Francuski koncern Naval Group poinformował 14 listopada o podpisaniu umowy wykonawczej na czwartą fregatę serii FDI dla Marynarki Wojennej Grecji. W ten sposób zostało potwierdzone zamówienie ogłoszone we wrześniu, wpisujące się zarówno w plany modernizacji greckiej floty, jak i rosnący portfel zamówień wykonawcy.
Umowę na realizację kolejnego zamówienia podpisali gen. dyw. Ioannis Bouras, dyrektor generalny Greckiej Generalnej Dyrekcji Inwestycji Obronnych i Uzbrojenia (GDDIA) oraz Pierre Éric Pommellet, prezes i dyrektor generalny Naval Group. Obok dostawy czwartego okrętu oraz jego konserwacji dokument rozszerza współpracę obu stron w kwestii wsparcia całej serii w ramach jej eksploatacji. Przypomnijmy, że zakup jednostki był wpisany w ogłoszoną w 2022 roku umowę jako opcja dodatkowa, obok trzech innych fregat, z których pierwsza, HS Kimon, ma zostać dostarczona jeszcze w tym roku.
– Jesteśmy niezwykle zaszczyceni zamówieniem Grecji na tę czwartą fregatę FDI. Produkcja pierwszych trzech jednostek jest już na zaawansowanym etapie, co stanowi wyraz zaufania i potwierdzenie zadowolenia Marynarki Wojennej Grecji z tych okrętów najwyższej klasy. Będziemy nadal wykorzystywać naszą wiedzę specjalistyczną w służbie suwerenności i przewagi morskiej Marynarki Wojennej Grecji – powiedział Pierre Eric Pommellet, prezes i dyrektor generalny Naval Group.
O tym że greckie władze podjęły decyzję o zrealizowaniu opcji na czwartą jednostkę, było wiadomo od września. Otrzyma nazwę Themistokles. Podpisanie umowy wykonawczej potwierdza, że stocznia może przystąpić do pracy, planując swoje moce produkcyjne i sporządzając zamówienia. Co też istotne, udział greckich firm w jej budowie ma sięgać 25% na tle całości, co ma dowodzić roli transferu technologii i wsparcia dla local content, także z myślą o serwisowaniu okrętów na miejscu.
Jednostki serii FDI dla Grecji mają 122 metry długości i 4
460 ton wyporności. Załoga będzie liczyć 110 osób, z możliwością dokooptowania
dodatkowych 15 w zależności od misji. Napęd mają stanowić dieslowe silniki o
mocy 32 000 kW działające w systemie CODAD (Combined diesel and diesel). Okręt
ma osiągać prędkość maksymalnie 27 węzłów, a zachowując średnią 17 jego
maksymalny zasięg wyniesie do 5 000 mil morskich. Autonomiczność okrętu
wyniesie do 45 dób. W wyposażeniu greckiej wersji okrętu znajdą się wielofunkcyjny
radar Thales Sea Fire działający w paśmie S, sonar kadłubowy Kingklip Mark
1115, sonar holowany CAPTAS-4 oraz systemy odpalania wabików SYLENA Mk1 do
wabików przeciwtorpedowych CANTO. Cechą charakterystyczną jednostki, a zarazem
znakiem rozpoznawczym, jest wysoki i wydawałoby się cienki antenomaszt, który
ma stanowić przykład wdrażanych innowacji technologicznych.
Uzbrojenie będzie się składać z automatycznej armaty morskiej Oto Melara 76 mm Super Rapid, dwóch armat Leonardo LIONFISH 20 mm, czterech ośmiokomorowych wyrzutni Sylver A50 dla 32 pocisków przeciwpowietrznych MBDA Aster 15/30, wyrzutni Mk31dla rakiet RAM Block 2B, ośmiu przeciwokrętowych rakiet Exocet MM40 B3C MBDA, dwie podwójne wyrzutnie torpedowe z torpedami EuroTorp MU90 Impact, a także śmigłowiec MH-60R Seahawk i bezzałogowy Schiebel Camcopter S-100.
Aktualnie trwają końcowe próby morskie wspomnianego HS Kimon (F-601), zwodowanego w październiku 2023 roku. Oprócz tego trwają dalsze prace nad dwiema pozostałymi jednostkami, HS Nearchos (F-602) i HS Formion (F-603). Zostały one zwodowane odpowiednio w sierpniu 2024 roku i czerwcu br.
Fregaty dla Grecji są określane jako obronno-interwencyjne (Frégate
de Défense et d'Intervention, FDI). Mają być zdolne do prowadzenia działań w
wielodomenowym środowisku zagrożeń, tj. przeciwlotniczych, podwodnych,
nawodnych i asymetrycznych. Naval Group podkreśla, że jednostki tej serii są
wyposażane w zaawansowane technologie cyfrowe i przetwarzania danych. Kompaktowa
budowa i konstrukcja sprawiają, że mają sprawdzać się różnorodnym środowisku,
tak na zimnych, jak i ciepłych wodach, a także archipelagowych. Seria FDI
została też zaprojektowana i zbudowana, jak zaznacza koncern, zgodnie ze
standardami NATO, zapewniając interoperacyjność i łączność między sojuszniczymi
flotami.
Zdolność do żeglugi na pełnym i wzburzonym morzu została zademonstrowana podczas pierwszych prób morskich Amiral Ronar'h, który będąc na Oceanie Atlantyckim operował przy stanie morza 7. Wspomniany okręt został przekazany Marynarce Wojennej Francji, która otrzyma łącznie pięć fregat. Aktualnie trwają prace przy dwóch kolejnych, Amiral Louzeau (D661) i Amiral Castex (D662), rozpoczęte odpowiednio w 2023 i 2024 roku. Ich wejście do służby zaplanowano na lata 2027-2028. Kolejne dwa okręty, Amiral Nomy i Amiral Cabanier, są na liście zamówień, a przekazanie ma nastąpić kolejno w 2030 i 2031 roku.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach
Korea Południowa pozyska okręty podwodne z napędem jądrowym. USA zatwierdziły plan budowy