Duńska firma promowa i logistyczna DFDS ujawniła plany zwodowania swojego pierwszego zielonego statku nie później niż w 2025 roku.

Firma przyspiesza realizację planu klimatycznego, dążąc do dekarbonizacji sektora morskiego szybciej niż oczekiwano.

DFDS od jakiegoś czasu pracuje nad stworzeniem promu wodorowego. Wnioski z tego projektu umożliwiły firmie DFDS przyspieszenie części strategii klimatycznej związanej z nowymi budowami i modernizacjami. Począwszy od uruchomienia Project Green Vessel 2025, operator promowy zwiększy teraz ambicje dotyczące swojego pierwszego ekologicznego statku do 2025 roku.

Aby dotrzymać nowego terminu, DFDS utworzyło Sustainable Fleet Projects, nowy dział, którego zadaniem jest dekarbonizacja statków firmy, zaczynając od rozwiązywania pilnych wyzwań związanych z budową inauguracyjnego zielonego statku. Prace departamentu tej jesieni będą koncentrować się na trzech kluczowych tematach – określeniu, czy statek powinien być nowym, czy zmodernizowanym, zdefiniowaniu, na jakim zielonym paliwie powinien pływać, oraz zdecydowaniu, na której trasie powinien zostać rozmieszczony.

Należy rozwijać infrastrukturę w portach i przystaniach

Zielone statki to za mało. Przy wejściu do portów i przystani statki będą musiały ładować się na brzegu, co stwarza nowe zapotrzebowanie w portach. Według DFDS porty muszą mieć infrastrukturę do tankowania statków wodorem, amoniakiem lub metanolem. Rozwój tej nowej infrastruktury musi rozpocząć się już teraz, aby być gotowym na pierwsze zielone statki – informuje DFDS.

Podczas warsztatów bunkrowych organizowanych przez DFDS  7 września firma zaprosiła porty, władze i armatorów do rozpoczęcia dyskusji na temat sposobu identyfikacji bunkrowych paliw alternatywnych w najbliższej przyszłości.

– Musimy gdzieś zacząć – i tak szybko, jak to możliwe – jeśli chcemy zdekarbonizować sektor morski i coś zmienić w walce ze zmianami klimatycznymi – skomentował Jakob Steffensen, Lead Innovation odpowiedzialny w DFDS i gospodarz warsztatów bunkrowania.

Rok temu DFDS opracowało ambitny plan klimatyczny, ujawniając swój cel, aby do 2050 roku stać się armatorem neutralnym dla klimatu. Firma dąży do względnej redukcji emisji gazów cieplarnianych (GHG) o blisko 45 procent w latach 2008-2030. Jednym ze środków w długoterminowym planie firmy jest przejście z paliw kopalnych na nową generację paliw o zerowej emisji.