Producent okrętów podwodnych Saab Kockums w Malmö inwestuje w specjalistów z branży okrętowej i planuje zatrudnić 100 nowych inżynierów

Stojąc przed nowymi wyzwaniami dla Marynarki Wojennej Królestwa Szwecji (Svenska Marinen) przedstawiciele koncernu zbrojeniowego we współpracy z zamawiającym rozwijają projekt nowoczesnych okrętów podwodnych proj. A26, zarówno na potrzeby państwa, jak i eksportu za granicę. Firma postanowiła niedawno zatrudnić w Malmö 100 nowych inżynierów.

- Obecnie w Malmö zatrudniamy 700 osób i powiększymy tę liczbę o kolejną setkę. Większość z nich to inżynierowie. Będą oni głównie pracować w naszym biurze w Malmö, ale rozwijamy się również w rejonie Karlskrony - zaznaczyła kierownik budowy w Saab Kockums Cecilia Larsson.

Wedle planów koncernu, projektowanie i rozwój przedsięwzięcia ma odbywać się w siedzibie w Malmö, natomiast montaż stoczni umiejscowionej w Karlskronie. Obecnie są budowane dwa nowe okręty podwodne będące projektem własnym nowej generacji szwedzkiego przemysłu zbrojeniowego. Jednym z podstawowych założeń konstrukcyjnym tych jednostek są wysokie właściwości stealth, co ma im zapewnić praktyczną niewykrywalność w morzu. Konstrukcja ma zapewnić okrętom proj. A26 zdolność do działania zarówno na płytkich wodach, jak i działania w głębinach oceanicznych. Model wyróżnia także modułowa konstrukcja umożliwiająca swobodne opracowanie na bazie jednego projektu kilku wersji okrętów podwodnych, co wydaje się wprost skierowane z myślą o klientach zagranicznych. Stworzenie wersji pod konkretne zamówienie będzie wymagało przeprojektowanie jedynie modułu sekcji, a nie całej jednostki. Umożliwi również na rozbudowę o dodatkowy moduł. Idące za tym spore ułatwienia projektowania mają pozwolić na elastyczność przedsięwzięcia i możliwości twórczych względem spełnienia potrzeb oraz wymagań zamawiających.

Obecnie w wyposażeniu Svenska Marinen znajdują się trzy okręty podwodne typu Gotland i jeden typu Södermanland. W przypadku drugiego typu, dwa wycofane do rezerwy w 2010 roku miały zostać w 2019 roku sprzedane do Polski, jednak doszło do zerwania postępowania w wyniku ceny przedsięwzięcia i obecnie pozostaje ono faktycznie w próżni. Ponadto w obliczu rosyjskiego zagrożenia pojawiła się koncepcja ich modernizacji oraz powrotu do służby pod szwedzką banderą.

Projekt A26 budzi duże zainteresowanie specjalistów z branży okrętowej oraz analityków. Zdaniem co po niektórych jest on bardzo możliwym rozwiązaniem dla programu Orka, w ramach zakupu okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej.