Norweski potentat naftowy Statoil zgłosił odkrycie wycieku ropy na Morzu Północnym w pobliżej złoża Statfjord. Plamę ropy zauważono pierwszy raz we wtorek (07.10).
Przedstawiciele koncernu twierdzą, że wyciek został zauważony podczas załadunku ropy z platformy Syayfjord A do tankowca Hilda Knutsen. Ropa prawdopodobnie wyciekła z węża załadowczego.
Plama ropy ma około 40 mkw., co odpowiada około 251 baryłkom ropy. Na miejscu znajduje się już specjalna jednostka do usuwania wycieków. W monitorowaniu sytuacji pomaga helikopter SAR-u.
Statfjord to jedno z najstarszych złóż produkcyjnych na norweskim szelfie kontynentalnym i zarazem największym odkryciem węglowodorów w historii Morza Północnego. Wydobywana tam ropa ładowana jest potem na tankowce, które trafiają do wielu portów w północno-zachodniej Europie.
Złoże produkuje dziennie ok. 80 tys. baryłek i postawiono na nim trzy platformy. Wydobycie ma się zakończyć dopiero w 2025 roku.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
HD Hyundai jako pierwsza stocznia wyprodukował 5 tys. jednostek
Diehl Defence i Lockheed Martin łączą siły w zakresie obrony powietrznej dla sił morskich
Fincantieri rozpoczyna plan rozwoju stoczni. Podpisano koncesję na port w Ankonie
Navantia zbuduje okręty wsparcia dla brytyjskiej floty. Postęp programu Fleet Solid Support (FSS)
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO
W Peru rozpoczęto budowę fregaty. To kolejne z serii przedsięwzięć w ramach rozwoju floty i branży okrętowej