Stocznia Remontowa Nauta nie narzeka na brak zleceń. Tym razem swoje statki do gdyńskiej stoczni dostarczył niemiecki armator Briese Schiffahrt GmbH & Co. KG, który posiada blisko 150 jednostek.
Wśród najważniejszych prac, jakie zostały i są przeprowadzone w Naucie znalazły się: standardowe prace dokowe, prace stalowe oraz konserwacyjno-malarskie na kadłubie, prace na pokrywach lukowych oraz w ładowniach i montaż systemu BWTS.
Jak się okazuje to nie pierwsze remonty, jakie stocznia z Gdyni wykonała dla Briese Schiffahrt z Niemiec.
– Pierwsze, statki z bardziej skomplikowanymi projektami dokowaliśmy w Naucie już w 2017 roku przy okazji wymiany maszyn sterowych na dwóch statkach z VdV na Rolls-Royce’e. To było nasze pierwsze pozytywne doświadczenie ze stocznią – mówi Dariusz Wołkowicki, przedstawiciel armatora.
Briese Schiffahrt to jeden z bardziej liczących się niemieckich armatorów. Obecnie flota liczy blisko 150 statków.
– Robimy przede wszystkim statki general cargo. W rynek masowców wchodzimy stopniowo, powoli je budujemy i kupujemy – tłumaczy. – Natomiast specjalizujemy się przede wszystkim w ładunkach nietuzinkowych: o dużych gabarytach i ciężarach. Nasze statki pływają po całym świecie. Dokowania były przeprowadzane w Chinach, Singapurze, Turcji czy Hiszpanii, także w Niemczech, Kłajpedzie, Rydze i oczywiście w Polsce. Przed pandemią dokowaliśmy tam gdzie statki były w danym momencie, tak aby szybko wróciły do kolejnego przewozu.
Dariusz Wołkowicki podkreśla, że ze względu na koronawirusa rynek remontowy mocno się zmienił, stąd armator poszukuje nowych partnerów i rozwiązań.
– Na chwile obecna, praktycznie nie ma możliwości dokowania statków w Chinach, rynek jest tam bardzo uszczelniony przez ograniczenia wynikające z pandemii. Małe szanse są również w Singapurze. Dobrym punktem była dla nas Turcja, jednak w tej chwili tureckie stocznie są przepełnione i trochę w chaosie ze względu na wspomniane przepełnienia. Dalej tam dokujemy, ale już znacznie mniej – opowiada.
Nauta – sprawdzony partner na Bałtyku
Okazało się, że Nauta jest optymalnym punktem do dokowań dla niemieckiego armatora z kilku względów.
– Zawsze chcieliśmy mieć sprawdzonego partnera i takim została Nauta. Od strony armatora Briese Schiffahrt robimy ostatnio w gdyńskiej stoczni wiele statków: BBC Ganges, BBC Neptune, BBC Seine, BBC Ruby, Marmara, Geise, i wiele innych, teraz m/v Amke oraz BBC Weser;
Gdyńska stocznia Nauta jako główny wykonawca postrzegana jest przez armatora jako stocznia wiarygodna i z potencjałem.
– Każda nasza prośba i problemy techniczne zostają rozwiązywane. Zarówno jeśli chodzi o pracę wykonawców z Elektro Nauty Gdynia czy Hydro-Nauty – zaznacza. – Tu robota pod kątem mechaniki i elektroniki zawsze jest bardzo dobrze zrobiona. Współpraca ze stocznią Nauta jest naprawdę poukładana.
– Jesteśmy w stałym kontakcie. Stocznia wie, ile statków w przyszłości zostanie w niej zadokowanych oraz jakie mamy wymagania jakościowe. A nie są to małe liczby. Nauta jest dla nas obecnie pierwszą na liście stoczni, którą chcemy prosić o ofertę. Sprawdzamy oczywiście inne też inne aby być na bieżąco z cenami na rynku remontowym – podsumowuje Dariusz Wołkowicki.
W stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. odbędzie się położenie stępki pod niszczyciel min, przyszły ORP Rybitwa
Venture Global LNG kupuje nowe gazowce. W tle postępowanie arbitrażowe największych firm energetycznych
Vera Navis projektuje innowacyjny patrolowiec dla Marynarki Wojennej Portugalii
Vard rozpoczyna próby morskie statku operacyjnego dla Rem Offshore
W Singapurze przeprowadzono pierwsze na świecie bunkrowanie statku ciekłym amoniakiem
Wärtsilä wspiera zoptymalizowane operacje o niskiej emisji dla dwóch statków P&O Ferries