W gdańskim zakładzie stoczni Karstensen odbyło się 19 marca br. pierwsze wodowanie jednostki morskiej.
Dotychczas stocznia Karstensen budowała i wodowała kadłuby i w pełni wyposażone jednostki w swoim zakładzie w Gdyni. W zeszłym roku firma zakupiła jednak teren po byłej Stoczni Gdańskiej wraz ze znajdującą się na nim infrastrukturą, dzięki czemu jej możliwości znacznie wzrosły. Przenosiny z Gdyni do Gdańska to rozłożony w czasie proces.
– Docelowo cała produkcja zostanie przeniesiona z Gdyni do Gdańska w połowie roku. Będzie tutaj pracować docelowo około 700 osób reprezentujących różne specjalności – mówił nam w marcu zastępca dyrektora stoczni Bartłomiej Kopczewski.
Teren, na który przenosi się stocznia Karstensen, posiada dwie
pochylnie, które umożliwią widowiskowe wodowania statków. Pierwsze
wodowanie przy użyciu slipu wstępnie zaplanowane jest na wrzesień, ale
dzisiaj, 19 maja, odbyło się pierwsze w ogóle wodowanie w nowym gdańskim
zakładzie stoczni. Jednostka rybacka Polarbris została zwodowana
poprzez zalanie doku.
Polarbris to 43,5-metrowy statek rybacki o szerokości 11,5 metra i tonażu 900 GT. Trawler posiada klasę lodową, a nad budową czuwało towarzysto klasyfikacyjne DNV. Statek może rozwijać prędkośc do 13 węzłów, a na pokładzie pomieści 12 osób. Za projekt odpowiadało biuro projektowe Karstensens Skibsværft A/S, zaś zamawiającym jest norweska firma Polarbris AS, Kjell-Gunnar Hoddevik & co. Polarbris ma zostać przekazany klientowi w sierpniu. Portem macierzystym jednostki będzie norweskie Ålesund.
Stocznia z „wielkiej trójki” z nowym właścicielem i nazwą
Program "Miecznik" źródłem zatrudnienia w branży stoczniowej. Oferta Stoczni Wojennej w Urzędzie Pracy
Zatopiony na Bałtyku dźwig podjęty z dna
Ogłoszono laureatów nagród Krajowej Izby Gospodarki Morskiej
Grimaldi odbiera pierwszy ze statków typu con-ro
Trzeci gazowiec dla Polski rośnie w oczach. Orlen pokazuje jego budowę