Przynajmniej pięciu pracowników straciło życie w tracie rozbiórki statków na plażowych stoczniach w Bangladeszu w ostatnim kwartale 2020 roku – donosi organizacja ekologiczna NGO Shipbreaking Platform.
Dwóch pracowników zmarło wskutek spadku z dużej wysokości na dwóch różnych statkach. W jednym z przypadków lokalne źródła podały, że proces cięcia przebiegał w bardzo szybkim tempie, ponieważ pracownicy byli pod presją szybkiego zakończenia pracy.
Dwóch kolejnych mężczyzn zmarło po zachorowaniu w stoczniach złomowych Janata Steel i Mother Steel, jednak przyczyna ich śmierci pozostaje niejasna.
35-letni mężczyzna stracił życie po uderzeniu dużym kawałkiem żelaza w stoczni Khawja w Chattogram w Bangladeszu. W 2020 roku zgłoszono co najmniej cztery wypadki na stoczniach złomowych należących do grupy Kabir Steel.
- To szokujące liczby. Żaden z armatorów nie może bronić się ignorancją, bo doskonale wiedzą, jakie negatywne skutki ma złomowanie statków na plażach. Pracownicy ryzykują życie, cierpią z powodu kontaktu z toksynami, a ekosystemy przybrzeżne są zdewastowane. Właściciele statków mają obowiązek sprzedawać niepotrzebne jednostki do stoczni, które inwestują w swoich pracowników i chronią środowisko – powiedziała Ingvild Jenssen, prezes NGO Shipbreaking Platform.
W trzecim kwartale 2020 roku zezłomowano łącznie 170 statków. Z tego 65%, czyli 110 statków zostało sprzedanych na plaże Azji Południowej - podało NGO Shipbreaking Platform w swoim raporcie za III kwartał.
Prawie jedna trzecia statków sprzedanych do Azji Południowej w III kwartale zmieniła banderę w rejestrach Komorów, Gabonu, Palau oraz St. Kitts i Nevis na kilka tygodni przed przybyciem na plażę.
- Poważne i śmiertelne wypadki zdarzają się często w tym rejonie świata. To przyczyna braku wyszkolenia pracowników oraz słabych środków bezpieczeństwa – tłumaczy Jenssen. - Co gorsza, nierzadko w takich wypadkach biorą udział dzieci i młodzież, których w ogóle tam nie powinno być, bo to wbrew międzynarodowym i bangladeskim regulacjom. Wciąż zastanawiam się, ile jeszcze żyć trzeba będzie poświęcić, by w końcu rozpocząć rozliczanie władz takich stoczni z podobnych wypadków. I kiedy europejscy armatorzy w końcu przestaną czerpać zyski z tego brudnego biznesu. Jak pokazują statystyki z ostatniego roku, wcale im się z tym nie śpieszy – dodaje.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów