- Grupa Lotos będzie zainteresowana przetwarzaniem każdego gatunku ropy, który pasuje do konfiguracji rafinerii w Gdańsku, w tym ropy saudyjskiej czy irańskiej - powiedział dziennikarzom Paweł Olechnowicz, prezes Lotosu podczas Kongresu Nowego Przemysłu.
Wszystko zależy od ceny. Do tej pory warunki ekonomiczne proponowane przez dostawców ropy arabskiej były dla Lotosu niemożliwe do zaakceptowania. Jak zapewnił prezes, koncern jest stale zainteresowany dywersyfikacją dostaw surowca do zakładu, od czasu sprowadzenia pierwszego tankowca z ropą z Kuwejtu, bo to daje większe bezpieczeństwo funkcjonowania firmy.
Mitsubishi Shipbuilding oczekuje na komercjalizację swojego statku do bunkrowania amoniaku
Silniki elektryczne są łatwiejsze konstrukcyjnie i bardziej niezawodne. To nasza przyszłość
Deltamarin uczestniczy w projekcie konwersji żaglowej dla jednostek firmy Socatra
Firmy stoczniowe ruszają na łowy pracowników
Amer Shipping zamawia dwa statki do przewozu ładunków suchych od Concordia Damen
Damen zbuduje stery dla niemieckich fregat