Dar Młodzieży do służby wszedł w 1982 roku. Dziś to znany na całym świecie szkolny żaglowiec Uniwersytetu Morskiego w Gdyni. Odegrał spektakularną rolę w rejsie z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Warto również pamiętać, że ta trzymasztowa fregata została zbudowana pod nadzorem i ma klasę Polskiego Rejestru Statków (PRS).
Budowa statku rozpoczęła się 30 czerwca 1981 roku. Tego samego dnia położono stępkę pod jednostkę o stoczniowym symbolu B-95/1.
W pracach projektowych jednostki uczestniczył m.in. kpt.ż.w. Henryk Śniegocki, dziś prezes Polskiego Rejestru Statków, pod nadzorem którego Dar Młodzieży został zbudowany.
– Miałem szansę brać udział w końcowej fazie budowy tego żaglowca – wspomina prof. Henryk Śniegocki. – Później tak się układało, że niemal moje całe moje życie zawodowe było związane z Darem Młodzieży, pracując jako oficer, kapitan w latach 90. ubiegłego wieku, przez kilka kadencji prorektor Uniwersytetu odpowiedzialny za fregatę, a teraz szef PRS-u, który wciąż pełni nadzór nad statkiem.
Przypomnijmy, Dar Młodzieży służbę na morzu pełni od 4 lipca 1982 roku, kiedy to przy Nabrzeżu Pomorskim podniesiona została na statku polska bandera. Wodowany był kilka miesięcy wcześniej, 12 listopada 1981 roku, z bocznej pochylni Wydziału Montażu Kadłubów C-1 Stoczni Gdańskiej.
– W 1982 roku statek wypłynął w dziewiczy rejs pod dowództwem kpt. Tadeusza Olechnowicza. Wystartował do regat z brytyjskiego Falmouth do Lizbony. Podczas wyścigu załoga ratowała niemiecki jacht Peter on Danzig, na pokładzie, którego jeden z żeglarzy doznał obrażeń w wyniku pożaru – wspomina prof. Śniegocki.
Dodaje również, że żaglowiec ze stratą czterech godzin dołączył ponownie do wyścigu. Brawurowo finiszował i pierwszy przekroczył linię mety, wyprzedając o ponad 14 minut niemiecki bark Gorch Fock. Dowódca i załoga Daru Młodzież otrzymali Nagrodę Fair Play Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
W latach 90. prezes Śniegocki był kapitanem m.in. ciekawego rejsu fregaty do Japonii.
– Wygraliśmy wtedy bardzo prestiżowe regaty. W tamtym czasie nigdzie nie było tak dużych żaglowców. W Japonii panowały zupełnie inne warunki żaglowe, w tym silne wiatry i prądy – opowiada.
Autorem projektu żaglowca szkoleniowego był inż. Zygmunt Choreń, młody projektant gdańskiej stoczni i żeglarz. Dar Młodzieży to pierwszy żaglowiec zbudowany w polskiej stoczni, według oryginalnego polskiego projektu, od podstaw jako żaglowa jednostka szkoleniowa.
Polski Rejestr Statków z Darem Młodzieży związany jest od samego początku.
– PRS nadzorował budowę kadłuba i maszynerii. Z nadzoru były wyłączone balasty i maszty. Podobnie było na Pogorii czy Fryderyku Szopenie, na dużych polskich żaglowcach – opowiada prof. Śniegocki.
Zasady te uległy zmianie, gdy doszło do pierwszego wypadku uszkodzenia masztów na Pogorii. Pokłosiem tego zdarzenia było wydanie przez Izbę Morską zaleceń o wprowadzeniu obowiązkowych nadzorów stałego takielunku poza kadłubem na dużych żaglowcach.
Ciekawostką jest również fakt, że Dar Młodzieży był budowany w konwencji statku handlowego. Co to oznacza?
– Zwykle po dwudziestu kilku latach taka jednostka handlowa powinna iść na złom. Natomiast kiedyś statki żaglowe budowano na znacznie dłużej. Dzięki temu pływały dłużej – wyjaśnia. – To dlatego jako kapitan zdawałem sobie sprawę z tego, że o Dar Młodzieży trzeba dbać szczególnie. Dokonywaliśmy prac serwisowych z poczuciem troski, by jednostka służyła jak najdłużej kolejnym pokoleniom przyszłych kadr morskich.
Dziś PRS dba o bezpieczeństwo jednostki, m.in. dzięki inspektorom, którzy przeprowadzają audyty i wydają stosowne certyfikaty.
Dodajmy, że fregata służy młodzieży po dziś dzień jako szkolny statek szkoleniowy Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, kształcąc kadry morskie, cenione na całym świecie.
Mercy Ships zbuduje najnowocześniejszy statek szpitalny przy wsparciu MSC
Kolejny, atomowy okręt podwodny typu Virginia dostarczony do US Navy
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth