• <
nauta_2024

Lotos Petrobaltic: rozmawiamy o kilkunastu jednostkach do obsługi offshore

jm

15.02.2022 23:19
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Lotos Petrobaltic: rozmawiamy o kilkunastu jednostkach do obsługi offshore

Partnerzy portalu

Lotos Petrobaltic: rozmawiamy o kilkunastu jednostkach do obsługi offshore - GospodarkaMorska.pl
Fot. GospodarkaMorska.pl

Lotos Petrobaltic pracuje nad przebudową swojej floty w kierunku obsługi morskich farm wiatrowych. Armator rozmawia łącznie o kilkunastu jednostkach.

Lotos Petrobaltic posiada flotę statków obsługujących należące do spółki platformy wydobywcze. Jak powiedział nam Grzegorz Strzelczyk, prezes spółki, Lotos Petrobaltic pracuje nad przekształceniem swoich zasobów.

– Przekształcamy się z typowej offshorowej floty dla oil & gas w kierunku morskiej energii wiatrowej. Podjęto już decyzję, że będziemy budowali jednostki serwisusujące morskie farmy wiatrowe. W najbliższych miesiącach będziemy dyskutowali szczegółowo ze stoczniami, z biurami projektowymi, z którymi jesteśmy już w kontakcie, budowę tych jednostek, które też muszą być budowane w formule dual fuel, czyli ze zmniejszoną emisją dwutlenku węgla – powiedział prezes Strzelczyk.

Strzelczyk dodał, że spółka toczy rozmowy z polskimi stoczniami, ze względu na planowany możliwie jak największy udział polskiego przemysłu w projekcie. Prezes dodał, że jest to zgodne z umową sektorową dotyczącą morskiej energetyki wiatrowej, podpisaną w zeszłym roku w Ministerstwie Klimatu.

– Jeżeli chodzi o statki serwisowe, na pewno będzie to kilkanaście jednostek dwóch typów: klasyczne CTV i SOV. Rozmawiamy w tej chwili o trzech statkach SOV i kilkunastu jednostkach CTV – doprecyzował Strzelczyk.

Prezes Lotos Petrobaltic powiedział także, że firma realizuje jeszcze jeden projekt w dziedzinie energetyki – chodzi o program geosekwestracji dwutlenku węgla, czyli wychwytu i magazynowania dwutlenku węgla w złożach geologicznych. Według autorów projektu, może to wydłużyć funkcjonowanie konwencjonalnej energetyki, przy jednoczesnej znacznej redukcji emisji.

– Mamy potwierdzenie z Polskiego Instytutu Geologicznego, że struktury geologiczne po węglowodorach, czyli ropie i gazie, są bezpieczne dla składowania dwutlenku węgla. Są szczelne. Na naszych koncesjach na Morzu Bałtyckim możemy w tej chwili zmagazynowac 130 mln ton dwutlenku węgla, a w całej polskiej strefie ekonomicznej zasoby do magazynowania są na poziomie blisko miliarda ton – wyjaśnił Strzelczyk.


etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

EU_CERT_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.