• <
nauta_2024

Hiszpańska oferta dla Polski? Trwają testy wyposażenia okrętu podwodnego budowanego przez koncern Navantia

18.03.2025 17:48 Źródło: Navantia
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Hiszpańska oferta dla Polski? Trwają testy wyposażenia okrętu podwodnego budowanego przez koncern Navantia
Wizualizacja S-80, fot. Navantia

Okręt podwodny typu Isaac Peral, przyszły Narciso Monturiol (S-82) przechodzi testy sprzętu w zakresie bezpieczeństwa. Stanowi to istotny etap budowy związany z sprawdzeniem jednostki jej wyposażenia pod kątem przyszłego przekazania do służby. Należy ona do serii typu Isaac Peral, którą koncern Navantia zaproponował polskiej Marynarce Wojennej w ramach programu „Orka”.

W trakcie aktualnie prowadzonych testów miało miejsce uruchomienie głównej i awaryjnej sieci dystrybucji energii elektrycznej. W ich trakcie stoczniowcy sprawdzali podłączenia systemów i zasilanie. Po zakończeniu tego etapu różne urządzenia będą mogły funkcjonować dzięki dostawom energii z panelu dystrybucyjnego.

Koncern Navantia wskazuje, że był to test stanowiący realnie kamień milowy w zakresie bezpieczeństwa, gdyż stwierdzał on o możliwości rozpoczęcia kolejnych, związanych z przyszłym uruchomieniem jednostki i samodzielnego działania. Zrealizowany rozruch odbywa się w ramach tzw. Planu Zarządzania Kamieniami Milowymi Bezpieczeństwa Programu S-80, który ma na celu ustanowienie etapów, których realizacja ma zapewniać, że proces budowy i testowanie powstających okrętów podwodnych odbywają się w sposób zapewniający najniższy możliwy poziom ryzyka.

Co istotne, w późniejszym okresie na terenie stoczni odbędzie się blisko 1500 mniejszych i większych testów i prób odbiorczych i konstruktorskich, mających na celu sprawdzenie wyposażenia okrętowego w każdym aspekcie. Poprzedzają one wodowanie, zaplanowane na lato 2026 roku.

Okręty podwodne typu Isaac Peral są pierwszymi tego rodzaju konstrukcjami, będącymi dziełem hiszpańskiej branży stoczniowej. Długość jednostki tej serii to 81,05 metra, natomiast maksymalna wyporność wynosi 2965 ton. Załoga liczy 32 marynarzy z możliwością transportu ośmiu żołnierzy np. z komponentu sił specjalnych. Okręt ma osiągać prędkość 12 węzłów na powierzchni i 19 pod wodą, przy czym podawane zanurzenie testowe to 450 metrów. Na napęd składają się trzy silniki napędzane bioetanolem o mocy 1200 kW każdy, silnik elektryczny 3500 kW, ogniwa paliwowe systemu AIP 300 kW oraz wały napędowe Vulkan RATO-S G-561W. Przestrzeń zaopatrzeniowa zapewnić ma autonomiczność (możliwość działania bez wracania do portu i uzupełniania zapasów) między 30 do 55 dni w trybie ciągłym, nie podając czy chodzi o działanie na powierzchni czy pod wodą. Uzbrojenie stanowi sześć wyrzutni torped 533 mm z torpedami DM2A4 i pociskami rakietowymi Harpoon UGM-84 Sub-Harpoon block II, acz jest planowany także wariant wyposażenia w pociski przeciwokrętowe NSM (Naval Strike Missile).

Isaac Perol (S-81), fot. Navantia


Nowe jednostki otrzymają zintegrowany system dowodzenia i zarządzania walką, co jednocześnie pozwoli zwiększyć stopień automatyzacji, znacznie zmniejszając liczebność koniecznej załogi do obsługi okrętu, dzięki czemu ma ona zapewnioną większą przestrzeń, a także autonomiczność. System AIP ma pozwolić na pozyskiwanie energii elektrycznej z ogniw paliwowych przy użyciu technologii z sektora lotniczego i kosmicznego, na dowolnej głębokości. Dzięki, zdaniem koncernu, okręt może pozostawać w zanurzeniu przez wiele tygodni bez wynurzania się, zapewniając możliwość wykonywania jednego z głównych zadań i zarazem atrybutu jako okrętu podwodnego, czyli pozostawanie niewykrytym i dyskretnym.

