Na 53-letniego mężczyznę, który wykonywał prace spawalnicze spadła blacha transportowana przy pomocy dźwigu. To wstępne ustalenia prokuratora po śmiertelnym wypadku, do którego doszło we wtorek na terenie stoczni Nauta w Gdyni.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prokurator Grażyna Wawryniuk przekazała PAP, że prokurator zakończył czynności na miejscu wypadku, do którego doszło we wtorek na terenie stoczni Nauta w Gdyni.
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że na 53-letniego mężczyznę, który wykonywał prace spawalnicze spadła blacha, która była transportowana przy pomocy dźwigu" - precyzowała Wawryniuk.
Dodała, że prokurator będzie ustalał okoliczności zdarzenia.
Do śmiertelnego wypadku doszło we wtorek ok. godz. 9 na terenie gdyńskiej stoczni. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policyjni technicy pod nadzorem prokuratora.
"Śledztwo będzie prowadzone pod kątem śmiertelnego wypadku przy pracy" - oznajmiła prokurator.
Huti wrócili do ataków na żeglugę. Siły USA ponownie zneutralizowały pociski i drony bojowników
Włoska policja znalazła kokainę o wartości 27 mln dolarów ukrytą na statku
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami