• <
nauta_2024

Damen Naval wybiera Van Halteren Technologies do kluczowych systemów budowanych fregat

rk

16.04.2025 14:58 Źródło: Damen Naval
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Damen Naval wybiera Van Halteren Technologies do kluczowych systemów budowanych fregat
Fot. Damen Naval

Damen Naval przyznał firmie Van Halteren Technologies dwa kontrakty w ramach programu fregat przeznaczonych do zwalczania okrętów podwodnych (ASW, Anti-Submarine Warfare). Dotyczą one dostaw systemów uzupełniania zapasów na morzu (RAS) oraz systemów transferu śmigłowców (HTS). Fregaty ASW, opracowane na zlecenie holenderskiego Ministerstwa Obrony dla Marynarki Wojennej Królestwa Niderlandów oraz Marynarki Wojennej Belgii, mają wyznaczać nowy europejski standard zaawansowanych jednostek do działań ZOP.

Firma Van Halteren Technologies została wybrana ze względu na swoje doświadczenie i udokumentowane osiągnięcia, potwierdzone wcześniejszą współpracą. Nie jest też to jej pierwsze zlecenie dla sił morskich Holandii (Koninklijke Marine), gdyż niedawno zakończyła z powodzeniem testy systemu tankowania dla okrętu wsparcia bojowego, HNLMS Den Helder. Wspomniana jednostka jest obecnie największą w historii holenderskiej floty. Została ona przekazana w marcu tego roku, a do służby ma wejść w I poł. 2026 roku.

Czytaj więcej: Największy w historii holenderski okręt został przekazany resortowi obrony

Zaplanowane jednostki będą przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych, co należy do najważniejszych i zarazem najtrudniejszych operacji sił morskich. Wynika to z zagrożenia dla okrętów i statków ze strony broni podwodnej. Już informacja o jednym okręcie może zaalarmować całą flotę i wstrzymać ruch statków cywilnych na danym obszarze aż do zneutralizowania bądź przepędzenia zagrożenia. Damen podkreśla, że dla fregat ASW integracja odbiorników RAS w strukturach nadbudówki stanowi istotne osiągnięcie inżynieryjne. Wspomniane okręty mają w przyszłości obecnie znajdujące się w służbie fregaty wielozadaniowe typu Karel Doorman, wprowadzane do służby w latach 1991-1995, użytkowane przez Belgię i Holandię. Oba kraje Beneluksu intensywnie je eksploatowały, przez co znajdują się blisko kresu dalszego użytkowania, choć zdaniem planistów mają przed sobą jeszcze kilka lat służby, czyli wystarczająco długo, by służący na nich marynarze mogli właściwie z marszu "przesiąść się" na nowe jednostki.

Fot. Damen Naval


Wcielanie do służby nowych okrętów dla zamawiających ma rozpocząć się w 2029 roku naprzemiennie. Swoją jednostkę otrzyma najpierw Królewska Marynarka Wojenna Holandii (Koninklijke Marine), a rok później Belgijski Komponent Morski (Marinecomponent) itd. Pierwotnie każdy z zamawiających miał otrzymać dwa okręty, acz Holandia, w ramach zwiększenia wydatków na obronność, w tym morską, zdecydowali się we wrześniu 2024 roku zwiększyć zamówienie o dwa kolejne okręty.

- Te kontrakty stanowią kolejny ważny krok w dostarczaniu platformy odpornej na przyszłe zagrożenia, która wzmocni bezpieczeństwo i współpracę w Europie. Cieszymy się ze współpracy z zaufanymi partnerami, takimi jak Van Halteren Technologies, którzy podzielają nasze zaangażowanie w innowacje - powiedział Fer Tummers, Dyrektor Projektu ASWF w Damen Naval.

- Systemy RAS i HTS ‘sprawdzone w praktyce’ zostaną w pełni zintegrowane z platformą ASWF w ramach projektu. Dla VHT udział w programie ASWF to doskonały przykład na pokazanie wiedzy i doświadczenia w dziedzinie technologii napędów i systemów sterowania we współpracy z Damen Naval - dodał Charles Simons, Menedżer Sprzedaży Systemów Morskich w VHT.

