• <
nauta_2024

Statek PŻM zderzył się z brytyjską jednostką, która zatonęła. Przynajmniej jedna ofiara

jm

24.10.2023 23:59
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Statek PŻM zderzył się z brytyjską jednostką, która zatonęła. Przynajmniej jedna ofiara

Partnerzy portalu

Fot. Ian Greenwood / VesselFinder

Artykuł aktualizowany na bieżąco. Nowe informacje pojawiają się na dole strony. Odśwież stronę, by je wyświetlić.

Statek Polesie, należący do Polskiej Żeglugi Morskiej, zderzył się dziś rano u wybrzeży niemieckiej wyspy Helgoland z brytyjskim frachtowcem Verity. Angielska jednostka zatonęła, trwa akcja ratunkowa.

Do zdarzenia doszło dziś około 5 rano u wybrzeży wyspy Helgoland w Zatoce Niemieckiej (inne źródła podają godzinę 3). Na otwartym morzu, około 12 mil morskich na południowy zachód od wyspy, 190-metrowy statek Polesie zderzył się z mniejszą, 91-metrową jednostką Verity. Brytyjski statek w wyniku wypadku zatonął, część członków jego załogi jest uznawanych za zaginionych. Jak podają media, do tej pory podjęto z wody jedną osobę, która otrzymuje pomoc medyczną.

Trwają poszukiwania pozostałych członków załogi Verity, co utrudniają jednak warunki - silny wiatr i 3-metrowe fale. W akcji biorą udział jednostki Sar HErmann Marwede i Bernhard Gruben, holownik ratunkowy Nordic, łódź policji wodnej Sylt i śmigłowiec Sea King niemieckiej marynarki wojennej.

22 członków załogi Polesia jest bezpiecznych, statek jest na wodzie. Nie wiadomo nic jeszcze o ewentualnych uszkodzeniach.

Pływający pod brytyjską banderą Verity kierował się z Bremy do Immingham. Polesie płynął natomiast z Hamburga do La Coruni. 

O nowych informacjach dotyczących wypadku będziemy informować na bieżąco.

[AKTUALIZACJA 10:26]

W akcji ratunkowej pomaga będący w pobliżu wycieczkowiec Iona linii P&O Cruises (Carnival Corporation). Na pokładzie statku znajdują się lekarze, gotowi do udzielenia pomocy medycznej. Na miejsce wypadku śmigłowcem ma dotrzeć także dodatkowy personel medyczny. Poza jedną podjętą z wody osobą z Verity nie ma jednak informacji o rannych. Nie wiadomo także jeszcze dokładnie, ile osób znajdowało się na pokładzie brytyjskiej jednostki.

Nie ma także jeszcze żadnych informacji na temat tego, jak mogło dojść do wypadku. Przekazano jedynie, że Verity przestał nadawać sygnał AIS około godziny 3 w nocy.

[AKTUALIZACJA 10:36]

Według danych AIS w chwili wypadku Polesie płynął z prędkością około 10,4 węzła. Verity płynął z prędkością 8 węzłów, po czym - najpewniej próbując uniknąć kolizji - jednostce udało się zwolnić do 6,8 węzła.

[AKTUALIZACJA 10:45]

Informację o wypadku potwierdził Krzysztof Gogol z Polskiej Żeglugi Morskiej.

Załoga statku MS Polesie, należącego do Polskiej Żeglugi Morskiej, jest bezpieczna – poinformował PAP Krzysztof Gogol z Polskiej Żeglugi Morskiej. Jednostka na Morzu Północnym zderzyła się z brytyjskim frachtowcem "Verity", który zatonął w wyniku kolizji. "Z niewiadomych przyczyn doszło do kolizji statku MS Polesie z małą jednostką +Verity+ pływającą pod brytyjską banderą. Z racji różnicy wielkości doszło do zatonięcia tego małego statku. W chwili obecnej trwa akcja ratunkowa" - powiedział Gogol cytowany przez PAP.

Krzysztof Gogol podał także, że jedyny uratowany rozbitek znajduje się na pokładzie Polesia, co może oznaczać, że został podjęty z wody przez jego załogę. Poinformował również, że na pokładzie Verity załogę stanowiło 7 osób. Pozostały 6 osób wciąż jest poszukiwanych.

[AKTUALIZACJA 12:14]

Brytyjski "Mirror", powołując się na post na Facebooku jednego z pasażerów wycieczkowca Iona, podał, że odnaleziono trzy ciała.

"Dwa frachtowce zderzyły się niedaleko nas. Iona podjęła 3 ciała. Obok nas są helikoptery i statki ratownicze. Jesteśmy zaangażowani w akcję poszukiwawczo-ratowniczą. W tej chwili się nie ruszamy" - napisał Gary Corbin, jeden z pasażerów Iony. Informacje o odnalezieniu zwłok nie zostały jednak potwierdzone.

