Brytyjski koncern stoczniowy poinformował o przyznaniu mu przez resort obrony kontraktu o wartości ok. 65 mln funtów na pięć okrętów w związku z Okresem Wdrażania Zdolności (Capability Insertion Period, CIP) dla fregat typu 31, które są zbudowane dla brytyjskiej Royal Navy w szkockim zakładzie w Rosyth.
Jak informuje Babcock, CIP w zamierzeniu zapewni kluczowe możliwości, które będą wspierać okręty przez cały okres ich eksploatacji. Obejmuje wstawianie, testowanie i ulepszanie szeregu systemów, które zwiększą zdolności wspomnianych okrętów.
– Ten nowy kontrakt zapewnia dodatkowe zdolności wojskowe okrętów wykraczające poza początkowy kontrakt na projektowanie i budowę. Szczegółowa wiedza, jaką posiadamy na temat tych okrętów, w połączeniu z naszym przyszłościowym projektem, umożliwi sprawną instalację i wsparcie przez cały okres eksploatacji systemów i sprzętu. Jako partner w zakresie projektowania i budowy, Babcock jest ekspertem w dostarczaniu know-how i informacji technicznych w celu realizacji tych ważnych działań w zakresie rozwoju statków poprzez CIP. Jesteśmy dumni z roli, jaką odgrywamy u boku naszego klienta. Jego misja jest naszą misją – przekazał Paul Watson, dyrektor zarządzający projektem Arrowhead w Babcock.
– Cieszymy się z przyznania firmie Babcock kontraktu CIP dla floty typu 31. Kontrakt ten zapewni modernizację zdolności, które wykraczają poza specyfikację budowy statku, dostarczając Królewskiej Marynarce Wojennej fregaty typu 31, które zapewnią, że Wielka Brytania pozostanie w czołówce światowego bezpieczeństwa – przekazał Steven Perry, Kierownik Projektu Typu 31 w DE&S.
Otrzymując kontrakt na projekt i budowę wspomnianych fregat w listopadzie 2019 roku Babcock miał wesprzeć rozwój sił morskich Wielkiej Brytanii, celem zapewnienia zdolności związanych z odstraszaniem i bezpieczeństwem interesów państwa poprzez dostarczanie okrętów wojennych nowej generacji do Royal Navy. Oprócz tego zamówienie ma zapewniać utrzymanie miejsc pracy w stoczni i w ramach łańcucha dostaw. Zakład w Rosyth został także rozbudowany, gdyż zainwestowanie ponad 200 milionów funtów w rozwój zakładu w Rosyth.
Zdaniem Babcock nowe możliwości zatrudnienia mają przynieść korzyści zarówno brytyjskiej gospodarce, jak i społecznościom lokalnym i obejmować 400 staży, 350 pracowników wsparcia produkcji, wykwalifikowanych inżynierów, handlowców i absolwentów.
W zamierzeniu typ 31 ma w zamierzeniu stać się „sercem Royal Navy”, współpracując z sojusznikami Wielkiej Brytanii, aby wspierać zaangażowanie floty podczas misji prowadzonych na całym świecie. Zaplanowano łącznie pięć fregat typu 31, które mają stopniowo zastępować starsze, budowane w latach 1990-2002 typu 23. W budowie znajdują się aktualnie trzy jednostki, obok HMS Venturer, HMS Active i Formidable, a do służby mają wchodzić od 2027 do 2030 roku. Jak można zauważyć, budowa wydaje się mieć opóźnienia, gdyż pierwszy okręt z tej serii miał zostać zwodowany w I poł. ub. r. Mimo tych trudności, prawdopodobnie wynikających z harmonogramu dostaw, prace w stoczni należącej do Babcock mają postępować, a wodowanie pierwszej jednostki ma nastąpić wiosną tego roku. Ponadto do Rosyth przypłynęła barka Malin Augustea CD01, przeznaczona właśnie do wodowania okrętów.
Fregata typu 31 ma 138,7 metrów długości i wyporność wynoszącą 5 700 ton. Zasięg ma wynosić 9000 mil morskich, a prędkość sięgać do 28 węzłów. W zależności od konfiguracji i wyposażenia, ilość członków załogi ma wahać się od 80 do 100, a w maksymalnym wariancie do 160. Przy tych rozmiarach świadczy to o znacznej informatyzacji oraz automatyzacji technologii, jaka ma znaleźć się na tych okrętach. Dwupaliwowy napęd mają stanowić cztery silniki diesla Rolls Royce/MTU 20V 8000 M71 (8,2 MW) oraz cztery generatory Rolls Royce/MTU 16V 2000 M41B (900 kW). W wyposażeniu znajdzie się radar Thales NS110, system zarządzania walką Tacticos, zintegrowany system nawigacji i mostka nawigacyjnego dla okrętów od Raytheon, radary nawigacyjne Terma Scanter i Raytheon NSX, system łączności satelitarnej Viasat Ultrahigh-frequency, a także Sonar 270 przeznaczony do obrony okrętów nawodnych (SSTD). Uzbrojenie mają stanowić 24 pionowe wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych Sea Ceptor, automatyczny system artyleryjski Mk 110 57 mm, dwa działka automatyczne Mk 4 40 mm, cztery karabiny maszynowe 7,62 mm, cztery karabiny maszynowe M134 Minigun, a także wyrzutnie pionowego startu (VLS) Mark 41.
Co istotne, okręty te są oparte na platformie Arrowhead 140 powstają nie tylko dla Wielkiej Brytanii. Dotyczy to także jednostek budowanych w Polsce i Indonezji. Przypomnijmy, że dla polskiej Marynarki Wojennej są budowane od sierpnia 2023 roku, a pierwsza z nich, przyszły ORP Wicher, ma zostać zwodowana w 2026 roku, a wszystkie trzy mają wejść do służby w latach 2029-2031. Z kolei indonezyjskie siły morskie mają otrzymać dwie, określane jako typ Fregat Merah Putih, czyli „Czerwono-Biała Fregata”. Data przyjęcia ich do służby nie jest jeszcze znana
Babcock rozwija także współpracę z PGZ Stocznia Wojenna sp. z .o.o., która odpowiada za prace nad polskimi okrętami. Oba zakłady współpracują m.in. w ramach regularnych spotkań oraz programu kształcenia kadr stoczniowych.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów