Niedługo po rozpoczęciu działalności zgodnie z przeznaczeniem przez kontenerowiec Laura Maersk, napędzany metanolem, odbyło się wodowanie kolejnej jednostki, mającej w przyszłości tworzyć trzon "zielonej floty". To pierwszy, z zamówionej w Korei Południowej serii 12 statków, które mają odmienić branżę żeglugową w myśl dekarbonizacji branży morskiej.

Kolejny, zwodowany w ubiegłym tygodniu kontenerowiec, ma być zdolny do rejsów oceanicznych z wykorzystaniem dwupaliwowego napędu, w tym obsługiwanego przez zielony metanol.Ma 350 metrów długości, 53,5 metra szerokości i pojemność 16 200 TEU. Jest budowany w stoczni południowokoreańskiego koncernu Hyundai Heavy Industries, przy udziale MAN Energy Solutions.

Duński gigant branży morskiej wyznaczył sobie ambitny cel na rok 2040, polegający na zerowej emisji gazów cieplarnianych netto i do roku 2030 transport co najmniej 25% ładunków oceanicznych przy użyciu ekologicznych paliw. Statek dostawczy o ładowności 2100 TEU stanowi ważny krok w kierunku długoterminowej cel długoterminowy polegający na stopniowym odnawianiu całej floty Maerska tak, aby działała wyłącznie na paliwach ekologicznych. Od czasu złożenia zamówienia w stoczni w 2021 roku, sam Maersk zawarł kontrakty na kolejne 24 dwupaliwowe jednostki na metanol z dostawą w latach 2024–2027 i przyjął politykę zamawiania wyłącznie nowych, własnych statków wyposażonych w opcję ekologicznego paliwa. W Kopenhadze 14 września br., odbył się chrzest wspomnianego statku Laura Maersk, który jest pierwszą jednostką tego typu, przeznaczoną do komercyjnej żeglugi. Już 5 października weszła do terminalu kontenerowego GCT w w Porcie Gdynia, o czym pisaliśmy w artykule na ten temat. Łącznie, według danych DNV, stocznie na całym świecie pracują obecnie nad 144 kontenerowcami korzystającymi z metanolu, co stanowi 80% wszystkich zamówionych statków na to paliwo.

Planowe przekazanie zamawiającemu kolejnego kontenerowca ma nastąpić w 2024 roku.