- Iona linii P&O Cruises bierze obecnie udział w akcji poszukiwawczo-ratowniczej u wybrzeży Niemiec. Incydent ma charakter ciągły, a współpraca Iony jest zgodna z międzynarodowym prawem morskim oraz zobowiązaniami moralnymi i prawnymi firmy. Iona ma dzisiaj wyruszyć na morze i to wydarzenie nie powinno mieć wpływu na jutrzejsze zaplanowane zawinięcie do Rotterdamu ani na dalszy plan podróży - podał rzecznik prasowy P&O Cruises.

Z kolei "Bild" podał, że rzecznik niemieckiego Centralnego Dowództwa ds. Sytuacji Kryzysowych na Morzu Benedikt Spangardt przekazał, że priorytetem jest uratowanie zaginionych osób i jest zbyt wcześnie, aby określić, czy istnieje niebezpieczeństwo wycieku paliwa.

[AKTUALIZACJA 12:40]

Niemieckie służby potwierdziły, że trwają poszukiwania sześciu osób spośród siedmiu, jakie znajdowały się na pokładzie Verity - podała agencja dpa. Zadaje to kłam niepotwierdzonym informacjom o odnalezieniu przez Ionę trzech ciał, podaną wcześniej przez jednego z pasażerów wycieczkowca.

[AKTUALIZACJA 13:01]

Z pierwszych ustaleń wynika, że Polesie był na kursie uprzywilejowanym. Obie jednostki prawdopodobnie zareagowały jednak za późno na zagrożenie zderzeniem.

[AKTUALIZACJA 13:04]

Brytyjski Independent, powołując się na niemieckie Havariekommando (Centralne Dowództwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych na Morzu) odpowiedzialne za akcję ratunkową podał, że odnaleziono jedno ciało, ale również udało się uratować dwóch żywych rozbitków (najpewniej wliczając w to pierwszą osobę podjętą na samym początku akcji). Trwają poszukiwania czterech członków załogi Verity.

[AKTUALIZACJA 12:21]

Havariekommando poinformowało w komunikacie, że jedna uratowana osoba została już przetransportowana do szpitala na lądzie. Drugi z rozbitków początkowo znajdował się na pokładzie jednostki SAR Hermann Marwede, obecnie jest w drodze do szpitala. Służby potwierdziły także odnalezienie zwłok jednego z załogantów Verity.

[AKTUALIZACJA 14:28]

W pobliżu miejsca zatonięcia Verity pojawiła się jednostka niemieckiej straży przybrzeżnej Mellum. To statek wyspecjalizowany do kontroli i zabezpieczania zanieczyszczeń na wodzie, w szczególności wycieków paliwa, ropy i innych substancji. Nie wiadomo, czy jego obecność na miejscu wypadku to kwestia rutynowego zabezpieczenia sytuacji, czy doszło do wycieku z wraku brytyjskiego frachtowca. Z akwenu oddalił się natomiast wycieczkowiec Iona, który zaplanowaną wcześniej trasą w kierunku Rotterdamu.

Ze względu na poszukiwania, w promieniu 10 mil morskich zamknięta jest także przestrzeń powietrzna.

[AKTUALIZACJA 15:21]

– Do tej pory na nasz statek wydobyto jednego marynarza, jeden z ratowniczych statków niemieckich podjął również drugiego żywego i jednego już – niestety – martwego. Czterech marynarzy jest w dalszym ciągu poszukiwanych – przekazał PAP Krzysztof Gogol z Polskiej Żeglugi Morskiej. – Osoba, która została wydobyta na naszą jednostkę została już przetransportowana helikopterem do szpitala, była w stanie bardzo dobrym. To był Filipińczyk, więc prawdopodobnie, to była załoga filipińska – dodał.

Krzysztof Gogol dodał także, że Polesie jest w dobrym stanie, jednostka "zupełnie nie ucierpiała", choć w mediach pojawiały się niezweryfikowane informacje o uszkodzeniach masowca.

Przedstawiciel PŻM poinformował również, że Polesie cały czas znajduje się na miejscu i bierze udział w akcji ratowniczej, ale jednostka "dostała od służb niemieckich dyspozycję, że po zakończeniu akcji ma przypłynąć do Cuxhaven i tam będą prowadzone dalsze działania".

[AKTUALIZACJA 15:29]

Jeden z pasażerów wycieczkowca Iona, który brał udział w akcji ratunkowej jako pierwszy statek, opublikował w serwisie X kilka zdjęć wykonanych około godzin 5 rano:


W mediach społecznościowych pojawiają się informacje, że pod wodę zeszła ekipa nurków. Użytkownicy publikujący tę informację powołują się na rzecznika niemieckiego SAR, który miał przekazać podczas spotkania z mediami, że możliwe, że pozostali członkowie Verity chronią się w szczelnym kadłubie statku na dnie morza. Nie ma jednak oficjalnej informacji na ten temat.


etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

EU_CERT_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.