Marynarze na wielu statkach walczą o przetrwanie po tym, jak zostali porzuceni przez saudyjską firmę Hadi H Al Hamman Establishment. ITF otrzymała wiele niepokojących doniesień o wstrzymaniu wypłat dla marynarzy pracujących na ośmiu statkach należących do Hadi H Al Hamman Establishment. Firma jest zarejestrowana w Bahrajnie, który nie ratyfikował MLC – alarmuje International Transport Workers’ Federation (ITF).
W niektórych przypadkach firma nie płaciła marynarzom dłużej niż pięć miesięcy. Jeden z marynarzy donosił o niebezpiecznie niskim poziomie żywności, wody i paliwa na porzuconym przez armatora holowniku.
– Do tej pory nie otrzymywałem żadnej pensji [przez 5 miesięcy] i chciałbym poinformować, że cały czas mamy braki żywności i opału, cały czas cierpimy... Proszę, potrzebuję twojego wsparcia – cytuje marynarza ITF.
ITF obawia się eskalacji problemu i zakładając, że sytuacja może powtórzyć się na 35 statkach armatora i dodała Hadi H Al Hamman Establishment do Indeksu Naruszeń Praw Marynarzy. To nowy rodzaj indeksu, który obejmuje tych operatorów, którzy odmawiają marynarzom praw pracowniczych, unikają regulowania zobowiązań, naruszają podstawowe prawa człowieka i praw związków zawodowych marynarzy do działania w ich interesie.
Proca marynarza wciąż nie należy do bezpiecznych, także z powodu niesolidności niektórych armatorów. Złe warunki socjalne, nieprzestrzeganie praw pracowniczych oraz ociąganie się z wypłacaniem wynagrodzeń to praktyki o których wciąż alarmuje ITF, które jest federacją 670 związków zawodowych marynarzy działających w 140 krajach.
ITF skontaktowała się z firmą Gard, która zapewnia bezpieczeństwo finansowe w tego typu sytuacjach. W przypadku porzucenia marynarzy przez operatora istnieje możliwość wykorzystania ubezpieczenia i wypłaty marynarzom utraconego wynagrodzenia (do czterech miesięcy). Ubezpieczenie też pozwala pokrywać koszty powrotu do domu. ITF zauważa, że „marynarze często pozostają bez wynagrodzenia, podczas gdy spór [o płace – MG] pozostaje nierozwiązany”.
– Gard [w 2018 r. – MG] skorzystał z okazji, aby przeprowadzić wywiady z wieloma marynarzami na temat czynników stresogennych w ich życiu na pokładzie statku. Nic dziwnego, że obawa o niewypłacanie wynagrodzeń jest głównym czynnikiem stresogennym – informowała Alice Amundsen, dyrektor Gard’s People Claims od marca 2016 r. z 25-letnim doświadczeniem w Gard.
– Marynarz może być głównym żywicielem rodziny, więc konsekwencje braku płatności lub opóźnień w płatnościach mogą być poważne – podkreśla skutki społeczne nieetycznego działania armatora Jacqueline Smith, Koordynator Morski ITF, która po pracy na morzu, przez osiem lat była szefową Norweskiego Związku Marynarzy.
Obie panie podkreślały w czasie rozmowy zamieszonej na stronie firmy Gard, że „Stres nie tylko wpływa na zdrowie marynarza, ale także zagraża bezpieczeństwu operacji wykonywanych przez statek. W celu zabezpieczenia bezpieczeństwa socjalnego utworzono Fundusz Marynarzy ITF. Smith Wyjaśnia, że „Koncentruje się na promowaniu i poprawie dobrostanu pracowników morskich na całym świecie. Jednym z kluczowych obszarów zainteresowania jest zdrowie i bezpieczeństwo na pokładach statków, w tym zarządzanie stresem i jego ograniczanie”.
ITF obawia się eskalacji problemu na 35 statkach firmy i dodała armatora Hadi H Al Hamman do Indeksu Naruszeń Praw Marynarzy – nowego indeksu, który zawiera listę podmiotów, które odmawiają marynarzom podstawowych praw człowieka i związkowych praw marynarzy i je nadużywają.
– Przy tak dużej liczbie statków tej samej firmy wydaje się prawdopodobne, że właściciele mają trudności finansowe – powiedział Steve Trowsdale, koordynator Inspektoratu ITF.
– Niedopuszczalne jest, aby menedżerowie [operatora statków - MG] wykorzystywali wynagrodzenie marynarzy do żonglowania arkuszami kalkulacyjnymi. Igrają życiem ludzi, nie tylko samych marynarzy, ale także ich rodzin, których zarobki zależą od ich wynagrodzeń – podkreśla ITF w komunikacie.
ITF potępia praktykę ograniczania wynagrodzeń jako sposobu zarządzania finansami żeglugi. Trowsdale zwraca uwagę, że zgodnie z prawem międzynarodowym – Konwencją o pracy na morzu z 2006 r., ze zmianami – marynarze powinni otrzymywać wynagrodzenie co najmniej raz w miesiącu. Za porzucone uznaje się załogi, jeśli armator zalega z wynagrodzeniem za co najmniej dwa miesiące. Taką kwalifikację przyjmuje się również, kiedy operator nie zapewnia załodze wystarczającej ilości żywności, wody i paliwa. Trowsdale zaznacza, że taka sytuacja powinna skutkować podjęciem działań przez ubezpieczycieli i państwo bandery statku (kraj, w którym statek jest zarejestrowany).
– Jeśli nie płacicie swoim załogom, już jesteście bankrutami, zarówno finansowym, jak i moralnym – powiedział Trowsdale.
Większość statków Hadi H Al Hamman establishment jest zarejestrowana w Bahrajnie – państwie, które nie ratyfikowało Konwencji o Pracy Na Morzu. Chociaż inspektorzy ITF informowali władze morskie Bahrajnu o każdym przypadku porzucenia załogi statku, nie podjęto żadnych praktycznych działań w celu pociągnięcia właścicieli do odpowiedzialności.
– Bahrajn jest odpowiedzialny za rejestrowane przez siebie statki, w tym za płace, ogólne warunki pracy i dobrostan załogi. Mając władzę może pociągnąć firmę do odpowiedzialności, a mimo to nie robili nic aby pomóc marynarzom – powiedział Mohamed Arrachedi, koordynator sieci ITF Flags of Convenience Network na świat arabski i Iran.
ITF stwierdza w komunikacie, że „To przejaw pogardy Bahrajnu dla praw pracowników, skoro jest jednym z krajów, który nie ratyfikował Konwencji MLC”. Brak ratyfikacji MLC oznacza, że marynarze na pokładach statków zarejestrowanych w Bahrajnie zostaną pozbawieni podstawowej ochrony prawnej zawartej w konwencji znanej jako Karta Praw Marynarzy.
Arrachedi wyjaśnia, że jeśli Hadi H Al Hamman nie wywiąże się natychmiast ze swoich zobowiązań ujętych w kontraktach marynarskich, „ITF będzie starała się uruchomić zabezpieczenie finansowe obejmujące załogi, jeżeli takie zabezpieczenie istnieje”.
Bezpieczeństwo finansowe dotyczy statków i armatorów, którzy działają zgodnie z konwencją MLC. Ale nawet statki zarejestrowane w Bahrajnie często posiadają ubezpieczenie, które może być wymagane podczas wizyt w portach krajów, które ratyfikowały konwencję.
ITF wysyła sygnał do innych marynarzy: „Chcielibyśmy usłyszeć od każdego marynarza, który nie miał jeszcze kontaktu z ITF na pokładzie statków HADI 22, 23, 24, 26, 27, 33, 35, 38, 44, 46, 47, 48, 49, 50, 51 lub 54, lub który ma problem z wynagrodzeniem na statkach Hadi Al Hamman lub spółkach zależnych”.
Sytuacja jest co najmniej dziwna, bo armator ciągle inwestuje w nowe jednostki i postrzegany jest jako solidna firma. Operator informuje o sobie, że „Grupa Hadi H Al Hammam (HHG) jest wiodącym dostawcą usług handlowych, kontraktowych i morskich z siedzibą w Arabii Saudyjskiej, prowadzącym działalność na całym Bliskim Wschodzie” .
Firma zatrudnia łącznie ponad 2 tys. osób różnych narodowości. HHG działa na morskim rynku od 1978 r. A więc ma długie doświadczenie w zarządzania statkami i załogami. Siedziba znajduje się w Rahimie, a jej oddziały i przedstawicielstwa rozlokowane są zlokalizowane są w Abqaiq, Safaniya (Tanajb), Riyadzie, Rabigh, Jeddah, Yanbu i Doha w Katarze.
Firma obsługuje operatorów wykonujących usługi dla przemysłu naftowego, petrochemicznego, gazowego i energetycznego. HHG podkreśla, że „Z aktywami o wartości 300 mln dolarów może podjąć się większych prac w określonych dziedzinach”.
HHG działa więc na rynku o dobrej kondycji finansowej. Oferta firmy jest zdywersyfikowana. W 2018 r. HHG wprowadził do eksploatacji kilka nowych nowoczesnych jednostek. Brak wypłat pensji i ograniczenie zaopatrzenia załogi oznacza, że ITF wykrył poważane zatarcie w pozornie dobrze działającym mechanizmie?
Źródła: ITF, HHG, Gard
Fot. Depositphotos
Mercy Ships zbuduje najnowocześniejszy statek szpitalny przy wsparciu MSC
Kolejny, atomowy okręt podwodny typu Virginia dostarczony do US Navy
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth