Południowokoreańscy urzędnicy i służby bezpieczeństwa monitorujące Zatokę Gwinejską potwierdzają, że należący do Korei Południowej tankowiec został porwany przez piratów w pobliżu Wybrzeża Kości Słoniowej. To drugi przypadek wejścia na pokład tego samego tankowca po incydencie w 2022 roku.
Operacja monitorująca MDAT GOG (Maritime Domain Awareness for Trade Gulf of Guinea) podniosła pierwszy alarm o możliwym incydencie. Poinformowała, że w środę 23 listopada utracono łączność z tankowcem B. Ocean o pojemności 5700 DWT. W momencie ostatniego zgłoszenia statek znajdował się 247 mil morskich na południowy-zachód od Abidżanu. MDAT GoG zażądał od kapitanów działających w tym rejonie zgłaszania wszelkich podejrzanych działań wokół jednostki.
Statek zarejestrowany na Wyspach Marshalla jest własnością południowokoreańskiego SK Shipping. Według danych statek opuścił Abidżan 1 października i stał na morzu, prawdopodobnie w oczekiwaniu na kolejny kontrakt. Raporty wskazywały, że znajdował się na kotwicowisku we Freetown w Sierra Leone, odpływając 17 listopada.
Grupa bezpieczeństwa EOS Risk Group donosi, że analiza danych AIS pokazuje, że statek „dokonał wielu podejrzanych zmian kursu zanim zwolnił do 1 węzła” 23 listopada .
Ministerstwo spraw zagranicznych Korei Południowej poinformowało dziś późnym wieczorem, że otrzymało wiadomość od załogi B. Ocean nieco ponad dobę po tym, jak stracono łączność ze statkiem. Potwierdziło, że na pokład tankowca weszło ośmiu uzbrojonych napastników. Niektóre doniesienia wskazują, że załodze udało się dotrzeć do cytadeli, podczas gdy MDAT GOG i koreańscy urzędnicy donoszą, że cała załoga, która składała się z południowokoreańskiego kapitana i głównego inżyniera oraz 17 Indonezyjczyków, jest bezpieczna.
Piraci mieli ukraść ropę z tankowca i uszkodzić wyposażenie statku. Ministerstwo poinformowało, że kapitan skontaktował się z armatorem po tym, jak piraci opuścili tankowiec. Poinformował, że statek nadal działa i będzie płynął z powrotem do Abidżanu. Korea Południowa poprosiła również państwo sojusznicze o eskortowanie statku z powrotem do Abidżanu.
W styczniu ten sam statek został porwany około 50 mil morskich na południe od Abidżanu. W tym incydencie uzbrojeni bandyci ukradli 977 ton oleju napędowego przed wypuszczeniem B. Ocean.
To już piąty w ciągu ostatnich 30 dni incydent, jeśli wziąć pod uwagę mapę sytuacji MDAT GOG dla regionu. Z programu monitoringu, prowadzonego wspólnie przez marynarkę brytyjską i francuską, wynika, że było to czwarte wejście na pokład i że doszło również do jednego rabunku. Dwa z incydentów miały miejsce w pobliżu Nigerii, podczas gdy wejście na pokład miało miejsce również na kotwicowisku Takoradi w pobliżu Ghany, a kolejne – na zachodzie w pobliżu Sierra Leone. Międzynarodowe Biuro Morskie (IMB) poinformowało w swojej najnowszej aktualizacji wydanej w październiku, że piractwo w regionie było najniższe od 30 lat.
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii
Wyciek wody i porażenie prądem przyczyną śmierci technika na pokładzie promu Stena Line
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędowe od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Saab dostarczy siłom morskim Hiszpanii systemy ostrzegania laserowego dla nowych fregat
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek