W zeszły wtorek czterech aktywistów Greenpeace weszło na pokład statku Boskalis White Marlin, który transportuje FPSO Penguins na Morze Północne. Teraz Greenpeace podał, że Shell, właściciel FPSO, grozi aktywistom krokami prawnymi.
O tym, że czwórka aktywistów Greenpeace w brawurowy sposób wdarła się na pokład White Marlin podczas rejsu po Oceanie Atlantyckim, wzywając Shell do zaprzestania odwiertów naftowych, pisaliśmy na początku tygodnia. Obecnie Greenpeace twierdzi, że Shell wystosował w piątek 3 lutego oficjalne pismo, w którym grozi aktywistom krokami prawnymi, skutkującymi karą do 2 lat więzienia i grzywnami. W piśmie miało znaleźć się żądanie, by aktywiści przebywający na White Marlin uzgodnili „plan bezpiecznego zejścia na ląd z kapitanem statku” oraz żeby należące do Greenpeace jednostki Arctic Sunrise i Sea Beaver oraz ich łodzie i inne pojazdy wodne trzymały się od White Marlin na odległość co najmniej 500 metrów.
Greenpeace podał także, że „późnym wieczorem w piątek Shell wydał orzeczenie sądowe przyznane ex parte, co oznacza, że organizacja nie została powiadomiona z wyprzedzeniem i nie miała szansy na zorganizowanie obrony”. Według ekologów podważa to rzetelność procesu prawnego. Co więcej, grupa poinformowała, że na White Marlin wspięło się dwóch kolejnych aktywistów. Użyte zostały do tego jednostki, których sądowe pismo nie uwzględnia.
„Platforma, którą obecnie zajmuje sześciu aktywistów, jest kluczowym elementem sprzętu do produkcji ropy i gazu, który umożliwi Shellowi odblokowanie ośmiu nowych odwiertów na polu Penguins na Morzu Północnym. Spalenie całej ropy i gazu z przebudowy pola spowodowałoby 45 mln ton CO2 – więcej niż cała roczna emisja Norwegii. W latach 1965-2018 Shell był odpowiedzialny za 10-krotnie większe zanieczyszczenie węglem niż Filipiny” – twierdzi Greenpeace.
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii
Wyciek wody i porażenie prądem przyczyną śmierci technika na pokładzie promu Stena Line
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędowe od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Saab dostarczy siłom morskim Hiszpanii systemy ostrzegania laserowego dla nowych fregat
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek