• <
KONGSBERG_2023

Specjalizujemy się w kadłubach - rozmowa z Arkadiuszem Pałaszem, założycielem i dyrektorem zarządzającym PAŁASZ MARINE PROJEKT

Marek Nowak

14.06.2016 10:15 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Specjalizujemy się w kadłubach - rozmowa z Arkadiuszem Pałaszem, założycielem i dyrektorem zarządzającym PAŁASZ MARINE PROJEKT

Partnerzy portalu

Specjalizujemy się w kadłubach - rozmowa z Arkadiuszem Pałaszem, założycielem i dyrektorem zarządzającym PAŁASZ MARINE PROJEKT - GospodarkaMorska.pl

PAŁASZ MARINE PROJEKT jest niezależnym biurem projektowym, opartym w pełni na polskim kapitale. Firma działa na rynku okrętowym od 2002 roku i specjalizuje się w projektowaniu kadłubów statków. Pomimo zawirowań na światowym i lokalnym rynku PAŁASZ MARINE PROJEKT konsekwentnie rozwija się, poszerza ofertę i uzyskuje referencje zleceniodawców.

Gospodarka Morska: Jakie są ostatnie realizacje PAŁASZ MARINE PROJEKT?

Arkadiusz Pałasz: W ostatnich miesiącach rozpoczęliśmy współpracę ze Stocznią Marynarki Wojennej, gdzie po remoncie modernizacyjnym na ORP „Maćko”, realizujemy następne zlecenie polegające na wykonywaniu dokumentacji wyposażeniowej na kolejnej jednostce. Muszę jednak od razu dodać, że rozpoczęta przez nas współpraca ze Stocznią Marynarki Wojennej nie oddaje w pełni charakteru naszej działalności.

GM: Jakie zlecenia dominowały wcześniej w portfolio firmy?

Arkadiusz Pałasz: Specjalizujemy się w projektowaniu kadłubów statków i w tym zakresie realizowaliśmy właściwie wszystkie typy jednostek: kontenerowce, masowce, tankowce, promy, statki pasażerskie, jednostki związane z przemysłem offshore i połowem ryb. W ostatnich latach jednym z ciekawszych wyzwań był z pewnością udział w tworzeniu dokumentacji technicznej i roboczej statku DP3 Multi-Purpose Saturation Diving Support / Offshore Construction Vessel (DSV/OCV) czyli statek łączący funkcje bazy dla nurków i  wielozadaniowego wsparcia offshore.

GM: Współpracujecie głównie ze stoczniami?

Arkadiusz Pałasz: Nie tylko. Często służymy wsparciem biurom projektowym, które nie mają własnej pracowni kadłubowej lub po prostu potrzebują czasowego wzmocnienia kadry. Zakres naszej działalności to rysunki klasyfikacyjne i warsztatowe, modelowanie 3D, wizualizacje, upłynnienia linii kadłuba, zamówienia materiałowe, wykazy części, a także tworzenie dokumentacji traserskiej i nadzór konstrukcyjny.

GM: Ilu pracowników zatrudnia obecnie firma?

Arkadiusz Pałasz: Dwunastu, choć nie wszyscy pracują na miejscu. Dostosowując się do potrzeb rynku, jesteśmy w stanie wysłać jednego lub kilku naszych pracowników do dowolnej stoczni w kraju lub za granicą i stworzyć mu tam stanowisko pracy. Wiemy jak ważny jest osobisty kontakt i szybka reakcja na decyzje klienta, w związku z czym jeden z naszych pracowników przebywa obecnie w stoczni Lloyd Werft w Bremerhaven.

GM: Czy takie rozwiązanie podyktowane jest rosnącą konkurencją na rynku firm projektowych?

Arkadiusz Pałasz: Po prostu wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom klientów. W obecnych czasach dużo mówi się o pracy na odległość, z naszego doswiadczenia wynika jednak, że wiele stoczni i biur projektowych preferuje bezpośredni kontakt przy pracy nad projektem. Rozumiejąc te potrzeby, staramy się być elastyczni i szybko reagować na potrzeby rynku.

GM: Czy to dzięki tym właśnie cechom PAŁASZ MARINE PROJEKT rozwinął skrzydła?

Arkadiusz Pałasz: W naszej pracy łączymy wysoką jakość dokumentacji kadłubowej, profesjonalizm i niezawodność, ale kładziemy także nacisk na to by zatrudnieni przez nas doświadczeni konstruktorzy z wieloletnią praktyką stoczniową, przekazywali swą wiedzę i umiejętności młodszym stażem pracownikom. W praktyce często organizujemy wewnętrzne szkolenia, do których prowadzenia zapraszamy między innymi moich dawnych współpracowników ze Stoczni Gdynia. Jestem przekonany, że to właśnie wyniesione stamtąd doświadczenia najwięcej mnie nauczyły.

GM: Dlaczego?

Arkadiusz Pałasz: Praca w biurze projektowym Stoczni Gdynia łączyła się z obserwacją i uczestniczeniem w całym procesie produkcji jednostki – od projektu, przez budowę, aż do jej zwodowania. Bardzo dbaliśmy także o szczegóły dokumentacji. Oczywiście znaczenie miała również dobra znajomość oprogramowania, z którego korzystaliśmy np. TRIBON.

GM: Z jakich programów komputerowych korzystają dziś projektanci PAŁASZ MARINE PROJEKT?

Arkadiusz Pałasz: Naszym głównym atutem jest z pewnością Aveva Marine (dawny TRIBON). Jesteśmy jedną z niewielu firm w Polsce, które mają doświadczenie w pracy w tym oprogramowaniu. Poza tym nasi Pracownicy obsługują także specjalistyczne programy NUPAS i Foran, a także AutoCad, Rhinoceros i Aster.

GM: Przed rozpoczęciem pracy w Stoczni Gdynia ukończył Pan Politechnikę Gdańską, zgadza się?

Arkadiusz Pałasz: Tak. Jestem absolwentem Wydziału Okrętownictwa i Oceanotechniki. Moja rodzina już wcześniej związana była jednak z morzem. Dziadek, Augustyn Pałasz, zatrudnił się w Porcie Gdynia już w 1928 roku i pracował tam przez ponad czterdzieści lat. Podobny staż pracy w Stoczni Gdynia ma na swoim koncie także mój ojciec, Wacław Pałasz.

GM: Ostatnie sygnały z rynku offshore, z którym wiele polskich firm do niedawna wiązało nadzieje na rozwój, są raczej niepokojące – inwestycje zostały zatrzymywane ze względu na niskie ceny ropy. Gdzie PAŁASZ MARINE PROJEKT upatruje swoich szans?

Arkadiusz Pałasz: Sądzę, że z naszymi, bardzo mocnymi, referencjami możemy śmielej wejść na rynki międzynarodowe, oczywiście nie zaniedbując przy tym współpracy z lokalnymi stoczniami i biurami projektowymi. Duże nadzieje wiążemy przy tym z rynkiem niemieckim i holenderskim, które nie są tak silnie związane z offshorem, jak na przykład Norwegia.

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023
AVEXON

Dziękujemy za wysłane grafiki.