• <
nauta_2024

146 statki trafiły na azjatyckie plaże w drugim kwartale

PMK

08.07.2019 20:51 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki 146 statki trafiły na azjatyckie plaże w drugim kwartale

Partnerzy portalu

146 statki trafiły na azjatyckie plaże w drugim kwartale - GospodarkaMorska.pl

Ze wszystkich 196 statków wysłanych do stoczni złomujących aż 146 z nich trafiło w drugim kwartale tego roku na plażę w Południowej Azji - donosi organizacja NGO Shipbreaking Platform. Ponad połowa z tych jednostek zmieniła flagę bandery na Komory, Niue, Palau lub St. Kitts i Nevis na tydzień przed wysłaniem do rozbiórki.

Wśród nich znalazły się przynajmniej dwa statki poprzednio zarejestrowane pod flagą kraju Unii Europejskiej. Chodzi o jednostki Alpha Millenium i Marvellous, należące do greckiego armatora Alpha Bulkers.

- Wysłanie tych statków na rozbiórki do stoczni w Południowej Azji stanowiło bezpośrednie naruszenie unijnego rozporządzenia w sprawie transportu odpadów. Jasno widać, że potrzeba jeszcze wiele pracy, by zapewnić właściwe egzekwowanie obowiązujących przepisów dotyczących recyklingu statków, ponieważ najwyższy zysk wydaje się jedynym decydującym czynnikiem, który większość właścicieli statków bierze pod uwagę przy sprzedaży swoich statków na rozbiórkę - poinformowała NGO Shipbreaking Platform.

Według NGO między kwietniem a czerwcem odnotowano trzy wypadki, w których zginęło co najmniej pięciu pracowników na plaży w Chittagong w Bangladeszu. Oznacza to, że całkowita liczba ofiar śmiertelnych w branży rozbiórki statków wzrosła w tym roku do ośmiu pracowników. Co najmniej sześciu kolejnych pracowników zostało poważnie rannych w bangladeskich stoczniach.

W zeszłym roku przynajmniej 34 pracowników plażowych stoczni straciło życie w czasie rozbiórki statków – donosi organizacja. Do przynajmniej 14 tragedii doszło w hinduskim Alang, do 20 w Bangladeszu i wiadomo o przynajmniej jednej śmierci pracownika w Pakistanie. Najwięcej jednostek w te miejsca wysłali armatorzy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Grecji i Stanów Zjednoczonych.

- Poważne i śmiertelne wypadki zdarzają się często w tym rejonie świata. To przyczyna braku wyszkolenia pracowników oraz słabych środków bezpieczeństwa – tłumaczy Ingvild Jenssen, prezes NGO Shipbreaking Platform. - Co gorsza, nierzadko w takich wypadkach biorą udział dzieci i młodzież, których w ogóle tam nie powinno być, bo to wbrew międzynarodowym i bangladeskim regulacjom. Wciąż zastanawiam się, ile jeszcze żyć trzeba będzie poświęcić, by w końcu rozpocząć rozliczanie władz takich stoczni z podobnych wypadków. I kiedy europejscy armatorzy w końcu przestaną czerpać zyski z tego brudnego biznesu. Jak pokazują statystyki z ostatniego roku, wcale im się z tym nie śpieszy – dodaje.

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

EU_CERT_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.