28 aktywistów Greenpeace, w tym m.in. Polacy, Niemcy, Holendrzy i Duńczycy, odpowiedzą przed sądem za blokadę rozładunku w gdańskim porcie. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Jak powiedział PAP w czwartek Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, śledztwo w tej sprawie zakończyła Prokuratura Rejonowa Gdańsk - Śródmieście, która skierowała akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Gdańsku.
"Oskarżonym postawiono dwa zarzuty" - dodał prokurator Duszyński.
28 aktywistów Greenpeace odpowie za naruszenie miru domowego - zarzut dotyczy wejścia na teren portu bez zgody władz spółki (zagrożony rokiem pozbawienia wolności) oraz uniemożliwienie eksploatacji dźwigów portowych wielkiej wartości. Ten drugi zarzut jest zagrożony karą nawet do 10 lat więzienia z uwagi na wycenę żurawi.
Akt oskarżenia dotyczy blokady portu przez aktywistów Greenpeace z września 2019 r., kiedy to zablokowali portowe żurawie pod hasłem "Polska bez węgla 2030".
Prokuratorzy wyliczyli, że na skutek blokady port stracił 30 tys. zł. (PAP)
Eksperci z PAN: jest bezdyskusyjne, że to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował ocieplenie
Rusza akcja zarybiania i sprzątania Odry
Torqeedo chce produkować elementy do statków wykonane w 100% z recyklingu plastikowych odpadków wydobytych z oceanu
Marzec z rekordem temperatury oceanów – ponad 21 st. C
GIOŚ: przeprowadzono badania geofizyczne Morza Bałtyckiego na obszarze ponad 7 tys. km2
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało