Lotos Petrobaltic pracuje nad przebudową swojej floty w kierunku obsługi morskich farm wiatrowych. Armator rozmawia łącznie o kilkunastu jednostkach.
Lotos Petrobaltic posiada flotę statków obsługujących należące do spółki platformy wydobywcze. Jak powiedział nam Grzegorz Strzelczyk, prezes spółki, Lotos Petrobaltic pracuje nad przekształceniem swoich zasobów.
– Przekształcamy się z typowej offshorowej floty dla oil & gas w kierunku morskiej energii wiatrowej. Podjęto już decyzję, że będziemy budowali jednostki serwisusujące morskie farmy wiatrowe. W najbliższych miesiącach będziemy dyskutowali szczegółowo ze stoczniami, z biurami projektowymi, z którymi jesteśmy już w kontakcie, budowę tych jednostek, które też muszą być budowane w formule dual fuel, czyli ze zmniejszoną emisją dwutlenku węgla – powiedział prezes Strzelczyk.
Strzelczyk dodał, że spółka toczy rozmowy z polskimi stoczniami, ze względu na planowany możliwie jak największy udział polskiego przemysłu w projekcie. Prezes dodał, że jest to zgodne z umową sektorową dotyczącą morskiej energetyki wiatrowej, podpisaną w zeszłym roku w Ministerstwie Klimatu.
– Jeżeli chodzi o statki serwisowe, na pewno będzie to kilkanaście jednostek dwóch typów: klasyczne CTV i SOV. Rozmawiamy w tej chwili o trzech statkach SOV i kilkunastu jednostkach CTV – doprecyzował Strzelczyk.
Prezes Lotos Petrobaltic powiedział także, że firma realizuje jeszcze jeden projekt w dziedzinie energetyki – chodzi o program geosekwestracji dwutlenku węgla, czyli wychwytu i magazynowania dwutlenku węgla w złożach geologicznych. Według autorów projektu, może to wydłużyć funkcjonowanie konwencjonalnej energetyki, przy jednoczesnej znacznej redukcji emisji.
– Mamy potwierdzenie z Polskiego Instytutu Geologicznego, że struktury geologiczne po węglowodorach, czyli ropie i gazie, są bezpieczne dla składowania dwutlenku węgla. Są szczelne. Na naszych koncesjach na Morzu Bałtyckim możemy w tej chwili zmagazynowac 130 mln ton dwutlenku węgla, a w całej polskiej strefie ekonomicznej zasoby do magazynowania są na poziomie blisko miliarda ton – wyjaśnił Strzelczyk.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów