• <
nauta_2024

Pożar na samochodowcu w Zeebrugge. Auta elektryczne na pokładzie

Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Pożar na samochodowcu w Zeebrugge. Auta elektryczne na pokładzie
Źródło: Flows / Youtube

Na samochodowcu Delphine w porcie Zeebrugge wybuchł wczoraj pożar. Ogień był najpewniej podsycany przez baterie przewożonych aut elektrycznych. Nikomu nic się nie stało, a pożar został ugaszony, ale wciąż istnieje ryzyko ponownego zapłonu.

W środę na 234-metrowym samochodowcu Delphine zacumowanym w terminalu CLdN w belgijskim porcie Zeebrugge wybuchł pożar. Ogień pojawił się na pokładzie ładunkowym, gdzie według doniesień znajdowało się około 60 pojazdów elektrycznych i 40 aut spalinowych. 26 członków załogi bezpiecznie ewakuowano i nikomu nic się nie stało.

Jako pierwsza do akcji gaśniczej ruszyła załoga Delphine, następnie włączyła się portowa straż pożarna. Ogień gasiły m.in. cztery holowniki wyposażone w system Fi-Fi (Fire Fighting). Na statku też natychmiast uruchomił się pokładowy system gaszenia ognia za pomocą CO2. Według słów Dirka De Fauwa, burmistrza Brugii i wiceprezesa portu Antwerpia-Brugia, to właśnie ten system był kluczowy przy tej akcji gaśniczej, a po stłumieniu ognia strażacy nie chcieli otwierać drzwi do pomieszczeń objętych pożarem, żeby nie dopuścić do ponownego zapłonu. Podano, że w uszkodzonej komorze, do której dostali się strażacy, widoczność z powodu sadzy sięgała zaledwie dziesięciu centymetrów, a temperatura wynosiła 40-60 stopni Celsjusza.

Po ugaszeniu ognia zbiorniki CO2 na statku miały być zupełnie puste. Na Delphine dostarczono azot, który rozpylano wewnątrz ładowni, ale nad ranem temperatura tam wciąż wynosiła 30-40 stopni. Uznano, że sytuacja wciąż jest niebezpieczna, więc rozpoczęto proces ponownego napełniania zbiorników CO2, co miało potrwać kilka godzin.

Według wstępnych szacunków ogień objął łącznie ok. 190 pojazdów, a około 100 z nich spłonęło doszczętnie. Wnętrze samej jednostki również miało poważnie ucierpieć.
Delphine powstał w 2018 roku i pracuje jako największy na świecie statek Ro-Ro do żeglugi przybrzeżnej. Posiada 8 km linii ładunkowej. Wyróżnia się także zastosowaniem dwóch rotorów marki Norsepower, które pozwalają na zmniejszenie wykorzystania paliwa dzięki wykorzystaniu siły wiatru.


etmal_790x120_gif_2020
CRIST 35 LAT

Dziękujemy za wysłane grafiki.