Damen łączy siły z Sea Machines nad rozwojem autonomicznych statków (wideo)

Holenderska stocznia Damen Shipyard Group i amerykański startup Sea Machines Robotics podpisały sojuszniczą umowę w celu dokładniejszego zbadania zastosowania funkcji unikania kolizji na statkach zbudowanych przez Damena.

Przez ostatnie cztery lata, Damen badał możliwości implementacji technologii autonomicznej żeglugi. Stocznia wzięła udział w wielu projektach joint venture w tym temacie.

Damen podejmuje teraz kolejny krok, poprzez ustanowienie strategicznego sojuszu z firmą z amerykańskiego Bostonu. Ich celem jest przyśpieszenie wdrożenia nowoczesnych technologii nawigacyjnych, by zwiększyć autonomię budowanych przez Damen jednostek.

Uczestnicząc w sojuszu, Damen w pierwszej kolejności zastosuje technologię autonomicznego dowodzenia i zdalnego sterowania sterem Sea Machines SM300 w swoim środowisku testowym. W ten sposób można przewidzieć złożoność integracji i wydajność systemu na każdym rodzaju statku Damen. Według Damena, poprzez zastosowanie tego rozwiązania w modelach oprogramowania, cyfrowy bliźniak statku staje się rzeczywistością i będzie pokazywał zalety technologii autonomicznej jeszcze przed jej zainstalowaniem na pokładzie.

- Naszym ostatecznym celem nie są autonomiczne statki, co bezzałogowe statki „widmo”, które w ciszy pływają po oceanach. Chcemy budować statki, na których wiele zadań jest zautomatyzowanych, co pozwala załodze na bardziej skoncentrowane podejście do tych zadań, które nadal wymagają czynnika ludzkiego, takich jak różne czynności, które mają miejsce, gdy statek przybywa do portu - powiedział Toine Cleophas z Damen.

- W niektórych sytuacjach może być wymagany w pełni autonomiczny statek, w innych tylko część czynności będzie zautomatyzowana, aby wspierać załogę na pokładzie, zwiększając w ten sposób bezpieczeństwo i wydajność. Sojusz Damen-Sea Machines wysyła jasny sygnał do branży, że autonomiczna technologia morska szybko zyskuje popularność i jest poszukiwana przez operatorów komercyjnych - powiedział Michael G. Johnson, dyrektor generalny Sea Machines.