Fluktuacje parametrów rynków żeglugowych obserwowano w przewozach masowych. Po umiarkowanie krótkim dobrym okresie, nastąpił spadek. Ogólnie rzecz biorąc rynek przewozów masowych pozostaje nadal trudny i niepewny, ale strony rynku chcą wierzyć w pozytywną perspektywę, odnajdując pozytywne sygnały płynaće z otoczenia gospodarczego. Pewniejsze i lepsze warunki panują w przewozach ropy naftowej i jej pochodnych. Niestety jest to spowodowane ograniczonym dostępem do zbiornikowców. Wynika to z zaangażowania ich części w proceder przew
W ostatnich tygodniach odnotowano intensyfikację aktywności w zakresie pozyskiwania tonażu. Było to wyraźnie widoczne nie tylko wśród transakcji używanymi jednostkami, ale również i wśród nowych zamówień. Nieznacznie wzrastała aktywność w zakresie złomowań statków. Jednakże było jej nadal niewiele.
Jak wskazują na to dane Gold Destiny oraz inne dane rynkowe w ostatnich tygodniach doszło do zintensyfikowania inwestycji tonażowych w segmentach masowców i tankowców. Beneficjentem ożywienia po części okazał się również rynek gazowców.
O istotnych wydarzeniach w segmentach żeglugi: masowej i zbiornikowcowej piszemy w naszym cyklicznym raporcie rynku żeglugowego. Omawiamy szczegóły tych zdarzeń oraz najważniejsze bieżące trendy z dalszymi najbardziej prawdopodobnymi perspektywami.
Ostatnie tygodnie to raczej stabilizacja warunków frachtowych i czarterowych wokół określonych zakresów parametrów rynku segmentu masowców i zbiornikowców. Krótkoterminowe tendencje mogą wskazywać na drobne korekty w dół czołowych indykatorów, wskazujących na kondycję żeglugi.
Jak wskazują na to dane Gold Destiny oraz inne dane rynkowe w ostatnie tygodnie doszło do zintensyfikowania inwestycji tonażowych w segmentach masowców i tankowców. Beneficjentem ożywienia po części okazał się również rynek gazowców.
Kolejne tygodnie pierwszego kwartału 2024 roku to obserwowana wzmożona aktywność inwestycji tonażowych wielu typów jednostek. Wzrosty nie wynikają jednak z dynamicznego rozwoju rynku frachtowego. Wręcz przeciwnie wzrosty wolumenów ładunków, np. skonteneryzowanych są nadal niższe niż wzrosty pojemności dostępnego na rynku tonażu. Występujący niedobór tonażu na wielu szlakach wynika z kryzysów, które mocno uderzają w żeglugę.
Ostatnie tygodnie to dalsze reperkusje światowego chaosu i panujących na szlakach żeglugowych niebezpieczeństw. Ma to swój oddźwięk również w kosztach, jakie musi ponosić żegluga. Chodzi tutaj przede wszystkim o wzrost kosztów eksploatacji statków między innymi na skutek potrzeby zachowania ich większego bezpieczeństwa. Oprócz dłuższych tras, stosowanej zwiększonej ochrony i środków bezpieczeństwa na rynku obserwuje się wysokie stawki ubezpieczeniowe np. od tzw. ryzyk wojny (ang. war risks).
Kolejne tygodnie 2024 roku to intensyfikacja inwestycji tonażowych w segmentach: masowym i zbiornikowcowym. Jak podawały źródła shipbrokerskie i analityczne, w tym Golden Destiny sporo było transakcji kupna – sprzedaży używanych jednostek. Bardzo dużo odnotowywano też nowych zamówień, natomiast złomowań było nadal mało.
Ostatnie tygodnie to olbrzymi wpływ na międzynarodową żeglugę sytuacji kryzysowej na Morzu Czerwonym, a także efekty ograniczeń przejść statków przez Kanał Panamski, wynikające z rekordowo niskiego stanu wód w jeziorze Gatun. To przede wszystkim właśnie przez te wydarzenia i wydłużone trasy statków światowej floty skutkujące ograniczonymi dostępnymi przestrzeniami ładunkowymi powiększały się koszty transportu morskiego. Wzrastały przez to oferowane na rynku również stawki frachtowe i czarterowe.
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie