• <
KONGSBERG_2023

Po owocach ich poznacie. Chiński przemysł stoczniowy w czasach pandemii

23.09.2021 20:33 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Po owocach ich poznacie. Chiński przemysł stoczniowy w czasach pandemii

Partnerzy portalu

Po owocach ich poznacie. Chiński przemysł stoczniowy w czasach pandemii - GospodarkaMorska.pl
Fot. XEON /Wikimedia Commons / CC BY 3.0

Trudny dla wielu sektorów czas pandemii koronawirusa pokazał potencjał chińskiego przemysłu stoczniowego, znajdując odzwierciedlenie w wolumenie zamówień na budowę statków. To właśnie chiński przemysł stoczniowy walczy z Koreą Południową o miano globalnego lidera.

Chiński sektor stoczniowy wszedł w tym roku w okres wysokiego wzrostu, napędzanego przez gwałtowny wzrost popytu w globalnym handlu morskim oraz działania grup żeglugowych zmierzające do zwiększenia liczby posiadanych jednostek.

Jak wynika z danych opublikowanych przez China Association of the National Shipbuilding (CANSI), chińskie stocznie zrealizowały w pierwszej połowie roku zamówienia na 23,18 mln  DWT, co stanowi 47,4 proc. światowej produkcji. W pierwszej połowie nastąpił wzrost zamówień na kontenerowce, których wolumen zamówień podwoił się w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Co tyczy ogółu zleceń na budowę statków, zamówienia wzrosły o 19 proc. w pierwszej połowie br. w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku.

Przyjazne państwo motorem sukcesu

Dynamika rozwoju chińskich stoczni przypisywana jest rządowemu wsparciu.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat chińskie stocznie były zaangażowane w produkcję wielu różnych typów statków. Przez szereg lat Chiny koncentrowały się na masowcach, zbiornikowcach i kontenerowcach, to w ostatnich latach Chiny coraz częściej budowały wysoko wyspecjalizowane statki, takie jak gazowce, statki do obsługi instalacji morskich, statki pasażerskie, statki ro-ro. Wzrost chińskiego przemysłu stoczniowego wydaje się być związany z polityką przemysłową rządu, w tym jego planami pięcioletnimi, programami scrap and build oraz państwowymi strategiami, takie jak Inicjatywa Pasa i Drogi lub Made in China 2025. Co godne odnotowania, 45 spośród 100 największych chińskich stoczni należy do władz, a stocznie te stanowiły 59 proc. produkcji stoczniowej w Chinach w 2019 r.

Jedną z największych chińskich firm stoczniowych jest China State Shipbuilding Corp (CSSC), które zapewniło sobie 20 proc. udział w globalnym rynku w 2020 r., prześcigając Korea Shipbuilding & Offshore Engineering – członka Hyundai Heavy Industries Group –  zajmując pozycję globalnego lidera. 

CSSC zdobyło uznanie zagranicznych armatorów dzięki konkurencyjności kosztowej. Firma powstała w wyniku wchłonięcia w listopadzie 2019 r. ówczesnego lidera branży, a mianowicie China Shipbuilding Industry Corp.

CSSC czerpie korzyści z ułatwienia dostępu do swoich statków. Statki CSSC są kupowane przez firmy leasingowe, które często są członkami grup chińskich banków państwowych, zaś statki są wynajmowane armatorom w Chinach i poza nimi, którzy mają trudności z uzyskaniem finansowania. Pożyczki bankowe dla przemysłu żeglugowego maleją na całym świecie, lecz leasing w Chinach rośnie.

Gra o tron z Koreańczykami

W zaciętej rywalizacji pomiędzy Chinami a Koreą Południową o pozycję lidera światowego przemysłu stoczniowego, analitycy z obu krajów powołują się na dane, aby twierdzić, że dysponują największym wolumenem zamówień.

Według danych opublikowanych przez CANSI, nowe zamówienia na budowę statków otrzymane przez chińskie stocznie stanowiły ponad połowę globalnego udziału w pierwszych sześciu miesiącach br. Tak duży wzrost wynika z silnego popytu na kontenerowce ze strony przewoźników, którzy pracują nad zwiększeniem zdolności transportowej, aby sprostać wzrostowi wolumenu w żegludze kontenerowej.

Zamówienia na chińskie statki stanowiły 51 proc. globalnego udziału. W pierwszej połowie 2021 r. liczba zrealizowanych zamówień w Chinach wzrosła o 19 proc. rok do roku.

Jeśli chodzi o Koreę Południową, to według Clarkson Research Service, Koreańczycy pokonali Chińczyków w każdym z ostatnich trzech miesięcy pod względem nowych zamówień. W lipcu w południowokoreańskich stoczniach złożyły zamówienia na 24 ze 100 statków zakontraktowanych w tym okresie. W sumie było to 1,81 mln CGT nowych zamówień, czyli 45 proc. z 4 mln CGT zamówionych w lipcu. Dla porównania, Chiny otrzymały zamówienia na 1,77 mln CGT.

W pierwszym półroczu br., na pierwszym miejscu uplasowały się stocznie chińskie z nowymi zamówieniami na 13,48 mln CGT, czyli 474 statki, co stanowi 45 proc. rynku. Na drugim miejscu uplasowały się stocznie południowokoreańskie z 42,6 proc. rynku.

Stoczniowcy z obu krajów będą nadal konkurować o wszystkie nowe zamówienia, starając się jednocześnie wyróżnić dzięki nowym technologiom. Rządy Chin i Korei Południowej zadeklarowały wsparcie dla przemysłu stoczniowego w wyścigu o wzrost portfela zamówień, a co za tym idzie, o wzrost udziału w gospodarce.

Konkluzje

Długoterminowe podejście chińskiej polityki przyczyniło się do dynamicznego wzrostu sektora stoczniowego oraz pozycji globalnego lidera. 

Chiński przemysł stoczniowy przyjmuje nowe technologie, zauważając potrzebę zielonej transformacji w przemyśle stoczniowym. Mówiąc o dalszych perspektywach rozwoju, przemysł stoczniowy Państwa Środka wszedł w nową fazę wysokiego wzrostu, ponieważ armatorzy starają się dostosować do nowych przepisów. 

Co tyczy imponującego wolumenu zamówień na budowę statków w chińskich stoczniach, można spodziewać się, że w długofalowej perspektywie dominacja Państwa Środka będzie jeszcze bardziej widoczna.

Trzeba przyznać, że Chiny nie osiągnęły jeszcze takiego samego poziomu innowacji technologicznej jak ich konkurenci w przemyśle stoczniowym. Jednakże nie można zaprzeczyć, że mając na uwadze mistrzostwo Chińczyków w inżynierii wstecznej, to z biegiem czasu i obecne braki zostaną zażegnane.

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

EU_CERT_2024
AVEXON

Dziękujemy za wysłane grafiki.