Narasta konflikt między władzami szczecińskiej stoczni MSR Gryfia a związkowcami. Ci ostatni zarzucają właścicielowi, że „nic nie robi dla zakładu”.
Związkowcy ganią Fundusz Mars, właściciela stoczni za brak inwestycji oraz wyprzedaż terenów. Wróciła także sprawa Mostu Brdowskiego i konfliktu z firmą Bilfinger, czego wynikiem jest utrudniony dojazd do zakładu
Wczoraj przed radnymi sejmiku zachodniopomorskiego stanęła Hanna Hanć, prezes MSR Gryfia. Przedstawiła plany na rozwój firmy. W tej chwili kluczową inwestycją jest remont doku nr 5. Jest to największy dok i ma dla MSR Gryfii kluczowe znaczenie, ponieważ to w nim remontowane są największe jednostki wpływające do stoczni. Aby mógł dalej sprawnie funkcjonować, wymaga przeprowadzenia prac remontowych i odnowienia klasy.
Wynik finansowy Gryfii nadal jest jednak zły. - Moja rada nadzorcza i właściciel oczekują, że w tym roku tę rentowność poprawię i to jest moje zadanie – mówiła w kwietniu Hanć. Stocznię czeka teraz badanie przez specjalną komisję. Wtedy radni będą mieli pełny obraz sytuacji.
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii
Wyciek wody i porażenie prądem przyczyną śmierci technika na pokładzie promu Stena Line
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędowe od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Saab dostarczy siłom morskim Hiszpanii systemy ostrzegania laserowego dla nowych fregat
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek