykorzystującej wodór jako magazyn energii. Tu zastosowano wykorzystanie nadmiarowej energii odnawialnej do elektrolizy wody w celu wytworzenia wodoru, który jest następnie magazynowany pod ciśnieniem i wykorzystywany do wytwarzania energii, ciepła i zasilania transportu lokalnego.
Oznacza to, że zarówno produkcja paliwa, jak i użytkowanie paliwa nie powoduje szkodliwych emisji – GHG, SOx, NOx czy cząstek stałych. Wykorzystanie wodoru jako paliwa daje jedynie wodę jako produkt uboczny.
W tym etapie projektu HySeasIII Kongsberg zbudował pełnowymiarowy elektryczny system napędowy oparty na zasilanych wodorem ogniwach paliwowych. System przechodzi teraz 4-miesięczny program testowy w celu zweryfikowania ostatecznego projektu promu ro-pax napędzanego wodorem. Testy układu napędowego mają na celu wykazanie łatwości, z jaką ogniwa paliwowe można z powodzeniem zintegrować ze sprawdzonym morskim hybrydowym elektrycznym układem napędowym.
Wodorowy norweski klaster morski
– Świat oczekuje od
Norwegii ekologicznych i zrównoważonych rozwiązań na morzu – mówi
minister handlu i przemysłu Jan Christian Vestre. – To, co udało się
firmie Kongsberg i jej partnerom osiągnąć dzięki temu projektowi, jest
kolejnym dowodem na wiodące międzynarodowe kompetencje norweskiego
klastra morskiego. Teraz zarówno podjęliśmy kolejny krok w poszukiwaniu
rozwiązań w Norwegii, jak i kolejny krok dla norweskiego przemysłu
morskiego, aby odnieść sukces w eksporcie technologii i rozwiązań
opartych na wodorze na arenie międzynarodowej – dodaje.
Testy
mają za zadanie sprawdzenie jak obciążenia operacyjne znosić będzie
hybrydowy układ napędowy z ogniwami paliwowymi, który będzie napędzał
statek na trasie między Kirkwall a Shapinsay na Orkadach. Chodzi o
bezpieczną eksploatację oraz określenie jakie będą rzeczywiste wymagania
dotyczące mocy i zasobów paliwa. Wyniki 4-miesięcznych prób zostaną
przekazane zespołowi projektowemu statku w Caledonian Maritime Assets
Ltd (CMAL) w Szkocji. CMAL planuje zakończyć projekt w marcu 2022 roku.
Paliwo wodorowe będzie produkowane przez energię wiatrową w porcie
macierzystym promu.
– Jeśli mamy odnieść sukces z inwestycjami
w wodór w Norwegii, zarówno w celu zmniejszenia krajowych emisji, jak i
stworzenia nowych, zielonych i zrównoważonych miejsc pracy, jesteśmy
zależni od możliwości przedstawienia kompletnych projektów pilotażowych
na pełną skalę – mówi Egil Haugsdal, prezes Kongsberg Maritime. –
Oznacza to, że kolejnym krokiem będzie pokazanie działającej
technologii, a następnie szybkie wdrożenie otaczającej infrastruktury.
Orkady będą pierwszym praktycznym zastosowaniem tej technologii, podczas
gdy norweski klaster morski ma możliwość rozwijania własnych pilotów i
projektów tutaj, w Norwegii.
Polska ma wodorowy potencjał
Polska
może spokojnie również uczestniczyć w takich projektach. Mamy wodorowe
klastry i porozumienie na szczeblu rządowym. Jest projekt utworzenia
Hubu Wodorowego w Porcie Gdynia, o czym szerzej pisaliśmy na łamach
GospodarkaMorska.pl.
– Port Gdynia ma tę przewagę, że ma
własny terminal gazowy – powiedział portalowi GospodarkaMorska.pl
Andrzej Kociubiński, prezes zarządu Alpetrol. – Dzisiaj służy on do
rozładunku LPG, ale to nie znaczy, że te kompetencje nie mogą płynnie
przejść w kompetencje związane z wodorem, jak to się dzieje na całym
świecie. Trzeba być przygotowanym na to, żeby można było pozyskać ten
surowiec również z importu. My jesteśmy przygotowani na to, żeby
kompetencjami swoimi włączyć się w proces importu, przeładunku i
przechodzenia ze stacji benzynowych na wodór.
Natomiast Maciej
Bąk, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia, dyrektor ds. finansów i
zarządzania finansami powiedział: – Fajnie jest, jak się wszystko
zgadza w Excelu. Ale teraz może być tak, że nie będzie się zgadzać. Mamy
jednak wspólną odpowiedzialność, by zająć się kwestiami środowiskowymi.
Pomogą nam w tym regulatorzy, pomoże finansowanie. Mamy hasło „Budujemy
dla pokoleń”. To nie jest hasło bez podstaw. Nie mam wątpliwości, że
musimy patrzeć w przyszłość – mówił wiceprezes Bąk na zakończenie
konferencji.
Mamy hub i programy – zbudujmy statek i lądowe instalacje
Grupa
LOTOS uruchomiła program inwestycyjny, w ramach którego chce zbudować
instalację do produkcji zielonego wodoru. Green H2 to pomysł firmy by
włączyć się w rynek producentów tego zielonego paliwa.
– W
ramach Green H2 powstać ma wielkoskalowa instalacja złożona z
elektrolizerów, magazynów wodoru i ogniw paliwowych lub ewentualnie
turbin wodorowych, zarządzanych przez innowacyjne oprogramowanie. Całość
ma produkować zeroemisyjny wodór na potrzeby rafinerii i jednocześnie
wpierać polski system elektroenergetyczny na zasadzie elektrowni
szczytowo-pompowej – informuje Lotos.
Stocznia Crist, w ramach
Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego, jest koordynatorem
Bałtyckiego HUBu produkcji statków zeroemisyjnych. A inny członek
Klastra, Grupa Technologiczna ASE ma pełne kompetencje w budowie
magazynów energii, lądowych i na statki. Tak więc firmy działające w
Klastrze BSSC są w stanie zaproponować kompleksowe rozwiązanie podobne
do projektu HySeas III.
Może statki z napędem wodorowym wprowadzić na polski rynek? Wtedy między Gdynią, Gdańską, Sopotem a Helem pływał by wycieczkowy statek zeroemisyjny, co zostało uwzględnione w dalekosiężnych planach tzw. Doliny Wodorowej. Podobną jednostkę z powodzeniem można by wprowadzić na połączenie między Szczecinem a Świnoujściem, albo między Elblągiem a Gdańskiem i Gdynią. Wszak lada dzień Elbląg będzie miał bezpośrednie wyjście na Zatokę Gdańską. Mamy potencjał i HUB do budowy statków z napędem wodorowym oraz magazyny energii. Czy znajdą się w Polsce inwestorzy zdolni podjąć się realizacji takiego projektu?
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii
Wyciek wody i porażenie prądem przyczyną śmierci technika na pokładzie promu Stena Line
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędowe od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Saab dostarczy siłom morskim Hiszpanii systemy ostrzegania laserowego dla nowych fregat
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek