Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie to w 2025 roku zakończona zostanie realizacja projektu „Extension en mer de Monaco” - nowej, luksusowej dzielnicy mieszkalnej i wypoczynkowej na 6 hektarach zabudowanego dna Morza Śródziemnego. W jego realizacji wykorzystano NB 56 „Marco Polo” - unikalny, innowacyjny dok wybudowany przez stocznię CRIST z Gdyni.
Wydawać by się mogło, że 6 hektarów to niewiele. Ale jeśli wziąć pod uwagę, że powierzchnia Księstwa Monaco - drugiego po Watykanie niezależnego państwa świata - wynosi zaledwie 202 ha to okaże się, że nowa inwestycja zwiększy powierzchnię tego państwa-miasta o ok. 3 procent. A to już brzmi zupełnie inaczej. Zwłaszcza, że w rozwijającym się dynamicznie Księstwie Monako nie ma już wolnych terenów, na których można byłoby realizować nowe inwestycje. Niedobór ziemi zmusza więc inwestorów do zagospodarowywania dna morza. Jak dotąd na platformie Portier wybudowano Ogród Japoński i Grimaldi Forum, powstałą platforma sportowa , dzielnica Fontvieille czy przedłużenie portu Herkulesa. Zagospodarowano już w ten sposób w sumie ponad 40 hektarów odzyskanych z morza.
Zainicjowany przez księcia Alberta II nowy projekt dzielnicy Anse du
Portier przewiduje budowę 60 000 m2 bardzo luksusowych,
energooszczędnych willi i apartamentowców ze sklepami i lokalami
usługowymi, rozbudowę Grimaldi Forum (centrum wystawiennicze i
kongresowe), parku krajobrazowego (hektarowy las będzie największym
terenem zielonym Księstwa, znajdzie się w nim 1000 dużych drzew), małej
mariny oraz infrastruktury publicznej: basenu burzowego do
przechowywania wody deszczowej, ogrodu o powierzchni jednego hektara,
ciągu spacerowego nad morzem dla pieszych, parkingu z 160 miejscami
miejsc. Powstanie też basen ze słoną wodą, którego jedna ze stron będzie
zakończona wykuszem wychodzącym na morze i dno morskie. Będzie pięknie i
naprawdę luksusowo. Jak szacuje monakijska agencja nieruchomości REAL
Invest biorąc pod uwagę położenie willi i budynków bezpośrednio nad
brzegiem morza oraz poziom luksusu, wybudowane metry kwadratowe będzie
można sprzedawać w cenie dochodzącej do 100 000 €.
Całkowity
koszt tego projektu szacuje się na 2 miliardy euro (nawet do 3 mlnd EUR -
różne źródła podają różne kwoty), w tym 800 milionów na samą
infrastrukturę morską, na którą składa się z pas 18 kesonów i pas
środkowy, na którym spocznie nowa dzielnica. Kesony te, zwane także
pływającymi dokami, mają 56 m długości, 50 szerokości i 26 m wysokości.
Każdy z nich waży 10 000 ton (22000 ton po balastowaniu). Księstwo
Monako otrzyma od deweloperów opłatę w wysokości 400 mln euro a
przychody podatkowe i opłaty rejestracyjne generowane przez przyszłe
transakcje szacuje się na 750 mln euro.
Prace rozpoczęły
się jesienią 2016 r. od przemieszczania chronionych gatunków zwierząt i
roślin. W lipcu 2019 zakończono budowę zewnętrznego pasa kesonowego, w
grudniu 2019 r. zakończono zasypywanie terenu wewnątrz. Kończenie
infrastruktury morskiej zajmie kolejny rok - zakłada się, że do końca
2020 roku pod fundamenty nowej dzielnicy ma zostać wmontowanych w grunt
około 1000 pali.
W budowie nowej dzielnicy Monako brał udział
pływający dok NB56 „Marco Polo”. Jednostka, zbudowana na zlecenie firmy
Bouygues przez stocznię CRIST, miała za zadanie umiejscowienie na dnie
morza kesonów, czyli żelbetonowych fundamentów przyszłego nabrzeża
Księstwa Monako. Zadaniem stoczni było zarówno opracowanie projektu, jak
i budowa oraz testy nowej jednostki. Dok wyposażony został w
innowacyjny system balastowy i pomiarowy zapewnił m.in. ciągłe
wypoziomowanie jednostki, bezpieczeństwo w trakcie wykonywanych prac
oraz ochronę przed wiatrem, falami i prądami morskimi. Dzięki temu ani
dok, ani prefabrykowane na nim fundamenty nowoczesnych apartamentowców,
nie zostaną uszkodzone. Dodatkowo na jednostce zainstalowane zostały
maszty do podawania betonu oraz opcjonalnie dźwigi. Stocznia CRIST
wybudowała NB56 w zaledwie 9 miesięcy. Pływający dok ma własny napęd.
Prace z wykorzystaniem NB56 „Marco Polo” zostały już zakończone.
Pierwsze
budynki mają zostać oddane do użytku w 2022 r. Rozbudowa Forum
Grimaldi ma się zakończyć w 2024 r. Zakończenie całości planowane jest
na 2025 rok.
CRIST S.A. - wiodąca na rynku europejskim stocznia z
siedzibą w Gdyni, jeden z liderów branży offshore. Założona w 1990 r.
jako spółka partnerska dwóch osób, obecnie spółka akcyjna. Uczestniczy w
realizacji projektów specjalistycznych konstrukcji przybrzeżnych,
transportu morskiego oraz jednostek do eksploracji zasobów morskich.
Realizuje zamówienia w zakresie klasycznego budownictwa okrętowego
(statki rybackie, promy, do obsługi farm rybnych, kontenerowce,
holowniki, statki badawcze), konstrukcji offshorowych (obecnie ponad 50%
przychodów Spółki, fundamenty dla turbin wiatrowych , innowacyjne
statki HLJV “Innovation” czy HMV “VIDAR” wykorzystywane przy budowie
morskich elektrowni wiatrowych) i konstrukcji hydrotechnicznych (bramy,
pontony, kesony, budowa trzech śluz zamontowanych na rzece Ren w
Bremenhaven). Jedyna stocznia w Europie, która zbudowała już 3
jednostki do montażu i serwisu morskich farm wiatrowych.
NB56 „Marco Polo”
- długość: 56,4m;
- szerokość: 49,3m;
- wysokość: 25,5m do górnego pokładu;
- powierzchnia robocza pokładu głównego: 56,4x34,72;
- masa netto jednostki: ponad 3000 ton
Fot. Bouygues
Construction, Bouygues TP 1, Valode and
Pistre, CRIST SA.
5 wiodących flot świata ma wartość PKB Polski. Polska nie jest drugą Japonią
Eureka Shipping ogłasza budowę najnowocześniejszego statku do transportu cementu
W Japonii powstanie innowacyjny statek do transportu komponentów do morskich turbin wiatrowych
Pojazd rodem z science-fiction ma wzmocnić potencjał ukraińskich sił morskich
Amerykanie zwodowali swój pierwszy statek instalacyjny
BBC: firmy z Chorwacji i Włoch pomagają rosyjskiemu przemysłowi zbrojeniowemu omijać sankcje