Aktualnie w służbie jest pierwszy okręt tej serii, określanej jako S-80, nazwany Isaac Peral (S-81). Ceremonia podniesienia bandery miała miejsce w listopadzie 2023 roku i od tego czasu okręt działa w siłach Królewskiej Marynarki Wojennej Hiszpanii (Armada Española). Ten jak i trzy kolejne jednostki mają zastąpić wycofywane typu Agosta (w Hiszpanii znane też jako S-70), zbudowane we Francji w latach 80-tych, z których w służbie pozostał już tylko jeden, Galerna (S-71). Celem programu S-80 jest nie tylko utrzymanie hiszpańskich zdolności do działań podwodnych, ale też rozwój rodzimej branży stoczniowej. Okręty podwodne były przewidywane jako nowy towar eksportowy w ofercie koncernu Navantia. 

To przedsięwzięcie pozostaje od lat jednym z największych wyzwań hiszpańskiego przemysłu stoczniowego, natykając się na wiele problemów w trakcie kolejnych etapów powstania, jak choćby zbyt duży ciężar okrętu, co wymagało gruntownych poprawek, przy czym wsparcie mieli okazać amerykańscy specjaliści. Problemem był także czas budowy, gdyż prototypowa jednostka powstawała od 2005 roku, a zwodowano ją dopiero w 2021 (w międzyczasie wycofano ze służby trzy jednostki serii S-70). Budowa trzech kolejnych okrętów rozpoczęła się kolejno w 2007, 2009 i 2010 roku, przy czym jak dotąd żaden z nich nie został zwodowany. Pierwotnie miały przekazane do służby kolejno w 2024, 2026 i 2027 roku i aktualnie terminy te zostały przesunięte o kolejne dwa lata. Stąd istnieją poważne obawy co do ogólnej terminowości realizacji zlecenia, a także zakłócenia ciągłości szkolenia hiszpańskich kadr „podwodników”. Pytaniem jest więc, na ile stocznia byłaby więc zdolna dostarczyć w atrakcyjnym terminie okręty dla zamawiającego zza granicy.

Navantia jest zdania, że jednostki proj. S-80 są „najbardziej zaawansowanymi konwencjonalnymi (tj. niejądrowymi) okrętami podwodnymi na świecie”, a firma stara się pozyskać zainteresowanie nimi innych państw. Fiaskiem skończyła się próba ich sprzedaży do Indii, przegrywając z ofertą od niemieckiego Thyssenkrupp Marine Systems, oferującej typ 214. Jak podaje hiszpański koncern, aktualnie zainteresowanie jej jednostkami miały wyrażać m.in. Filipiny, Kanada oraz Polska. W przypadku tej ostatniej dotyczy to programu „Orka”, a Navantia jest jednym z oferentów, które przedstawiły swoje propozycje w ramach ogłoszonych w 2023 roku wstępnych konsultacji rynkowych. Pozostałymi chętnymi do sprzedaży okrętów podwodnych Polsce są francuski Naval Group (Scorpène), koreańskie Hanwha Ocean (KSS-III Batch II) i HD Hyundai Heavy Industries (KSS-III Batch-I lub HDS-2300), niemiecki Thyssenkrupp Marine Systems (212CD), włoski Fincantieri (212NFS) i szwedzki Saab (A26). Jeszcze w tym roku ma nastąpić wybór wykonawcy zlecenia, a delegacje resortu obrony w związku z tym odwiedziły jak dotąd kolejno Szwecję, Włochy i Niemcy.


etmal_790x120_gif_2020
CRIST 35 LAT

Dziękujemy za wysłane grafiki.