• <
nauta_2024

Protest pracowników portu w Hamburgu. Nie chcą stać się częścią MSC

22.09.2023 16:58 Źródło: ver.di, MSC
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Protest pracowników portu w Hamburgu. Nie chcą stać się częścią MSC

Partnerzy portalu

ver.di

Setki osób zatrudnionych w Hamburger Hafen und Logistik AG (HHLA) zebrało się 19 września br. na terenie portu, aby zaprotestować przeciwko planowanej, częściowej sprzedaży firmy szwajcarskiemu gigantowi transportu kontenerowego MSC (Mediterranean Shipping Company). Firma złożyła w ubiegłym tygodniu ofertę zakupu akcji serii A.

W związku z tak dużym przedsięwzięciem finansowym MSC i Wolne i Hanzeatyckiego Miasto Hamburg (Freie und Hansestadt Hamburg) osiągnęły porozumienie, w ramach którego armator złożył ofertę gotówkową na zakup akcji serii A niemieckiego operatora terminali kontenerowych. MSC chce zapłacić po 16,75 za akcję, co jest znacznie więcej niż obecne notowania papierów wartościowych HHLA na giełdzie, które na zakończeniu niedawnej sesji były warte 11,54 euro. HHLA ma działać jako strategiczne wspólne przedsięwzięcie, w którym miasto Hamburg będzie miało 50,1% udziałów, a MSC docelowo 49,9%. Gigant zeglugowy na tę transakcję jest gotowy wydać 1,26 mld euro. W efekcie władze Hamburga posiadałyby 50,1% akcji serii S i zapowiadają utrzymanie większościowego udziału w grupie HHLA. 

Bunt w porcie


Okazuje się, że portowcom nie widzi się ta ogromna inwestycja. Demonstranci przemaszerowali z siedziby HHLA w historycznej dzielnicy Speicherstadt do Rathausmarkt, dając głośny i widoczny dla wszystkich, tak pracodawców, jak i okolicznych mieszkańców, swój wyraz sprzeciwu wobec całego przedsięwzięcia. Oprócz pracowników firmy w proteście wzięli udział także pracownicy firm przeładunkowych Eurogate, Hochbahn i Bäderland. Z tego powodu wydarzenie urosło do rangi jednego z największych wyrazów sprzeciwu w niemieckiej branży portowej.

Powodem do protestu są niepokoje związane z zaangażowaniem przedsiębiorstw stricte żeglugowych w działalność portów. Miałoby to zmienić drastycznie wymagania i warunki pracy. Dotyczyłoby to również zmiany w płacach jak i samym zatrudnieniu w porcie. Zdaniem pracowników HHLA powinna pozostać jako własność miasta, jako że stanowi element infrastruktury krytycznej, kluczowe dla niezakłóconego handlu morskiego, żeglugi i przeładunków. Faktyczne przejęcie kontroli przez jednego z największych graczy na rynku transportu morskiego mogłoby ich zdaniem grozić tym, że zacząłby wykorzystywać swoją pozycję celem walki z konkurencją, jednocześnie uderzając w wiele mniejszych firm, zakładów i przedsiębiorstw powiązanych z portem Hamburg, jednym z największych w Europie.

Prowadzący demonstrację Zjednoczony Związek Zawodowy dla Sektora Usług (Vereinte Dienstleistungsgewerkschaft, w skrócie ver.di), miał oszacować liczbę uczestników na 2 500 osób. Występowali pod hasłem "Nasz port nie jest waszym kasynem". Jak podkreślają związkowcy, o całej inwestycji dowiedzieli z prasy. Ponadto zaledwie miesiąc temu hamburska senator ds. gospodarki i integracji Melanie Leonhard (SPD) powiedziała radzie zakładowej na posiedzeniu, że nie ma planów sprzedaży akcji.

Pochód początkowo kilkuset hamburskich portowców pozostawał niezakłócony, nie doszło też do starć z policją, tak jak w ubiegłym roku, gdy odbyły się protesty w związku z zapowiadanymi cięciami pensji. Zdaniem uczestników marszu "chodzi o coś więcej niż tylko sprzedaż akcji, a o przyszłość całego portu, który jest symbolem miasta, ale także wyznacznikiem rozwoju gospodarczego Niemiec."

Łagodzenie sporu


W odpowiedzi na zarzuty związkowców zarząd MSC przedstawił swoje zobowiązania związane z zakupem, w tym zwiększenia możliwości zatrudnienia oraz lepszej przepustowości kontenerów w hamburskim porcie w Hamburgu. Obejmuje to zobowiązanie firmy do zapewnienia rocznego przepływu kontenerów wyższego o milion Mteu. Wyrazem chęci współpracy z Hamburgiem oraz pracownikami branży portowej jest także przeniesienie siedziby związanej z żeglugą morską z Bremy do Hamburga. Aktualnie Oferta przejęcia oczekuje na zatwierdzenie przez właściwe organy ds. konkurencji i organów regulacyjnych, a także parlament kraju związkowego Hamburga (Hamburgische Bürgerschaft).

Jak na razie nie doszło do dalszej eskalacji protestów. Przeciwnicy prywatyzacji wyrażają jak dotąd zdecydowany przeciw wobec planów prywatyzacji ich miejsca pracy. Nie wiadomo też, czy MSC i władze planują uspokajać nastrojów społecznych.

Zjednoczony Związek Zawodowy dla Sektora Usług powstał w 2001 roku, jako zjednoczenie pięciu mniejszych zrzeszeń pracowniczych, skupiając ponad 1,5 mln członków. Wśród jego celów jest obrona interesów pracowników, zwalczanie monopoli firm oraz nieuczciwych praktyk sprzecznych z zasadami zatrudnienia, a także dążenie do zmian w prawie będących bardziej przyjaznymi dla osób zatrudnionych. Organizacji zarzuca się działanie bardziej w interesie swoim, a nie realnej poprawy bytu swoich członków, a także praktyki sprzeczne z jej ideałami, jak sięganie po usługi firm prywatnych i niższe stawki w zależności od układów z innymi przedsiębiorstwami bądź wynajmowanymi zrzeszeniami.

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.