Norweska firma zaprezentowała projekt statku posiadającego napęd w postaci reaktorów ciekłosolnych (Molten Salt Reactor, MSR). Ma to stanowić znaczący krok w kierunku zrównoważonych i wydajnych operacji morskich, obiecując zarazem zrewolucjonizowanie branży. Ulstein wskazuje przy tym, że te innowacje wiążą się także z szeregiem wyzwań.
Kluczowym elementem projektu jest wspomniany reaktor MSR. Wykorzystuje on jako paliwo płynne sole, czyli mieszaninę uranu, fluorków sodu i cyrkonu. Użycie ich zarazem jako paliwa i chłodziwa ma posiadać kilka zalet w porównaniu do reaktorów chłodzonych wodą: W trakcie pracy paliwo podgrzewa się, przechodząc przez reaktor. Następnie wytworzone w ten sposób ciepło oddaje w jego wymiennikach, do wtórnego obiegu chłodzącego, gdzie płynie inna, nieradioaktywna mieszanina soli. Następnie ciepło jest oddawane do obiegu napędu turbiny. Zaletą ma być niższe zagrożenie awaryjnością, w porównaniu z reaktorami chłodzonymi wodą, a także łatwiejsza neutralizacja płynnego paliwa.
Jak podaje Ulstein, technologia MSR ma oferować bezpieczne, wydajne i zrównoważone rozwiązanie energetyczne przy minimalnym wpływie na środowisko. Plusem ma być także wydajność energetyczna, zapewniająca zdolność do wytwarzania czystej energii przez dziesięciolecia bez tankowania, a tym samym długoterminową wydajność operacyjną. Za tym idzie także zerowa emisja, gdyż reaktor nie emituje CO2, co jest zgodne z globalnymi celami dekarbonizacji. Dochodzi do tego wszechstronność, gdyż Thor został zaprojektowany jako statek do uzupełniania zapasów, badań i ratownictwa (Replenishment, Research, and Rescue, 3R). Firma nie wskazuje dokładnych paramertrów jednostki poza tym, że długość statku ma wynosić 149 metrów, a projekty wskazują na wyposażenie jej w łodzie ratunkowe i badawcze, możliwe do spuszczenia na wodę. Może wspierać projekty związane z energetyką morską, badania naukowe i misje reagowania kryzysowego. Reaktor ma być także wytrzymały, mogąc pracować także w odległych i wymagających środowiskach przez dłuższy czas.

Mimo wielu plusów norweska firma zauważa też wiele wyzwań, które mają zostać pokonane wraz z rozwojem projektu i jego korektą. Wśród potencjalnych przeszkód Ulstein wskazuje rozmiar reaktora, większy niż konwencjonalne reaktory jądrowe, co może utrudniać ich instalację na statkach, na ten moment ograniczoną liczbę ekspertów z doświadczeniem w projektowaniu i eksploatacji reaktorów torowych, czy ograniczenia regulacyjne z powodu międzynarodowych przepisów dotyczących stosowania reaktorów torowych na statkach. Do tego dochodzi postrzeganie przez społeczeństwo, jako że firma obawia się sceptycyzmu wobec wykorzystania statków z napędem jądrowym, w tym nawet oporem przed ich wprowadzaniem i szerszą eksploatacją niż ma to obecnie miejsce. Do tego budowa tego rodzaju statków wymaga rozwoju odpowiedniej infrastruktury, tak portowej jak i stoczniowej. W tej ostatniej kwestii łatwo wyobrazić sobie koszty początkowe, obok pracowania i wdrożenia technologii MSR, co może stanowić barierę dla ich powszechnego przyjęcia.
Pomimo tych wyzwań Ulstein liczy, że projekt statku Thor ma potencjał, by zrewolucjonizować branżę morską pod kątem wykorzystania zeroemisyjnych jednostek nawodnych, na czym skorzysta zarówno ona, jak i środowisko.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów