Dziś rozpoczęły się Międzynarodowe Targi Budowy i Wyposażenia Statków, Maszyn i Technologii Morskich – SMM. To największe i najważniejsze wydarzenie światowego przemysłu okrętowego. Po raz kolejny, w ramach targów zorganizowano konkurs na statek roku. Tym razem, tytuł przypadł Future of The Fjords. Katamaran ten, napędzany wyłącznie energią elektryczną, został oddany do użytku pod koniec maja tego roku.

Konkurs "Ship of the year" działa od 1997 roku i jest inicjatywą norweskiego pisma branżowego "Skipsrevyen". Jego czytelnicy zgłaszają najciekawsze ich zdaniem statki a jury złożone z ekspertów (w tym roku byli to: Harald Solberg, dyrektor naczelny Norweskiego Stowarzyszenia Armatorów, Lars Gørvell-Dahll, dyrektor sekcji morskiej Federacji Przemysłu Norweskiego i Asle B. Strønen, przewodniczący jury), rozważa kandydatury i wyłania krótką listę faworytów a następnie zwycięzcę. 

Finałową trójkę tworzyły w tym roku trzy jednostki: 

Antarctic Endurance zbudowany w stoczni Vard Brattvaag został zaprojektowany specjalnie z myślą o zrównoważonych połowach na wodach Antarktydy. Ten trawler wykorzystuje zaawansowaną technologię przyjazną środowisku dzięki której specjalny mechanizm oddziela inne niż kryl gatunki i uwalnia je z powrotem do wody w nienaruszonym stanie. 

 
Le Lapérouse, pochodzący również ze stoczni Vard Søviknes. To z kolei luksusowy wycieczkowiec ekspedycyjny, który pozwala pasażerom poznanie podwodnego świata przez dwa iluminatory w kształcie oczu. Został on dostarczony armatorowi w czerwcu tego roku.

Jednak zwycięzcą tegorocznego konkursu został Future of The Fjords. To katamaran zaawansowany w zakresie rozwiązań proekologicznych. Jest bezemisyjny, nie wytwarza żadnego hałasu, nie dokonuje zrzutu zanieczyszczeń i korzysta wyłącznie z napędu elektrycznego. To także ukłon w stronę norweskiej mentalności, gdzie dbałość o środowisko stawia się na pierwszym miejscu. Zbudowany z włókna szklanego, napędzany dwoma silnikami elektrycznymi o mocy 585 KM każdy, nawiązuje kształtem do ostrych ścian skalnych otaczających fiord. Jednorazowo może przewieźć 400 pasażerów, poruszając się z prędkością 16 węzłów. Podróż z Flåm do Gudvangen przez Nærøyfjord i Aurlandsfjord – odnogi Sogne – zajmuje mu 1,5 godziny. Statek uzupełnia energię w pierwszej morskiej stacji dokującej o nazwie PowerDock. Pełne ładowanie baterii trwa zaledwie 20 minut. Katamaran jest dwupokładowy, ma duże panoramiczne okna, które zapewniają widoki z każdej strony, niedużą restaurację i sklep.

Zwycięzca konkursy "Ship of the year" został ogłoszony dziś około godziny 12:00 podczas targów SMM w Hamburgu.