Coraz więcej zamówień na gazowce do przewozu LNG

Jak pisze Andrew Buckland, specjalista w dziedzinie LNG - tylko w roku 2018 zamówiono 33 nowe zbiornikowce do przewozu skroplonego gazu ziemnego. To ogromna różnica w porównaniu z latami poprzednimi. Cały 2017 r. zamknął się z 17 zakontraktowanymi jednostkami a 2016 - zaledwie 6. Tym samym, rynek statków do przewozu LNG jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się w sektorze morskim i wszystko wskazuje na to, że ta tendencja się utrzyma.

Buckland wskazuje także na przyczyny tego zjawiska. Rynek handlu gazem nieustannie się powiększa, koszt zakupu nowych jednostek jest stosunkowo niski a ceny frachtów - wysokie. Co więcej, popyt na LNG w Azji dynamicznie rośnie. Ekspert podkreśla szczególnie rolę Chin, w których popyt wzrósł aż o 50 % w pierwszej połowie tego roku.

Jak czytamy w raporcie, w latach 2015-2010 wydobycie i obrót gazu ziemnego ma zwiększać się o 150 mln ton rocznie. Dla porównania, w latach 2010-2015 wzrost ten wynosił jedynie 20 ml ton na rok. Analogicznie, z tego wzrostu skorzysta cały sektor statków LNG.

Buckland zauważa także że bieżącej sytuacji bardzo sprzyja stosunkowo niski koszt nowych statków, który nigdy nie był na takim poziomie. Istotne jest, że w przypadku innych statków - koszt ten stale rośnie. Nowe gazowce mają dziś zdolność przewozową, która oscyluje w granicach 170-180 tys. m3 LNG. Te z poprzedniej generacji mogły przewozić około 155 tys. m3. To kolejny argument, który przemawia za zakupem nowych jednostek. Są one jednocześnie większe, bardziej zaawansowane technicznie i wydajniejsze. Co więcej, są zazwyczaj wyposażane w wolnoobrotowe silniki z wtryskiem gazu, które zapewniają ograniczenie zużycia paliwa o ponad 20 ton na dobę w stosunku do i tak zaawansowanych dwupaliwowych silników wysokoprężnych czy napędów spalinowo-elektrycznych oraz aż 75 ton na dobę w porównaniu do starych napędów parowych.

Do tej pory, tylko w tym roku, do eksploatacji weszło 36 nowych statków a 3 zostały zezłomowane. Kolejne 22 jednostki mają zostać dostarczone do końca 2018 r. Jeśli tak się wydarzy ( przy czym nie będą złomowane kolejne statki), zdolność przewozowa wzrośnie aż o 13% w tym roku. Jeżeli dodamy do tego 39 zbiornikowców LNG planowanych na przyszły rok - zdolność ta powiększy się o dodatkowe 7,6%.