Już od dłuższego czasu Unia Europejska promuje ideę żeglugi bliskiego zasięgu oraz hasła „z lądu na morze” (ang. „from land to sea”). Wynika to z chęci odciążenia dróg lądowych i tym samym kosztów infrastrukturalnych, konsekwentne zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza i tym samym uzyskanie pozytywnego wpływu na środowisko. Były to dotychczas główne argumenty wspierania tej formy żeglugi.
Z serii naszych cyklicznych analiz dotyczących wypadków morskich, tym razem w telegraficznym skrócie w formie raportu przekazujemy najważniejsze zdarzenia szkód i wypadków morskich, które miały miejsce lipcu.
Ostatnie tygodnie, to ponownie słabła ilość zamówień nowych statków (spadki liczone rok do roku sięgają w zależności od segmentu żeglugi od 30 do nawet 60 %). Panowało również umiarkowane zainteresowanie używanymi jednostkami. W złomowniach ostatnie tygodnie to kontynuacja kryzysowych dla tej branży tendencji. Brak dostępnego do złomowań tonażu (mniej jednostek o około 30 % niż rok temu) a także problemy z oferowanymi cenami (spadki cen za tonę statku pustego) powodują poważne utrudnienia w funkcjonowaniu tego rynku.
Zbliżające się widmo gospodarczej zapaści, wyhamowująca konsumpcja detaliczna oraz inwestycje coraz bardziej wpływają również na branżę transportu morskiego. Kolejne tygodnie roku dobitnie wskazują bowiem na coraz bardziej poważne korekty, występujące na rynkach frachtowych i czarterowych wielu segmentów żeglugi. To co z jednej strony powinno być ulgą dla płacących za przewóz nie jest z kolei przynajmniej chwilowo aż tak szkodliwe dla przewoźników.
Porty Morza Czarnego i Azowskiego pełniły od zawsze ważną rolę w światowym systemie transportowym. Szeroki dostęp do zaplecza gospodarczego w postaci bogatego potencjału przemysłowo – rolniczego Ukrainy, południowo – zachodniej Rosji i państw Kaukazu powodowały, że właśnie przez porty regionu eksportowano przez dziesięciolecia w świat olbrzymie wolumeny istotnych dla światowej gospodarki towarów. Były to przede wszystkim zboża. Jednak produkty rolne nie były jedynymi ważnymi towarami eksportowymi.
Jak pokazują dane z rynków tonażowych z ostatnich tygodni wzrasta aktywność w zakresie kontraktowania nowych jednostek. Szczególne wzrosty były zauważalne między innymi w segmencie gazowców do przewozu LNG, co wprost wynikało z sytuacji rynkowej i politycznej, występującej na świecie. Większemu zainteresowaniu nowymi jednostkami towarzyszy równolegle ogólny wzrost cen nowych statków. Z kolei w złomowaniach jednostek nadal stagnacja.
Coraz dłużej trwająca wojna Rosji z Ukrainą powoduje kontynuację głębokich zmian dotychczasowych szlaków żeglugowych oraz rynku energetycznego. Dotyczy to przede wszystkim ładunków zbóż, ropy naftowej oraz gazu i innych surowców mineralnych. Powstające zmiany pozostawią swój ślad na wiele kolejnych lat.
Przedstawiamy kolejną analizę wypadku morskiego w ramach naszego cyklu specjalistycznych tekstów dotyczących żeglugi i największych katastrof oraz wypadków morskich.
Sporo aktywności w inwestycjach tonażowych obserwuje się przede wszystkim w segmencie kontenerowym. W pozostałych segmentach żeglugi takich jak: statki wielozadaniowe, ro-ro, czy też wycieczkowce panuje raczej stagnacja. Z kolei na rynku recyklingu okrętowego – spadki. W Indiach – jednym z głównych centrów złomowania jednostek pływających osiągnięcie poziomu stawki 600 USD za tonę statku pustego jest już niemal niemożliwe. Jednakże spadki odnotowuje się również w innych kluczowych dla złomowań regionach – Indiach oraz Bangladeszu
Jak się okazuje międzynarodowa żegluga w kolejnych miesiącach 2022 roku musi sprostać jeszcze większym wyzwaniom niż miało to miejsce w przeciągu kilku ostatnich lat, włączając w to okres pandemii. Światowa gospodarka stoi bowiem przed widmem recesji. Problemów i wyzwań nie brakuje. Ostatnie tygodnie zdają się tylko potwierdzać znaczącą dozę niepewności rynku. Pomimo tego zarobki armatorów są nadal dobre. Jednakże z drugiej strony wzrastają też ich koszty. Drożeją ceny paliw, remontów i wiele innych.
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Budowa FSRU w Zatoce Gdańskiej zgodna z harmonogramem
Brytyjski patrolowiec śledził rosyjską korwetę i tankowiec na kanale La Manche
Do sił morskich USA przekazano kolejny okręt podwodny typu Virginia. USS Massachusetts coraz bliżej służby
Kłopoty amerykańskiej stoczni przy budowie patrolowców dla straży wybrzeża. Przedsięwzięcie przejmie Austal?
Kolejny jeziorowiec PŻM przechodzi próby morskie
Aramco ogłasza 17 porozumień i umów z firmami w USA o wartości 30 mld dolarów