Minister obrony Szwecji Pal Jonson zapewnił w sobotę, że w razie kryzysu szwedzkie okręty, w tym łodzie podwodne, będą bronić fińskich Wysp Alandzkich. W wywiadzie dla wydawanej w Helsinkach gazety Hufvudstadsbladet (HBL) podkreślił, że Szwecja i Finlandia bardzo zacieśniły współpracę wojskową.
Jonson przyznał, że ostatnim czasie Szwecja i Finlandia znacząco zwiększyły swój potencjał militarny, a marynarki wojenne obu krajów ściśle ze sobą współpracują. Szwedzki minister dodał, że jego kraj buduje nowe okręty podwodne typu Blekinge (serial A26 - dop. red.) tak, by w docelowo mieć w swym arsenale pięć jednostek tej klasy. Finlandia od czasów II wojny światowej nie ma żadnych okrętów podwodnych.
„To cichy ruch, ale strategiczny przekaz” – skomentował tę wypowiedź fiński ekspert nauk wojskowych i cyberbezpieczeństwa Jarno Limnell, obecnie także deputowany rządzącej Partii Koalicji Narodowej (KOK). Według niego współpraca morska między Finlandią a Szwecją „osiąga nowy poziom i ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa całego Bałtyku”.
W wywiadzie dla HBL Jonson odniósł się też do Wysp Alandzkich jako strefy zdemilitaryzowanej. Podkreślił, że ich szczególny status nie obniża bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim, ponieważ Szwecja i Finlandia wzmacniają swój potencjał wojskowy i w ten sposób chronią również archipelag. Wyspy Alandzkie położone u wejścia do Zatoki Botnickiej, w połowie przeprawy morskiej między Finlandią a Szwecją, formalnie są częścią Finlandii, ale cieszą się autonomią. Archipelag ma kluczowe znaczenie dla Finlandii, ponieważ w jego sąsiedztwie przebiega zdecydowana większość fińskich szlaków handlowych.
Alandy ustanowiono obszarem zdemilitaryzowanym po wojnie krymskiej z 1856 roku, a później potwierdzano ten status po I i II wojnie światowej. Formalnie kwestie nadzoru w sprawie przestrzegania demilitaryzacji i niefortyfikowania wysp przypisane są Rosji. Na wyspach obowiązuje całkowity zakaz manewrów i przelotów wojskowych. Archipelag jest zamieszkany przez ok. 30 tys. osób, głównie szwedzkojęzycznych, oraz przez około stu obywateli rosyjskich.
Od czasu rozpoczęcia ataku Rosji na Ukrainę wiele mówiło się o potencjalnym zagrożeniu i słabych punktach związanych ze szczególnym statusem Wysp Alandzkich, gdzie Rosja ma swój konsulat. W opiniach wielu komentatorów placówka ma charakter wywiadowczy. Fińskie władze od dawna podkreślają, że razem z sojusznikami mają wiarygodne plany obrony Alandów, a przekaz ten wzmocniono po wejściu Finlandii i Szwecji do NATO (odpowiednio w kwietniu 2023 r. i w marcu 2024 r.).
Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)
pmo/ piu/
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach