Sąd w Szkocji obciążył Greenpeace grzywną w wysokości 80 000 GBP (100 000 USD) za próbę powstrzymania głównego brytyjskiego koncernu naftowego przed wydobyciem ropy na morskim polu naftowym Vorlich.
Przypomnijmy, że grupa ekologów ingerowała w operacje BP i platformę wiertniczą Paul B. Loyd Jr., należąca do Transocean, wchodząc na jej pokład w dniu 9 czerwca 2019 r.
Brytyjski oddział Greenpeace otrzymał nakaz zaprzestania okupacji platformy od BP i Transocean zaledwie kilka dni później.
Po tym, jak Greenpeace zignorował nakaz, na miejsce wezwano policję, aby spróbować usunąć aktywistów z platformy. Do tego czasu platforma została zajęta przez drugą grupę aktywistów, która zastąpiła pierwszą turę, postawioną już przed szkockim sądem pod zarzutem zakłócania porządku.
Policjantom udało się usunąć pozostałych dwóch aktywistów Greenpeace, którzy spędzili ponad 70 godzin blokując platformę przed opuszczeniem Cromarty Firth. Zaledwie dzień po aresztowaniu, 14 czerwca 2019 r., dwóch nowych Greenpeace'owców weszło na konstrukcję i wspięło się na suwnicę. Zostali aresztowani następnego dnia.
Gdy trzecia para wspinaczy Greenpeace została aresztowana, protestujący zmienili taktykę i wykorzystali swój statek Arctic Sunrise, aby wyprzedzić platformę Paula B. Loyda Jr. i odciąć jej drogę w kierunku miejsca wiercenia na polu Vorlich. W rezultacie platforma została zmuszona do zawrócenia. Aktywiści próbowali również ponownie wejść na platformę, ale holownik był w stanie przyspieszyć wraz z holowaną platformą.
Platforma kilkakrotnie próbowała dostać się do miejsca wiercenia, co zmusiło operatorów do jeszcze dwukrotnego zawrócenia o 180 stopni z powodu ingerencji Greenpeace.
W wyniku 12-dniowej blokady platformy aresztowano łącznie 14 osób - w tym trzech fotografów.
W ubiegłym tygodniu sąd dodatkowo stwierdził, że swoim działaniem brytyjski Greenpeace kilkakrotnie naruszył nakazy sądowe.
Według artykułu Maritime Executive, sędzia Lady Wolffe ze szkockiego Court of Sessions powiedziała w swoim orzeczeniu, że nie ma wątpliwości, że kierownictwo Greenpeace UK od samego początku było ściśle związane z tą operacją. W akcie „łagodności”, nałożyła grzywnę na całą organizację i nie ukarała jej poszczególnych członków. W takich przypadkach kary dla osób fizycznych mogą obejmować pozbawienie wolności.
Warto zauważyć, że Greenpeace bronił swojego stanowiska ws. okupacji platformy:: „Pomimo nakazu sądowego o zaprzestaniu działalności, działacze kontynuowali. Greenpeace uważa, że ich moralnym obowiązkiem jest powstrzymanie wiercenia na nowym złożu i ochrona planety z powodu coraz poważniejszych skutków katastrofy klimatycznej.
„Kiedy Greenpeace dowiedział się o planach BP dotyczących wiercenia, wiedzieliśmy, że musimy podjąć działania. Jeśli pozwoli się firmom naftowym kontynuować działalność jak zwykle, cały świat przegra ”.
Licencja wiertnicza BP „nielegalna”
W kwietniu 2020 r. Greenpeace zdołał skłonić rząd do przyznania, że proces przyznawania zezwolenia BP na wiercenie na Morzu Północnym był niezgodny z prawem.
Greenpeace oświadczyło, że udzielając BP pozwolenia na wiercenie na polu Vorlich, rząd nie wziął pod uwagę wpływu, jaki odwierty wywrą na nasz klimat - ponieważ jest już wystarczająco dużo ropy do spalenia. Rezerwy z Vorlich prawdopodobnie dodałyby około 30 milionów baryłek dodatkowej ropy. Grupa środowiskowa stwierdziła też, że rząd Wielkiej Brytanii jest prawnie zobowiązany do rozważenia wpływu większej liczby wierceń naftowych na klimat.
Greenpeace ma nadzieję, że zapobiegnie wydobywaniu ropy z pola Vorlich i ustanowi precedens, który zmusi rząd do „rozważenia szkodliwego wpływu na klimat przed wydaniem jakichkolwiek nowych zezwoleń na wiercenie w przyszłości”.
Mercy Ships zbuduje najnowocześniejszy statek szpitalny przy wsparciu MSC
Kolejny, atomowy okręt podwodny typu Virginia dostarczony do US Navy
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth