pc
Potwór z afrykańskich wód. To Hydrocynus goliath, określany jako ryba tygrys lub goliat tygrysi. Mimo że uważany jest za jedną z najniebezpieczniejszych ryb na świecie, wiele osób postanawia się z nią zmierzyć. Tak też było w przypadku Jeremiego Wade’a, brytyjskiego prowadzącego popularny program River Monsters, któremu po ośmiu dniach po raz kolejny udało się złowić tego drapieżnika.
Jak podkreślił Wade, goliata tygrysiego bardzo trudno jest złapać. Ryba potrafi zagryźć zwierzęta swojego rozmiaru, a nawet zaatakować ludzi czy krokodyle. Brytyjczyk potrzebował zatem wielu prób i w końcu się udało. Na 90-kilogramową przynętę złowił ponad 1,5-metrowego osobnika o wadze prawie 50 kg. Wade chciał wypuścić rybę, jednak ta, wyczerpana walką i zbyt długim przebywaniem poza wodą, zdechła.
To już kolejna próba złowienia goliata tygrysiego przez Jeremiego Wade’a. Złapany w 2015 r. osobnik był podobnych rozmiarów.
Goliat tygrysi żyje w dorzeczu Konga w środkowo-zachodniej Afryce. Może osiągnąć ponad 150 cm długości i wagę 50 kg. Ma 32 ostre zęby, którymi rozszarpuje ofiarę, rozmiarem podobne do tych, jakie ma żarłacz tygrysi. Hydrocynus goliath uznawany jest za najgroźniejszą afrykańską rybę drapieżną.
W ciągu dwóch miesięcy specustawa dot. ochrony wód
W. Brytania. Ostrzeżenie na prawie 50 plażach po zrzucie ścieków do morza
Niemcy. W Soławie odkryto setki martwych ryb
Ryby i akwakultura w UE. Efekt motyla wywoła sztorm w przemyśle rybnym
Zatrucie Odry. Zebrano 10 ton martwych ryb, trwają badania
Agresywny delfin pogryzł dwie osoby przy plaży; to kolejny taki atak w tym miejscu