Van Halteren Technologies Boxtel (VHT) to holenderska firma specjalizująca się w projektowaniu i produkcji wyspecjalizowanych systemów, rozwiązań technicznych oraz usług dla zastosowań obronnych i przemysłowych. Systemy RAS firmy VHT, zaprojektowane do bezpiecznego przesyłu cieczy i ładunków stałych na morzu, są w pełni konfigurowalne i przystosowane do bezpiecznego, niezawodnego działania w wymagających warunkach morskich. Dodatkowo, systemy transferu śmigłowców VHT są przeznaczone zarówno dla śmigłowców załogowych, jak i bezzałogowych.

Długość zaplanowanych fregat ma wynosić 133 metry, a wyporność wynosić 5 500 ton. Do prowadzenia działań będą wykorzystywać uzbrojenie pozwalające wykonywać zadania w ramach zwalczania i wykrywania okrętów podwodnych na odległość, w czym ma pomagać śmigłowiec pokładowy NH90. Zarówno jednostka morska jak i powietrzna ma być wystrzelić torpedę (ma być to w przyszłości Mk 54) w celu unieszkodliwienia lub zmuszenia przeciwnika do wynurzenia. Co istotne, nowa fregata ma być trudna do wykrycia przez siły podwodne, co ma zapewnić jej skuteczną obronę przed wrogimi atakami torpedowymi. Oprócz tego w wyposażeniu znajdą się też rakiety przeciwokrętowe (Naval Strike Missile, NSM) oraz przeciwpowietrzne ESSM Block 2. Okręt będzie posiadał ponadto sensory przeznaczone do działań podwodnych (Under Water Warfare Suite). Dzięki temu licząca 117 osób (z możliwością zwiększenia do 152) załoga otrzyma wgląd w zagrożenie ze strony okrętów podwodnych.

Fot. MW Holandii


Fregaty tej nowej serii są także do przeciwdziałania zagrożeniom z powierzchni i powietrza. Charakteryzują się niskim profilem akustycznym, zaawansowanymi sensorami, wysoką przeżywalnością oraz zintegrowaną automatyką. Te wielozadaniowe jednostki będą przystosowane również do działań o niższej intensywności, takich jak operacje antypirackie, antyterrorystyczne czy zapewnianie bezpieczeństwa morskiego w ramach niezakłóconej żeglugi. Program budowy tych okrętów ma stanowić przykład współpracy obronnej UE w praktyce, jednocześnie oferując innym państwom wspólnoty oraz NATO możliwość dołączenia do tego projektu. Miałoby to oznaczać, że platforma, na której oparto belgijsko-holenderskie fregaty, mogą być oferowane także na eksport.

Przypomnijmy, że Ministerstwo Obrony Holandii postawiło przed sobą ambitny cel, by w ciągu najbliższych 15 lat, do 2039 roku, zastąpić niemal wszystkie duże okręty nawodne nowoczesnymi jednostkami. Kluczowym aspektem programu będzie dostarczenie nowoczesnych fregat i okrętów podwodnych. W to przedsięwzięcie jest ściśle zaangażowany holenderski przemysł morski, a projekt jest wart miliardy euro, będąc największym przedsięwzięciem morskim kraju. W tym roku ogłoszono, że nowe okręty podwodne dostarczy Naval Group, będący zwycięzcą w przetargu, a pierwsza zamówiona jednostka otrzyma nazwę Orka, co przypadkiem brzmi podobnie do polskiego programu nabycia podobnych okrętów. Łącznie w skład Koninklijke Marine mają wejść cztery jednostki, które zastąpią stopniowo wycofywane typu Walrus. Oprócz tego, we współpracy również z tym samym, francuskim koncernem, trwa budowa łącznie 12 niszczycieli min dla morskich sił Holandii i Belgii (każdy z krajów otrzyma sześć okrętów).

etmal_790x120_gif_2020
CRIST 35 LAT

Dziękujemy za wysłane grafiki.