Największy kontenerowiec na świecie został w zeszłym tygodniu dostarczony szwajcarskiemu armatorowi Mediterranean Shipping Company (MSC). Jednostkę zbudowała koreańska stocznia Samsung Heavy Industries.

To pierwszy z serii sześciu statków o ładowności 23 tys. TEU zamówionych przez MSC we wrześniu 2017 roku. Dodatkowo pięć takich jednostek jest budowane także w stoczni Daewoo Shipbuilding and Marine Engineering (DSME).

Kontenerowiec o nazwie MSC Gulsun ma 400-metrów długości i został dostarczony 3 tygodnie przed harmonogramem. Z szerokością 61,5 metrów i wysokością 33,2 metrów jednostka może zabrać do 23,756 kontenerów dwudziestostopowych. Statek jest wyposażony systemy oczyszczania spalin (skrubery).

Flota MSC ma powiększyć się w tym roku o nowe jednostki o ogólnej ładowności 330 tys. TEU, co pozwoli im się zbliżyć wielkością do liderującego Maersk Line. Według nowej analizy Alphaliner, MSC odbierze najwięcej jednostek w tym roku. Ich liczba wyniesie 20. Tymczasem Maersk Line przyjął ostrożniejsze podejście do portfela zamówień, aby nie wystraszyć inwestorów zainteresowanych możliwością wystąpienia globalnego spowolnienia.

Duński przewoźnik ma tylko sześć statków do odebrania, o skromnej ogólnej ładowności 73,600 TEU. Bez przejęcia przez Maersk Hamburg Süd i jego floty wynoszącej około 650 000 TEU, MSC już zrównałby się w ładowności floty z Maerskiem.