• <
PGZ_baner_2025

Wenezuela obawia się inwazji USA od strony morza. Wojsko przygotowuje się do walki partyzanckiej

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Wenezuela obawia się inwazji USA od strony morza. Wojsko przygotowuje się do walki partyzanckiej
Fot. Siły Zbrojne Wenezueli

Na wypadek ataku USA siły zbrojne Wenezueli planują odpowiedzieć walką partyzancką; rozmieszczają jednostki, niektóre wyposażone w sprzęt wyprodukowany wiele lat temu w Rosji – podała we wtorek agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła i dokumenty.

Plany te potwierdzają de facto, że południowoamerykański kraj mierzy się z niedoborem żołnierzy i uzbrojenia – ocenił Reuters.

Siły zbrojne USA przeprowadziły w ostatnich tygodniach szereg uderzeń na łodzie przemytnicze na Morzu Karaibskim, a prezydent USA Donald Trump sugerował, że może dojść również do ataków na terytorium Wenezueli. Później zaprzeczył, że rozważa uderzenia wewnątrz tego kraju.

USA znacznie wzmocniły jednak siły zgromadzone w regionie Ameryki Łacińskiej, a we wtorek amerykańska marynarka wojenna poinformowała, że przemieściła się tam grupa uderzeniowa lotniskowca Gerald Ford. Podkreślono, że ma to pomóc w walce z przemytem narkotyków.

Rządzący Wenezuelą od 2013 roku Nicolas Maduro twierdzi, że Trump dąży do odsunięcia go od władzy. Administracja USA oskarża go natomiast o kierowanie przemytem narkotyków i nie uznaje go za prawowitego prezydenta, a za informacje pomocne w jego aresztowaniu wyznaczyła 50 mln dolarów nagrody.

Wojsko USA znacznie przewyższa armię Wenezueli, która boryka się z problemami braku przeszkolenia, niskich pensji i starzejącego się sprzętu – przekazało sześć źródeł dysponujących wiedzą w sprawie zdolności bojowych wenezuelskich sił zbrojnych.

– Nie przetrwalibyśmy dwóch godzin wojny konwencjonalnej – ocenił jeden z rozmówców agencji.

Niektórzy dowódcy musieli negocjować z lokalnymi producentami żywności, by wyżywić swoich podkomendnych, ponieważ zaopatrzenie od państwa było niewystarczające – powiedziały dwa źródła.

Według rozmówców Reutera rząd Maduro rozważa w związku z tym dwa warianty odpowiedzi. Jednym z nich jest walka partyzancka, określana oficjalnie jako „przedłużony opór”. Zakłada ona rozmieszczenie niewielkich jednostek, które dokonywałyby aktów sabotażu i stosowały inne metody partyzanckie.

Druga strategia, określana jako „anarchizacja”, polega na wykorzystaniu struktur wywiadowczych i uzbrojonych zwolenników partii rządzącej, by siać chaos na ulicach stolicy kraju, Caracas, i w ten sposób uniemożliwić zarządzanie miastem przez obce siły – przekazało jedno ze źródeł.

Przedstawiciele reżimu Maduro publicznie bagatelizowali możliwość amerykańskiej inwazji, ale jednocześnie apelowali o pokój. – Agresja napotka jedność narodową. Jesteśmy tu gotowi, nie chcemy wojny – powiedział we wtorek minister obrony Vladimir Padrino.(PAP)

wia/ sp/

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.