Światowa gospodarka coraz bardziej rozpędza się. Stąd też od początku tego roku w tym w ciągu kilku ostatnich tygodni utrzymywały się zadowalające parametry frachtowe dla armatorów wielu segmentów żeglugi. Przewidywania analityków na kolejne tygodnie są również jak najbardziej pozytywne.
Kontynuujemy cykl artykułów na temat armatorów i ich flot, których statki zawijają do polskich portów. Jednym z takich przedsiębiorstw żeglugowych jest polski armator promowy Polska Żegluga Bałtycka S.A., znana również pod marką handlową jako Polferries.
Dzięki polepszającym się już od kilku miesięcy warunkom frachtowym zainteresowanie statkami zarówno nowymi jak i używanymi nadal rośnie. Towarzyszy temu również wzrost ich cen.
Port Kopenhaga jest największym duńskim portem i jednym z największych na Bałtyku. Poza tym port ten to miejsce, w którym główną siedzibę mają liczni, w tym najwięksi armatorzy świata tacy jak na przykład Maersk. Kopenhaga to również centrala tak wpływowej na żeglugę instytucji jak BIMCO – Bałtyckiej i Międzynarodowej Rady Żeglugowej (Baltic and International Maritime Council).
Od początku tego roku dokonano już transakcji kupna – sprzedaży około 978 statków używanych o nośności 69,7 mln ton. W stoczniach zawarto również już w tym samym okresie 564 kontraktów na budowę nowych statków.
W ostatnich tygodniach międzynarodowy rynek frachtowy osiągał w większości przypadków nadal pozytywne wyniki. Odnotowywane spadki indeksów na przełomie tygodnia 20 i 21 wynikały między innymi ze zbiegu dni świątecznych lub wolnych od pracy w wielu regionach świata.
Grupa Fairplay Towage jest europejską marką żeglugową wyspecjalizowaną w eksploatacji holowników. Jednostki pływające tej organizacji są obecne w czołowych europejskich portach. Ich aktywność jest również bardzo widoczna w Polsce, ponieważ obsługiwane są tutaj porty w Szczecinie, Świnoujściu, Policach oraz Gdyni.
Kolejne tygodnie i miesiące tego roku potwierdzają, że rynki frachtowe przynajmniej dla części a nawet większości segmentów żeglugi wzrastają. O ile jest to pozytywna informacja dla przewoźników, o tyle dla spedytorów i gestorów ładunków oznacza wzrost kosztów przewozów, które będą ostatecznie przeniesione na finalnych odbiorców i konsumentów.
Rynek frachtowy przewozów suchych masowych oraz rynek jednostek wsparcia branży offshore wykazują się coraz większą dynamiką wzrostów. Tym pozytywnym symptomom towarzyszą informacje na temat nieco większej ilości zakupów statków "z drugiej ręki" niewidzianych od 2007 roku. Aż 7% tonażu zmieniło już swojego właściciela w dotychczasowej części 2021 roku.
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Energetyka rośnie szybciej niż porty. Gotowe zaplecze pod Elblągiem
Broń laserowa dla Royal Navy. Ponad 300 mln funtów na uzbrojenie do zwalczania dronów
Europejscy liderzy odpowiedzieli na amerykański plan pokojowy dla Ukrainy
Rosja wysłała samochody do Kuby. W porcie w Hawanie wyładowano auta „Moskwicz”
Narodziny i rozkwit oceanicznego imperium. Od używanego statku do nowoczesnej floty pasażerskiej
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule