Według nieoficjalnych informacji, nabywcą jest spółka należąca do funduszu "MARS Fundusz Inwestycyjny Zamknięty", który jest jednocześnie właścicielem stoczni. Przeciwko sprzedaży w ubiegłym roku protestowali związkowcy uważając, że to początek likwidacji stoczni w Świnoujściu.
Prezes Gryfii Lesław Hnat tłumaczy, że tereny te od wielu lat były nieużywane, a rocznie trzeba było za nie płacić około 400 tys. podatku od nieruchomości. - Stocznia posiada nadmiar terenu i nie ma powodu, żeby w sytuacji kryzysu, jaki jest na rynku, nie rozważać sprzedania tego terenu - powiedział Hnat.
Wartość transakcji objęta jest tajemnicą. Na pewno jednak pieniądze poprawią ubiegłoroczny bilans stoczni. Ten będzie znany za kilka miesięcy.
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii
Wyciek wody i porażenie prądem przyczyną śmierci technika na pokładzie promu Stena Line
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędowe od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Saab dostarczy siłom morskim Hiszpanii systemy ostrzegania laserowego dla nowych fregat
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek