Według danych Clarksons Research ponad połowa z zamówionych w I kwartale tego roku statków ma być napędzana paliwami alternatywnymi.

Clarksons Research twierdzi, że pierwsze trzy miesiące 2022 roku przyniosły rekord – aż 61 procent wszystkich zamówień nowych statków dotyczyło jednostek zasilanych paliwami alternatywnymi. Jest to znaczna poprawa w stosunku choćby do poprzedniego roku, kiedy było to 32,7 procent tonażu.

Pominąwszy zamówienia dotyczące gazowców LNG, było to 48 procent. Jednocześnie 10 procent wszystkich zamówień stanowiły statki dwupaliwowe, przystosowane do zasilania LNG oraz amoniakiem.

Znacznie przeważa jednak LNG. Według danych Clarksons Research aż 57 procent zamówień na nowe statki dotyczyło jednostek zasilanych LNG przy 3,4 procentach w przypadku metanolu, 0,6 procenta dotyczących amoniaku i 0,7 procenta hybrydowych napędów akumulatorowych.

Spośród funkcjonujących statków floty handlowej, zaledwie 4,5 procent stanowią statki z napędem alternatywnym. Według analityków do końca tego roku ten odsetek wzrośnie do 5 procent.

Clarksons Research wynotował także, że 23 procent statków wyposażonych jest w płuczki spalin. Podnosi się także średni wiek tonażu, co ma znaczenie w kwestiach środowiskowych – zgodnie z przepisami dotyczącymi wskaźnika intensywności emisji dwutlenku węgla, które wkrótce wejdą w życie, około 29 procent tankowców, masowców i kontenerowców będzie w przyszłym roku miało klasę D lub E. Jeśli zaś nie dojdzie do zmiany specyfikacji, w ciągu kolejnych trzech lat liczba ta może wzrosnąć do nawet 40 procent.

Fot. Depositphotos