Wyjątkowa uroczystość, która odbyła się w szkockiej stoczni w Rosyth, wiąże się z budową serii pięciu okrętów. Podobnie jak jednostki polskiego programu "Miecznik" są one oparte na projekcie Arrowhead 140.

Przedsięwzięcie stanowi wyzwanie, gdyż w jego ramach są w różnych fazach budowane dwa okręty. Na początku września br. służby prasowe Royal Navy pochwaliły się stanem prac nad kadłubem przyszłego HMS Venturer, powstającego od 2021 roku.

W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele władz (w tym resortu obrony), kadry dowódczej Royal Navy, szefostwa Babcock i samej stoczni, jak i inni, zaproszeni goście, którym towarzyszyły ich rodziny. Wśród nich była delegacja z PGZ Stocznia Wojenna z prezesem Pawłem Lulewiczem na czele. Ta obecność wiązała się z współpracą polskiego i brytyjskiego przemysłu okrętowego i zbrojeniowego w zakresie budowy fregat, tak typu 31, jak i programu "Miecznik". Pozwala to na stałą wymianę doświadczeń.

- Typ 31 to niezwykle ważny program dla firmy Babcock, naszego klienta Royal Navy i Ministerstwa Obrony, a także dla szerszego brytyjskiego przemysłu stoczniowego. Dziś widzimy na własne oczy poświęcenie i zaangażowanie naszego zespołu tutaj w Rosyth i jesteśmy niezwykle dumni, że możemy podzielić się tą tradycyjną ceremonią i kamieniem milowym programu HMS Active z naszymi klientami, rodzinami i przyjaciółmi. Sukces tego programu opiera się na silnych relacjach z naszymi klientami i wspólnej misji, która każdego dnia inspiruje nasze zespoły do dążenia do doskonałości, zapewniając przyszłe możliwości, których potrzebuje Royal Navy - podkreślił John Howie, dyrektor ds. korporacyjnych firmy Babcock.

Uroczystość położenia stępki polegała na umieszczeniu pamiątkowego medalu w zbudowanej części kadłuba, co ma zapewnić szczęście nowej jednostki. To zadanie wykonał, zgodnie z tradycją, najmłodszy członek zespołu stoczniowców, którym w tym przypadku był pracujący od roku monter Robbie Dick. 

Z racji na to, że typ 31 jest też określany jako typ Inspiration, wydarzenie wiązało się z rosnącym zaangażowaniem w jak najlepszą realizację zlecenia. Dotyczyło to także programu "Be Active" odnoszącego się do nazwy budowanego okrętu. Na pamiątkowym medalu, zaprojektowanym przez 7-letnią córkę jednego z pracowników, znalazły się również inspirujące słowa "It's good to be active".

Nowe fregaty mają wzmocnić potencjał sił morskich Royal Navy i wprowadzić je w najnowsze rozwiązania technologiczne. Powstają równolegle wraz z fregatami do zwalczania okrętów podwodnych (Anti-Submarine Warfare, ASW) typu 26. Stworzony przez Babcock projekt Arrowhead 140 jest podstawą pod budowę okrętów także dla sił morskich Polski i Indonezji. Aktualnie w każdym z tych państw już trwa budowa przeznaczonych dla nich jednostek. Wstępnie zaplanowano zbudowanie dziesięciu, w tym pięciu dla Wielkiej Brytanii, trzech dla Polski i dwóch dla Indonezji. Do służby mają wchodzić pod koniec lat 20-tych i na początku 30-tych XXI wieku.

Oprócz wzmocnienia sił morskich, te przedsięwzięcia mają wzmocnić branżę stoczniową w tych państwach. Wiąże się to z rozbudową infrastruktury, a także generowaniem nowych miejsc pracy. Babcock kontynuuje rekrutację na różne stanowiska, aby wspierać pomyślną realizację budowy okrętów. Wprowadzona w kwietniu ubiegłego roku funkcja Production Support Operative (PSO) ma dawać szansę osobom nieposiadającym formalnych kwalifikacji na pracę i naukę u boku doświadczonych inżynierów, spawaczy, monterów i elektryków. W ostatnim czasie zatrudniono dziesięciu nowych spawaczy-stażystów w ramach przyspieszonego programu praktyk zawodowych, oferującego możliwość zdobycia krajowego certyfikatu i kwalifikacji SVQ3.