Na morze wyruszył kolejny statek, w którym napęd tradycyjny wspomagany jest przez siłę wiatru. Przebudowę jednostki wykonano w stoczni pod Rotterdamem. W polskich stoczniach bez problemów można by również zrealizować taki projekt.
Stocznia Neptun w Hardinxveld-Giessendam pod Rotterdamem wykonała unikalną przebudowę statku z napędem hybrydowym na jednostkę wspomaganą żaglami. Modernizację zlecił holenderski armator Tharsis Sea-River Shipping. W jej ramach na drobnicowcu Tharsis zakończono instalację dwóch chowanych żagli skrzydłowych. Prace wykonano w tym samym czasie, kiedy na jednostce usprawniano system smarowania powietrzem. Prace wykonano przy wsparci Unii Europejskiej w ramach projektu WASP (Wind Assisted Ship Propulsion).
Hybryda z powietrzem i żaglami
- Dzięki tej instalacji działającej zarówno na rzece, jak i na Morzu Północnym przy różnych wiatrach, z niecierpliwością oczekujemy, jak działają platformy, zwłaszcza dzięki unikalnemu połączeniu tej technologii samoregulacji w połączeniu z nowoczesnym napędem dieslowo-elektrycznym - wyjaśnia Frank Nieuwenhuis, dyrektor generalny eConowind.
Tharsis Sea-River Shipping zamówił instalację dwóch składanych żagli na 88-metrowym drobnicowcu z napędem spalinowo-elektrycznym M/V Tharsis (2 364 dwt). Żagle TwinFoil o wymiarach 3 m x 9 m dostarczyła holenderska firma eConowind. Są one zintegrowane z aluminiową platformą Flatrack, z której można rozłożyć składane TwinFoil.
TwinFoil to kolejna innowacja eConowind obok wcześniej zaprojektowanych żagli VentiFoil. Jest to skrzydło z klapą podobną do tych używanych przez samoloty podczas lądowania i startu. Inżynierowie z eConowind mają na swoim koncie również instalacje na statkach rotorów Flettnera.
Projekt i nadzór nad montażem chowanych żagli skrzydłowych na pokładzie statku prowadziło towarzystwo klasyfikacyjne RINA. Standardowy układ dwóch żagli eConowind jest oparty na 40-stopowym kontenerze morskim i może być szybko montowany lub demontowany. To elastyczne rozwiązanie pozwala na stosowanie żagli na pokładach różnych statków. GospodarkaMorska.pl informowała o zamontowaniu takiego systemu do testowania na statku DFDS Lysbris Seaways.
Kontener z żaglami
- Żagle VentiFoil mogą zostać
zainstalowane na drobnicowcach, zbiornikowcach lub inne jednostkach z
miejscem na jeden lub dwa kontenery morskie FEU. W skrzydle zintegrowano
inteligentne ssanie, co skutkuje podwojoną siłą VentiFoil podczas
refowania w razie potrzeby – informuje konstruktor.
Zaprojektowany
i zbudowany w holenderskiej stoczni De Kaap w 2012 roku M/V Tharsis
jest jednostką unikatową. Zastosowano w niej napęd dieslowo-elektryczny
wspomagany z systemem smarowania powietrzem. Takie rozwiązanie zmniejsza
ślad węglowy statku.
- Przy pełnym zanurzeniu wynoszącym 6
metrów i minimalnym zanurzeniu wynoszącym 1,65 metra statek może płynąć
tam, gdzie większość innych statków pełnomorskich nie może – informuje
eConowind.
- Tharsis Sea-River Shipping była jedną z
pierwszych firm, które w 2012 roku zainstalowały na swoim drobnicowcu
układ spalinowo-elektryczny w celu zmniejszenia zużycia paliwa i emisji
szkodliwych substancji. Po zainstalowaniu w 2020 roku systemu smarowania
kadłuba powietrzem system eConowind Twinfoil jest logicznym kolejnym
krokiem w kierunku osiągnięcia celu firmy, jakim jest osiągnięcie
zerowej emisji - twierdzi Jan Albert Bosma, współwłaściciel Tharsis
Sea-River Shipping.
Unia wspiera innowacje
Tharsis
Sea-River Shipping to holenderska, prywatna firma żeglugowa z prawie
40-letnim doświadczeniem w żegludze morsko-rzecznej. Właściciele kładą
duży nacisk na zrównoważoną żeglugę i są zaangażowani w kilka ambitnych
projektów zmierzających do zerowej emisji.
Projekt WASP (ang.
Wind Assisted Ship Propulsion) jest finansowany przez program Interreg
North Sea Region, który jest częścią Europejskiego Funduszu Rozwoju
Regionalnego (EFRR). Na innowacyjne rozwiązania przeznaczono kwotę 5,4
mln euro. Projekt integruje uniwersytety, dostawców technologii
wspomagania wiatru z właścicielami statków w celu prowadzenia badań,
prób i osiągnięcia skuteczności operacyjnej wybranych rozwiązań napędów
wiatrowych. W wykonanie zaangażowanych jest 14 partnerów z siedmiu
różnych krajów regionu Morza Północnego. Biorą w nim udział: Holandia,
Belgia, Niemcy, Dania, Norwegia, Szwecja, Wielka Brytania.
A może na Bałtyku
Dzięki
integracji wiedzy technicznej z różnych krajów możliwy jest rozwój
technologii napędów wiatrowych i testowanie ich w praktyce na Morzu
Północnym. Podobny projekt można by z powodzeniem zrealizować w regionie
Morza Bałtyckiego.
Polskie stocznie budują lub przebudowują
statki głównie dla armatorów działających na Morzu Północnym i w
regionie Morza Bałtyckiego. Mają już długoletnie doświadczenie w budowie
jednostek innowacyjnych, statków żaglowych, przebudowach statków. Jest
pewne, że opanowanie montażu kontenerów z żaglami na nie powinno
stanowić problemu, ani dla Crista czy Stoczni Nauta, a tym bardziej
Remontowej.
Warto więc może, by pomorskie i
zachodniopomorskie politechniki oraz nasze centra badawcze, biura
projektowe i stocznie wygenerowały również podobne projekty. Wszak popyt
na innowacje w transporcie morskim wciąż utrzymuje się na wysokim
poziomie. Na takie centrum innowacji jak eConowind na pewno znajdzie się
miejsce w Bałtyckim Porcie Nowych Technologii, czy innym miejscu
Pomorskiej Strefy Ekonomicznej.
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth
W stoczni TKMS zwodowano czwarty okręt podwodny dla Singapuru
EST-Floattech dostawcą kontenerowego systemu akumulatorów dla pierwszego w pełni elektrycznego pchacza